Axios stwierdził w piątek, że Elon Musk dołączył do rozmowy telefonicznej prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Władimirem Zełenskim dzień po zwycięstwie Trumpa w wyborach w USA.
Według źródeł zaznajomionych z rozmową Trump zapewnił Zełenskiego o wsparciu USA, choć unikał konkretnych zobowiązań pomocowych. Jednocześnie Musk dodał, że będzie nadal wspierać Ukrainę za pomocą satelitów Starlink, które są kluczowym ogniwem dla komunikacji i obronności Ukrainy.
Obydwaj krytycznie odnosili się już do wsparcia finansowego i militarnego dla Ukrainy, twierdząc, że Kijów nie może wygrać konfliktu.
Gazeta określiła to posunięcie jako niespodziankę, która dodała warstwy intrygi rozmowie między prezydentem-elektem a ogarniętym konfliktem przywódcą w Kijowie.
Zaangażowanie Muska podkreśla jego wpływ na Trumpa i jego złożone stanowisko w sprawie wojny, dodał Axios.
Na początku tego roku Musk rzekomo powiedział republikańskim senatorom USA podczas rozmowy w X Spaces, że Ukraina nie jest w stanie realistycznie wygrać z Rosją.
„Nie ma mowy o piekle [Russian President Vladimir] Putin przegra” podobno powiedział między innymi senatorom Ronowi Johnsonowi i Mike’owi Lee. „Te wydatki nie pomagają Ukrainie; przedłużanie wojny nie pomaga Ukrainie. Śmierć tych chłopców bez powodu jest zła i należy z tym skończyć”.
Musk nalegał również, aby obywatele skontaktowali się ze swoimi przedstawicielami i sprzeciwili się dalszej pomocy, co wywołało reakcję z powodu jego postrzeganego cynizmu wobec sprawy Ukrainy.
Administracja Bidena zamierza przyspieszyć pomoc wojskową dla Ukrainy przed przekazaniem władzy 20 stycznia w związku z obawami, że Trump może zmniejszyć wsparcie.
Jednak rozmowa telefoniczna Trumpa z Zełenskim najwyraźniej przesłała inny komunikat, a ukraiński przywódca opisał później tę rozmowę jako: “pozytywny” i stwierdzenie, że zasięg Trumpa tak szybko po jego zwycięstwie był zachęcający.
Zełenski pozostaje jednak ostrożny. Przemawiając w czwartek na konferencji prasowej w Budapeszcie, podkreślił, że chociaż docenia szybką rozmowę telefoniczną, on „nie mogę jeszcze wiedzieć” jakie ostatecznie będą działania Trumpa. Zełenski dodał, „Jeśli będzie po prostu szybki, oznacza to straty dla Ukrainy. Po prostu jeszcze nie rozumiem, jak mogłoby to wyglądać w jakikolwiek inny sposób”.
Podczas kampanii Trump często obiecywał szybkie zakończenie konfliktu, ale unikał szczegółowego określenia, w jaki sposób.
Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych: