MANILA, Filipiny – Według prezydenta Ferdinanda Marcosa Jr. według doniesień jedna osoba z Camarines Norte zginęła w wyniku tajfunu Pepito (nazwa międzynarodowa: Man-yi).
Powiedział to w poniedziałek w wywiadzie udzielonym podczas zasadzki po 49. Filipińskim Narodowym Śniadaniu Modlitewnym (PNPB), które odbyło się w Malacañang.
PRZECZYTAJ: Sygnały wiatru nadal wzmagają się w niektórych częściach Luzonu, gdy Pepito opuszcza PAR
„Monitorowaliśmy Pepito przez całą noc. Niestety, z przykrością i smutkiem muszę poinformować, że mamy jedną ofiarę w Cam Norte (jedna ofiara jest w Camarines Norte)” – powiedział Marcos.
„Wiesz, moje odczucia są takie, że jedna ofiara to o jedną ofiarę za dużo. To jest więc niefortunne” – podkreślił.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Następnie Prezydent docenił wysiłki ratowników i jednostek samorządu terytorialnego za ich nieustanną służbę.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
„Chciałbym jednak pogratulować… Trzeba podziękować wszystkim służbom ratowniczym, JST, wszystkim, którzy pracują po raz szósty. Jestem pewien, że są wyczerpani” – powiedział.
(Jednak nadal chcę pogratulować… Powinniśmy podziękować wszystkim służbom ratowniczym, samorządom terytorialnym i wszystkim, którzy pracują nad szóstą edycją. Jestem pewien, że są wyczerpani.)
Stanowe biuro pogodowe poinformowało, że o 5 rano w wielu obszarach Luzonu sygnały wiatru nadal wzmagają się, ponieważ Pepito oddala się od kraju.
Na podstawie aktualizacji filipińskiej Agencji ds. Usług Atmosferycznych, Geofizycznych i Astronomicznych (Pagasa) z godziny 5:00 cyklonu, Pepito przemieszcza się na północny zachód przez zachodnie Morze Filipińskie z prędkością 30 kilometrów na godzinę (km/h).
Ostatni raz widziano go 145 kilometrów na zachód od Synaju, w Ilocos Sur, gdzie wiatr osiągał maksymalną prędkość 130 km/h, a w porywach do 160 km/h.