Alita: Battle Angel cieszy się popularnością wśród subskrybentów serwisu Netflix – wylądował na platformie 8 listopada. Film science-fiction z 2019 r. zajmuje obecnie drugie miejsce na liście 10 najlepszych filmów tego streamera, zajmując drugie miejsce w świątecznej komedii romantycznej Meet Ja w następne Święta.
Robi wrażenie, biorąc pod uwagę, że nie jest to żadna nowość, a do katalogu Netflixa dodano dopiero sześć dni temu. Inne tytuły w pierwszej piątce to Let Go, Time Cut i The Buckingham Murders.
Wyreżyserowany przez Roberta Rodrigueza i wyprodukowany przez Jamesa Camerona Alita: Battle Angel czerpie inspirację z mangi Battle Angel Alita autorstwa Yukito Kishiro. W rolach głównych występują Christoph Waltz, Ed Skrein, Keean Johnson, Jennifer Connelly, Mahershala Ali i Rosa Salazar w roli niedawno reaktywowanego cyborga bojowego. Fabuła podąża za tytułową nastoletnią botą, która próbuje dowiedzieć się więcej o swojej przeszłości i prawdziwej tożsamości.
Pomimo dość mieszanych recenzji, film zarobił na całym świecie ponad 400 milionów dolarów, podwajając swój budżet, a fani domagali się kontynuacji od chwili premiery. W Internecie pojawiła się nawet petycja, w której zwraca się do Rodrigueza o kontynuowanie historii Ality.
„Netflix zaczął pokazywać Alita: Battle Angel w Australii, Wielkiej Brytanii i innych krajach, a dziś liczba podpisów pod petycją #AlitaSequel wzrosła o 7. Wygląda na to, że Netflix pomaga” – – napisał na Twitterze jeden z entuzjastów.
„Tak, rozmawialiśmy o tym, więc bardzo chcielibyśmy to zrobić” – powiedział wcześniej Rodriguez GameMe. „Nie ustaliliśmy jeszcze tego na pewno, ale zdecydowanie mamy na to nadzieję i dużo o tym rozmawiamy. Są pod wielkim wrażeniem wszystkich rzeczy związanych z Avatarem, ale zdecydowanie się w to zaangażowali”.
Więcej informacji znajdziesz w naszym wyborze najlepszych filmów science-fiction dostępnych obecnie w serwisie Netflix.