Mourinho wyklucza pozyskanie Ansu Fatiego

W ostatnią środę Ansu Fati ponownie doznał kontuzji. Klub poinformował, że doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda prawej nogi i tyle Okres zwolnienia chorobowego będzie wynosił około czterech tygodni. więc wróci bardzo tylko na mecze przed przerwą świąteczną. Nowa kontuzja komplikuje przyszłość piłkarza, który nie prezentował dobrej formy.

Jeden z klubów, który był zainteresowany jego pozyskaniem na zimowym rynku, zdecydował się go wykluczyć. Fenerbahce Mourinho nie zatrudni napastnika culé. Kontuzja nie była przyczyną tej decyzji, portugalski trener podjął ją już przed nieszczęściem Ansu. Problemy z udami są dodatkiem, ponieważ jest to jego druga kontuzja, której doznał w tym roku, ale nie jest to główna przyczyna, ponieważ teoretycznie zawodnik Barcelony powinien być gotowy po otwarciu zimowych targów.

Mourinho myślał o Ansu Fati ostatni letni targ. To była jedna z opcji, które miał na myśli, aby wzmocnić Fenerbahce. Pomysł był taki, aby poczekać do końca targów, aby zobaczyć, jak zawodnik radzi sobie po treningu z Flickiem. Jednakże, nie było możliwości podjęcia decyzji ponieważ Ansu doznał kontuzji stopy przed rozpoczęciem zawodów.

Mourinho podczas swojej prezentacji z Fenerbahce.

Mourinho podczas swojej prezentacji z Fenerbahce.LAPRESS

Ansu nadal był możliwy dla Fenerbahce, ale był coraz bardziej odległy. Głównym powodem jest to, że kiedy wrócił na boiska nie zapewniał dobrych wyników. Flick niewiele na niego liczył. To prawda, że ​​po wypuszczeniu trójzębu konkurencja była ogromna. Lewandowski, Raphinha i Lamine Yamal spisali się jak dotąd w tym sezonie na niezwykłym poziomie, ale prawdą jest też, że Ansu nie wykorzystał minut, które dał mu Flick.

Trener ocenia mecz z Sevillą w 10. kolejce LaLiga

Nowa kontuzja była ostatecznym czynnikiem wyzwalającym. Trzeba wziąć pod uwagę, że tak trzecie nieszczęście że cierpi w ciągu roku kalendarzowego po dwóch wymienionych i tym, który miał w Brighton, który zmusił go do zatrzymania się na ponad dwa miesiące. Na ten moment przyszłość zawodnika nie jest wcale jasna.



Zrodlo