Trzy podwójne błędy z rzędu Rosjanina Daniiła Miedwiediewa dały pierwszego seta Amerykaninowi Taylorowi Fritzowi w finałach ATP. Sześć serwisów całkowicie wyeliminowało go z meczu zakończonego dwoma setami (6-4 i 6-3). w którym zapłacił za całą frustrację rakietą, spotęgowaną niemal przypadkowym lobem, który stanowił kluczowe przełamanie dla rywalazasłużony zwycięzca już pierwszego dnia.
Miedwiediew naznaczył klasycznego Miedwiediewa. Numer 4 rozbił rakietę, rozbił stojący na podłodze mikrofon i kilkakrotnie rzucił wyzwanie publiczności. Serwis potępił go już w pierwszym secie. A jego mentalność w drugiej rundzie nie pozwoliła mu na zmierzenie się z solidnością Amerykanina, numer 6 świata, który zrobił gigantyczny krok, aby znaleźć się w półfinale. Sytuacja Miedwiediewa jest skomplikowana, ponieważ musi jeszcze zagrać przeciwko Sinnerowi.
Dwóch najbardziej zdecydowanych prawicowców na torze spotkało się na Inalpi Alpitour w Turynie, ale z zupełnie inną dynamiką i tylko jedną wcześniejszą konfrontacją między nimi. DZaskakujące osiągnięcie dwóch tenisistek, które od lat regularnie plasują się w pierwszej dziesiątce. Było to w ćwierćfinale Cincinnati Masters 1000 w 2022 roku, ze zwycięstwem Rosjanki.
Miedwiediew, „Mistrz” 2020, przybył na wielkie wydarzenie pod koniec roku -jego szósty z rzędu udział- bez tytułów przez cały sezon, ze wzlotami i upadkami oraz z poważnymi problemami w serwowaniu ze względu na dyskomfort barku. I on to zauważył. Działka.
duży fritz
Bo przed nim miał wielkiego Fritza, którypodczas swojego drugiego udziału w tym turnieju Masters Cup, był bezwzględny wobec rywala, gdy tylko zobaczył pęknięcia, bardziej widoczne w każdym meczu, giganty na końcu. Pewny siebie po roku, w którym dotarł do swojego pierwszego finału Wielkiego Szlema, na United States Open, w którym przegrał z Włochem Jannikiem Sinnerem, Utrzymał poziom pozwalający zapewnić sobie pierwsze zwycięstwo, niezbędne do utrzymania szans na półfinał, rundę, do której dotarł już w debiucie w 2022 roku.
W pierwszej secie był czołowym Amerykaninemt, chociaż Miedwiediew wykazywał oznaki bitwy. Rosjanin zostawił kilka strzałów, takich jak Alcaraz, które skompromitowały Amerykanina, ale jego kiepskie serwisy i błędy w grze podstawowej skazały go na zdanie się na łaskę Fritza, który nie wybaczył, a dodatkowo szczególnie radził sobie z piłkami przy linii.
Problemy Miedwiediewa wyszły na jaw w momencie największego napięcia w meczu. Przy wyniku 5-4 na korzyść Fritza Moskal zanotował trzy podwójne błędy z rzędu, które dały Amerykaninowi pierwszy punkt. Danteska seria serwów. Rakieta eksplodowała w wyniku frustracji, coraz bardziej widocznej, gdy wiedział, że pozwolił zapałce wymknąć się spod kontroli.
Miedwiediew i jego rakieta
Skończyło się na tym, że w drugim secie ponownie ukłonił się rakietąkiedy Fritz niemal przypadkowo uderzył go lobem i ustalił dla niego wynik 4-2. Odmówiono mu, ale reszta też mu nie towarzyszyła. W tym momencie zaczął nieustannie upuszczać rakietę, rzucać nią w stronę mikrofonu znajdującego się u stóp kortu i łapać ją do góry nogami w oczekiwaniu na serwis Fritza, wywołując gwizdki publiczności. Wypadłem z pojedynku.
Nadal wygrał jeszcze jeden mecz, ale w finale przegrał 6:3 z przekonującym, autorytatywnym Fritzem, który po tym pojedynku nabrał większej pewności siebie. Półfinał jest trudny dla Miedwiediewa. Fritz otworzył drzwi w grupie, w której z góry dominować będzie Sinner.