MANILA, Filipiny – W niedzielę Izba Reprezentantów skrytykowała wiceprezydent Sarę Duterte za planowanie pominięcia przesłuchania przed Komisją Błękitnej Wstążki Izby Reprezentantów zaplanowanego na 20 listopada w sprawie poufnych funduszy.
W piątek Duterte ogłosiła, że nie weźmie udziału w śledztwie w sprawie rzekomego niewłaściwego wykorzystania środków przeznaczonych dla Kancelarii Wiceprezydenta (OVP) i Departamentu Edukacji (DepEd), którym wcześniej kierowała.
Zamiast tego oświadczyła, że ustosunkuje się do ustaleń w formie pisemnego oświadczenia pod przysięgą.
„Nie wezmę udziału w kolejnych przesłuchaniach. Już tam byłem… ale planujemy wysłać list [and] planujemy powiedzieć dlaczego. A potem planuję również złożyć oświadczenie w sprawie poufnych funduszy od czasu złożenia oświadczenia [is done] pod przysięgą” – powiedział w piątek dziennikarzom Duterte.
PRZECZYTAJ: Wiceprezydent Duterte odmawia zaproszenia na przesłuchanie w Izbie Reprezentantów
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Zastępca przywódcy większości w Izbie Reprezentantów i poseł Zambales Jay Khongkun określił posunięcie Duterte jako „celowe uchylanie się od odpowiedzialności”.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
„W oświadczeniu nie ma nic złego. Problemem jest jednak jego budolowy styl – podobno nie został zaproszony, ale teraz, gdy ma szansę wyjaśnić sprawę, nie chce się pojawić. Jeśli nie ma nic do ukrycia, dlaczego na pytanie Kongresu i narodu nie można odpowiedzieć twarzą w twarz?” Khonghun wyraził to w niedzielnym oświadczeniu.
(W oświadczeniu nie ma nic złego. Problem polega jednak na jej kłamliwym podejściu – twierdzi, że nie została zaproszona, ale teraz, gdy ma szansę wyjaśnić sprawę, nie chce się z nią zmierzyć. Jeśli nie ma nic do ukrycia, to po co czy nie może bezpośrednio odpowiedzieć na pytania Kongresu i opinii publicznej?)
To samo zdanie powtórzył zastępca przywódcy większości w Izbie Reprezentantów i poseł La Union Paolo Ortega V, mówiąc, że złożenie oświadczenia było po prostu „taktyką mającą na celu uniknięcie kontroli”.
„To kolejna zniewaga w związku z wezwaniem do wiceprezydent Sary o udzielenie odpowiedzi, ponieważ oświadczenie pod przysięgą zostanie wykorzystane do ucieczki i niestawienia się na rozprawę. Nie wystarczy to do wyjaśnienia kwestii funduszy poufnych. Stanie przed pytaniami opinii publicznej i Kongresu” – powiedział w niedzielę Ortega.
(Jest to kolejna forma oszustwa pod przykrywką wezwania wiceprzewodniczącej Sary do odpowiedzi, wykorzystująca oświadczenie pod przysięgą jako pretekst do ucieczki i uniknięcia stawienia się na rozprawie. To nie wystarczy, aby wyjaśnić kwestie związane z poufnymi funduszami. Powinna stawić czoła pytania opinii publicznej i Kongresu.)
Przywódcy Izby zauważyli ponadto, że Duterte był obecny na pierwszym przesłuchaniu w środę, 18 września, ale odmówił złożenia przysięgi w charakterze specjalisty ds. informacji, odmówił odpowiedzi na pytania prawodawców i opuścił sesję przed czasem po złożeniu krótkiego oświadczenia krytykującego śledztwo.
„Od tego czasu opuszczała kolejne przesłuchania, powołując się na obawy dotyczące konstytucji i kwestionując konieczność śledztwa” – dodali.
Zdaniem Khongkun komisja zapewniła Duterte szerokie możliwości wyjaśnienia sposobu wykorzystania środków publicznych przeznaczonych na jej urząd.
W rzeczywistości zaproszenie na przesłuchanie zaplanowane na 20 listopada zostało osobiście wręczone Duterte podczas przesłuchania w czteroosobowej komisji Izby Reprezentantów w środę 13 listopada, w którym uczestniczył jej ojciec, były prezydent Rodrigo Duterte.
„Pytanie obywatela: gdzie jest jasne wyjaśnienie?” – zapytał Khonghun.
(Teraz ludzie zadali sobie pytanie: gdzie jest jasne wyjaśnienie?)
Moreso Ortega ostrzegł, że ciągła nieobecność wiceprezydenta w dochodzeniu może jeszcze bardziej zwiększyć wątpliwości społeczne.
„Jeśli unikanie będzie kontynuowane, opinia publiczna stanie się bardziej podejrzliwa. Nie pozwólmy, aby rządziła taktyka „budolowa”” – zaapelował poseł.
(Jeśli to unikanie będzie kontynuowane, opinia publiczna stanie się jeszcze bardziej podejrzliwa. Nie pozwólmy, aby zwyciężyła ta taktyka „oszustwa”.)
Khonghun zaapelowała do Duterte o ponowne rozważenie swojej decyzji, podkreślając kluczową rolę przejrzystości w utrzymaniu zaufania publicznego.
„Jako urzędnicy państwowi mamy obowiązek wobec obywateli. Wiceprezydent Duterte jest winien Filipińczykom udzielenie odpowiedzi – nie tylko na papierze, ale osobiście” – podkreślił przewodniczący Izby.