Korea Południowa „nie wyklucza” dostaw broni na Ukrainę

Korea Południowa nie wyklucza dostarczenia broni bezpośrednio Ukrainie, powiedział prezydent Yoon Suk-yeol po rozmieszczeniu wojsk przez Koreę Północną w celu wsparcia Rosji w jej wojnie.

Yoon powiedział w czwartek na konferencji prasowej, że zaangażowanie Pjongjangu w konflikt stanowiło zagrożenie dla Seulu, ponieważ żołnierze tego samotnego państwa zdobywają bardzo potrzebne doświadczenie bojowe, którego brakuje jego armii, a dodatkowo są nagradzani przez Moskwę wrażliwymi transferami technologii wojskowych.

Korea Południowa, główny eksporter broni, od dawna prowadzi politykę niedostarczania broni krajom objętym konfliktem.

„Teraz, w zależności od poziomu zaangażowania Korei Północnej, będziemy stopniowo dostosowywać naszą strategię wsparcia etapami” – powiedział Yoon.

„Oznacza to, że nie wykluczamy możliwości dostarczenia broni”.

Yoon powiedział, że omawiał Koreę Północną z prezydentem-elektem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem w rozmowie telefonicznej, która położyła podwaliny pod bezpośrednie spotkanie w „niedalekiej przyszłości”.

Korea Północna stała się jednym z najgłośniejszych i najważniejszych zwolenników wojny Rosji na Ukrainie.

Korea Południowa i Zachód od dawna oskarżają Pjongjang o dostarczanie Moskwie pocisków artyleryjskich i rakiet do wykorzystania na Ukrainie.

Jednak raporty wywiadu z Seulu, Waszyngtonu i NATO ujawniły, że Korea Północna wysłała do Rosji 10 000 żołnierzy, co wskazuje na jeszcze głębsze zaangażowanie w konflikt.

Yoon powiedział, że jego biuro będzie monitorować rozwój sytuacji związany z operacjami żołnierzy Korei Północnej i jeśli zdecyduje się dostarczyć Ukrainie broń, początkowa partia będzie miała charakter defensywny.

„Jeśli będziemy kontynuować wspieranie broni, w pierwszej kolejności rozważymy broń defensywną” – powiedział, bez wchodzenia w szczegóły.

Minister obrony Ukrainy Rustem Umerow powiedział południowokoreańskiej stacji KBS, że ukraińska armia po raz pierwszy stanęła w obliczu konfrontacji z żołnierzami Korei Północnej.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który skrytykował brak reakcji Zachodu na przybycie północnokoreańskich żołnierzy na linię frontu, powiedział, że te „pierwsze bitwy z Koreą Północną otwierają nowy rozdział niestabilności na świecie”.

Korea Południowa dostarcza Polsce broń, w tym wyrzutnie rakiet, czołgi i myśliwce FA-50.

Na wystawie obronnej w Seulu w październiku 2023 r. Yoon powiedział, że chce, aby jego kraj stał się „czwartym co do wielkości eksporterem sprzętu obronnego na świecie”.

W porównaniu ze swoim gołębim poprzednikiem Moon Jae-inem Yoon zajął twarde stanowisko wobec uzbrojonej w broń nuklearną Północy, poprawiając jednocześnie stosunki z sojusznikiem w dziedzinie bezpieczeństwa, Waszyngtonem.

Po niepowodzeniu drugiego szczytu przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una z ówczesnym prezydentem Trumpem w Hanoi w 2019 r. Pjongjang porzucił dyplomację, skupiając się na rozwoju broni i odrzucając oferty rozmów Waszyngtonu.

Podczas sprawowania urzędu Trump trzykrotnie spotkał się z Kimem, począwszy od przełomowego szczytu w Singapurze w czerwcu 2018 r., choć obu stronom nie udało się poczynić znaczących postępów w wysiłkach na rzecz denuklearyzacji Północy.

Trump już wcześniej oskarżył Koreę Południową o „darmową przejażdżkę” amerykańską potęgą militarną i zażądał od niej pokrycia znacznie większych kosztów utrzymania amerykańskich żołnierzy w kraju, aby przeciwdziałać groźbie agresji ze strony Korei Północnej.

W poniedziałek, dzień przed wyborami w USA, Korea Południowa i USA podpisały pięcioletni plan, w ramach którego Seul zgodził się na zwiększenie o 8,3% swojego wkładu w 2026 r. w koszty utrzymania amerykańskich baz w kraju do 1,52 bln wonów (1,09 dolara). miliardów dolarów), przy czym przyszłe podwyżki będą ograniczone do 5 procent.

Yoon powiedział w czwartek: „Wspólnie z nową administracją w Waszyngtonie będziemy budować doskonały poziom bezpieczeństwa i chronić naszą wolność i pokój”.

W środę Rada Federacji Rosji, wyższa izba parlamentu, ratyfikowała przełomowy pakt o wzajemnej obronie z Koreą Północną. Traktat został podpisany w Pjongjangu 19 czerwca podczas wizyty państwowej prezydenta Rosji Władimira Putina.

Jednomyślność w izbie wyższej formalizuje miesiące zacieśniania współpracy w zakresie bezpieczeństwa między obydwoma narodami, największego od czasów, gdy były one komunistycznymi sojusznikami w czasie zimnej wojny.

Zrodlo