Kowboje odebrali punkty i nigdy więcej nie zdobyli punktów: kluczowe zagrania, decyzje i piąta porażka z rzędu

ARLINGTON, Teksas — W poniedziałkowy wieczór nie było w tym roku żadnego meczu u siebie Dallas Cowboys, który byłby blisko wejścia do czwartej kwarty.

Pod koniec trzeciej kwarty Cowboys przegrali 41-16 z Green Bay Packers po styczniowej porażce na stadionie AT&T dzięki dzikiej karcie. W tym samym czasie przegrywali 41-19 z New Orleans Saints w pierwszym meczu u siebie w 2024 roku. W następnym tygodniu przeciwko Baltimore Ravens Dallas przegrywał 28-6, wchodząc do czwartej ligi. W 6. tygodniu przeciwko Detroit Lions Cowboys przegrywali 37-9. W zeszłym tygodniu było 28-6 przeciwko Philadelphia Eagles.

Jednak gdy do trzeciej kwarty w poniedziałkowy wieczór pozostało 4:21, kopnął Cowboys Brandon Aubrey strzelił z gry z 64 jardów byłoby dobrze przy 70, dzięki czemu Dallas miałby przewagę 20-13 nad Houston Texans. Jednak na boisku wisiała flaga. Derek Barnett, defensywny zawodnik Teksasu, został ukarany niepotrzebną karą za uderzenie głową za brutalność.

Cowboys odebrali punkty i sprowadzili Coopera Rusha z powrotem na boisko. Dallas nigdy więcej nie strzelił gola, przegrywając 34-10 z Houston.

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Spirala Cowboys trwa dalej – porażka 34-10 z Teksańczykami: najważniejsze wnioski

Pięć partii później była kolejna okazja do zdobycia gola z gry. Jednak po czwartej i drugiej linii z 8 jardów Houston atak pozostał na boisku. Rush przetoczył się na prawo. Niedawno dodany skrzydłowy Jonathan Mingo przemykał przed polem końcowym, przesuwając się od lewej do prawej. Podanie Rusha poszybowało za wysoko.

„Czwarty i 2-latek zagrali dobrze” – powiedział trener Cowboys Mike McCarthy. „Nieźle się tam bawiłem, miałem zasięg, jakiego potrzebowaliśmy. Po prostu nie było czysto na zewnątrz. Zarumieniliśmy się i mieliśmy szansę na drugiej trasie. To była czysta gra. I myślę, że to jest tak samo, jak ze wszystkim, nie można mieć tego na dwa sposoby.

„Staramy się to rozegrać dokładnie tak, jak powinno, zarządzając grą na 14 graczy. Oczywiście miał dużą karę za bramkę z gry. Ale potrzebowaliśmy tam siedmiu. Czwarty i drugi i wszystko, o czym mówimy, prowadzące do tej serii, to sytuacja, w której można się zgodzić. Dobrze się czułem po rozmowie.”

Czy przyłożenie tam dałoby Cowboys większą szansę na wygranie meczu? Oczywiście. Gol z gry prawdopodobnie sprawia, że ​​wszystko wydaje się bliższe, niż było w rzeczywistości. Jednak w tamtym momencie odebranie punktów wydawało się wątpliwą decyzją.

„Szkoda, że ​​nie utrzymaliśmy punktów na wysokim poziomie” – powiedział właściciel i dyrektor generalny Cowboys Jerry Jones. „To wstyd strzelić tak efektownego lub tak dobrego gola, długości i wszystkiego, co się z nim wiąże (na wyjeździe), ale zrobiliśmy to. Chcieliśmy zdobyć siedem lub osiem punktów, więc ich skreśliliśmy.

Jak Jones zareagował na grę z czwartą próbą?

„Wszyscy wiemy, co dla nas znaczyło to przyłożenie” – powiedział. „Nie siedzę tutaj i nie zgaduję”.

Z bilansem 3-7 Cowboys w dalszym ciągu są bliżej miejsca w pierwszej piątce draftu niż miejsca w fazie play-off. Seria pięciu porażek jest najdłuższą, odkąd McCarthy został zatrudniony przed sezonem 2020. Pozostało siedem meczów, a Cowboys planują nadal realizować plan gry i skład, który zapewni im największą szansę na zwycięstwo.

Jones nie planuje zmiany trenera. Nie wydawał się szczególnie zainteresowany pomysłem przejścia na rezerwowego QB Treya Lance’a. Uważa, że ​​Rush powinien nadal pełnić rolę wyjściowego składu, ponieważ daje Dallas największą szansę na zwycięstwo.

„Myślałem, że walczyli” – powiedział McCarthy. „Absolutnie. Naszym problemem nie jest wysiłek. Nigdy nie jest to w tygodniu. Nie widziałem tego. Nie gramy krytycznych zagrań. … Musimy po prostu zostać. Gra u nas kilku młodych chłopaków. Mamy sześciodniowy tydzień. Ale tak, jestem rozczarowany. Jestem sfrustrowany z powodu naszych chłopaków, ponieważ wiem, ile w to włożyli. Musimy po prostu dalej tu walczyć.”

Jak dba o to, aby zespół nie był sfrustrowany?

„No cóż, do cholery, lepiej, żeby byli sfrustrowani” – powiedział McCarthy. „To znaczy, wszyscy jesteśmy sfrustrowani. Myślę, że byłoby coś złego, gdyby nie byli sfrustrowani. Bądźmy zatem we wszystkim szczerzy i bądźmy w zgodzie z tym, co nas czeka. To jedyny sposób, w jaki kiedykolwiek to robiłem.

Jeden z niewielu jasnych punktów pojawił się na początku drugiej kwarty. W obliczu trzeciej i 10 pozycji z Dallas 36 Rush znalazł KaVontae Turpina na krótkim skosie, który szybko zamienił na przyłożenie z 64 jardów. Było to pierwsze przyłożenie Cowboys u siebie, odkąd Turpin złapał 16-jardowe podanie od Daka Prescotta w trzecim tygodniu.

Chociaż było to świetne zagranie, można było się też zastanawiać, dlaczego Turpin, który wyróżnia się na boisku, nie otrzymał więcej okazji w ataku. W 10 meczach zdobył 20 trafień do 31 celów na odległość 267 jardów i dwa przyłożenia. Trzy z tych chwytów, 86 jardów i połowa przyłożeń miały miejsce w poniedziałkowy wieczór.

Kiedy jednak sezon układa się tak słabo, jak ten dla Dallas, wszystko może zostać zakwestionowane.

„Oczywiście wszyscy chcą nas teraz zawstydzić” – powiedziała Cowboys WR CeeDee Lamb. „Kiedy mają taką możliwość, próbują nas wyrzucić. Odnieśliśmy tak wiele sukcesów przez ostatnie trzy lata, że ​​jeśli chodzi o sezon zasadniczy, zaczyna nas to niepokoić. Musimy znaleźć sposób na wspólne połączenie, wspólną zabawę i zakończenie tego. Musimy tam wyjść i grać twardo. Musimy grać dla gościa ustawiającego się obok nas i stawiać ich przed sobą.

„Nie możemy być samolubni w takim czasie. Wszyscy cierpią. Wszyscy źle się z tym czują.”

(Fot.: Kevin Jairaj / Getty Images)



Zrodlo