Korea Północna twierdzi, że niedawny test międzykontynentalnej rakiety balistycznej ustanowił nowy rekord

Przywódca Kim Dzong-un powiedział, że wystrzelenie rakiety Hwasongpho-19 miało być sygnałem dla przeciwników

Wystrzelenie przez Koreę Północną międzykontynentalnego pocisku balistycznego (ICBM) Hwasongpho-19 w czwartek wysłało sygnał wszystkim potencjalnym agresorom, twierdzi przywódca kraju Kim Dzong-un. Dodał, że pomyślny test jeszcze bardziej potwierdził postęp jego kraju w technologii rakietowej.

W piątek państwowa Koreańska Centralna Agencja Informacyjna (KCNA) podała, że ​​pocisk wystrzelony przez północnokoreańskie wojsko osiągnął wysokość prawie 7700 km (4785 mil), przeleciał dystans ponad 1000 km, lądując w wyznaczonym miejscu w Korei Południowej. Morze Japońskie (znane w Korei jako Morze Wschodnie).

Zdaniem agencji, test międzykontynentalnej rakiety balistycznej „zaktualizował najnowsze dane dotyczące zdolności KRLD w zakresie rakiet strategicznych” i nie stwarzał żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa sąsiadujących narodów.

Cytował przywódca Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej „stale irytujące” zagrożenia ze strony przeciwników jako wymagające ciągłego rozwoju „nowoczesne siły ataku strategicznego”.

Następnie stwierdził, że „Ogień próbny to odpowiednia akcja wojskowa, która w pełni spełnia cel poinformowania rywali, którzy w ostatnim czasie celowo eskalowali sytuację w regionie i stworzyli zagrożenie dla bezpieczeństwa naszej Republiki”.

Kim oskarżył te narody, nie wymieniając żadnego konkretnego, o zacieśnienie „ich sojusz nuklearny”, jak i angażowanie się „różne awanturnicze manewry wojskowe”.

Według raportu czwartkowa premiera oznaczała „epokowy kamień milowy w utrwaleniu absolutnej przewagi strategicznych sił zbrojnych KRLD”. KCNA dodała, że ​​najnowszy pokaz siły miał na celu „uderzyć terror” w przeciwników i zniechęcać ich do wojny z Koreą Północną.




Jak podał portal, Kim osobiście wydał rozkaz startu i obserwował test.

Na konferencji prasowej w czwartkowe popołudnie główny sekretarz gabinetu Japonii Yoshimasa Hayashi oszacował, że „W zależności od ciężaru głowicy, [North Korean missile’s] zasięg może przekroczyć 15 000 km” co oznacza, że ​​może dotrzeć do kontynentu amerykańskiego.

Amerykańskie Dowództwo Indo-Pacyfiku potępiło test, wzywając Koreę Północną „powstrzymania się od dalszych bezprawnych i destabilizujących działań”.

Chociaż KRLD regularnie przeprowadza testy rakietowe, wystrzelenia międzykontynentalnych rakiet międzykontynentalnych są stosunkowo rzadkie, a poprzednie miało miejsce w grudniu ubiegłego roku.

Korea Północna wielokrotnie potępiała wspólne ćwiczenia wojskowe USA i Korei Południowej, określając je jako przygotowanie do ewentualnej agresji. Stosunki między Seulem a Pjongjangiem jeszcze bardziej się pogorszyły w ciągu ostatnich kilku miesięcy w związku z oskarżeniami o śmieci i ulotki propagandowe zrzucane z dronów i balonów na ogrzane powietrze.

Zrodlo