Anthony Richardson czegoś szukał.
Kilka minut po tym, jak główny trener Indianapolis Colts, Shane Steichen, ogłosił, że Joe Flacco zostaje przeniesiony na ławkę rezerwowych, a Richardson ponownie będzie pierwszym rozgrywającym drużyny, Richardson przeszukał w środę swoją szafkę. Przedmiot, którego szukał? Czerwona koszulka treningowa, którą noszą wszyscy QB, aby zaznaczyć, że nie można ich dotykać aż do dnia meczu. Gdy Richardson w końcu nałożył czerwoną koszulę na niebieską, którą już miał na sobie. Symbolika była kusząca, nawet jeśli była nierealistyczna.
Czerwona koszula Richardsona nie była czerwoną peleryną i nie jest on Supermanem – wręcz przeciwnie. Nie wiemy nawet, czy może zostać dobrym, a nawet świetnym QB. Ale kiedy gracz, który pozornie posiada każdy możliwy dar fizyczny, jaki można sobie wyobrazić, nosi coś czerwonego, z pewnością wygląda na tę część.
Niezwyciężony. Nie do zatrzymania. Nieposkromiony.
Ale nawet słabością Supermana jest kryptonit, a Richardsonowi – któremu znowu daleko do doskonalenia „supermocy”, z którymi często przyznawał się, że się urodził – jego słabości osiągnęły punkt kulminacyjny 16 dni temu, kiedy Steichen posadził go na ławce rezerwowych. Wybór nr 4 w 2023 r. nie dotrzymał swojej części umowy, więc Colts odsunęli go do czasu, aż uznali, że jest gotowy, aby ponownie w pełni objąć swoją rolę twarzy marki.
Ten moment nadszedł we wtorek, kiedy Steichen powiedział Richardsonowi, że zostanie przywrócony na stanowisko QB1, i sytuacja ugruntowała się w środę, gdy Richardson publicznie zastanowił się nad tym, czego nauczył się podczas swojej degradacji.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Colts powracają do Anthony’ego Richardsona jako QB1 kontra Jets
„Człowieku, jest dużo uznania, ale teraz jest jeszcze więcej zrozumienia” – powiedział Richardson. „Rozumiesz wielkość wszystkiego. Rozumiesz wagę sytuacji. Rozumiesz ogrom pracy, którą musisz włożyć, aby upewnić się, że nadajesz się do zespołu.
Wiadomości Steichena z ostatnich dwóch tygodni dotyczące degradacji Richardsona były niejasne. Postawiło to Steichena, Richardsona i całą franczyzę w trudnej sytuacji. Steichen powiedziałby tylko, że Richardson przechodzi „ten proces”. W środę Steichen w końcu ujawnił, co to oznacza i gdzie Richardson popełnił błędy.
„To dbałość o szczegóły we wszystkim, co robi” – powiedział Steichen. „Od sal lekcyjnych, przez przejścia, ćwiczenia, aż po siłownię, wszystkie te drobne rzeczy — po prostu musi to być na wyższym poziomie. … W ciągu ostatnich dwóch tygodni poczynił postępy w tych obszarach, ogromne postępy, stając się profesjonalistą”.
Innymi słowy, aby przeciwstawić się przeciwnościom losu, potrzeba czegoś więcej niż zdolności sportowych – nawet najwspanialszego zestawu narzędzi fizycznych, jaki kiedykolwiek widzieliśmy u rozgrywającego. Aby stać się najlepszym. I ostatecznie dołączyć do takich artystów jak Peyton Manning i Andrew Luck jako QB, którzy podnieśli poziom całej serii Colts.
„Czy to gotowy produkt?” – zapytał retorycznie Steichen. „Nie, ale mamy dużą wiarę, że będzie rozgrywającym naszej franczyzy ze względu na (jego) umiejętności i osobę, jaką jest”.
Historia jednak nadal nie jest po stronie Richardsona. Jego 13 startów i procent ukończenia kariery na Florydzie wynoszący 54,7 sprawiły, że jego miejsce w pierwszej piątce przez Colts było bezprecedensowym ryzykiem. Nawet zawodnik, do którego Richardson jest najbardziej porównywany, supergwiazda Billsa Josh Allen, rozegrał 25 meczów w Wyoming, zanim Bills wybrali go z numerem 7 w drafcie 2018. Pierwszy sezon Allena w Buffalo był trudny, gdy przechodził przez swoje wczesne zmagania, ale jedyną rzeczą, która nigdy nie była kwestionowana, było jego poświęcenie. Niesłabnące zaangażowanie Allena w swoje rzemiosło jest głównym powodem, dla którego Bills stali się wieczną drużyną play-off.
Jeśli Richardson ma nadzieję wytyczyć podobną ścieżkę, musi przejść mentalną metamorfozę, która prawdopodobnie nie jest jeszcze zakończona. Nie może przeoczyć takich szczegółów, jak lepsze „robienie notatek”, o czym wspomniał Steichen. Nie można do niego dzwonić tylko w dni meczowe. I z pewnością nie będzie mógł odpalić tak, jak podczas swojego ostatniego startu w Houston w 8. tygodniu.
Szerszy obraz musi stać się codziennym obiektywem, przez który Richardson patrzy na piłkę nożną i, jak to ujął, swoje życie.
„Jestem ojcem, więc bycie konsekwentnym w ojcostwie i bycie konsekwentnym przez całe życie i tak pomoże mi być lepszym graczem” – powiedział Richardson, którego syn Anthony Richardson Jr. urodził się w marcu. „Staram się więc znaleźć sposób na zachowanie spójności przez całe życie i doceniam Shane’a za pomoc w znalezieniu tego”.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Liderzy Colts są coraz bardziej sfrustrowani, ale nie stracili wiary w Shane’a Steichena
Richardson także chwalił swoich doświadczonych kolegów z drużyny, że utrzymali go na wyższym poziomie niż on sam, nawet jeśli uważał, że „robi wiele rzeczy dobrze”. Gracze tacy jak defensywny DeForest Buckner i liniowy obrońca Zair Franklin, który pomimo tego, że znajdował się po drugiej stronie piłki, pokazał Richardsonowi, co to znaczy być all-in.
Nigdy też z niego nie zrezygnowali.
W momencie zasiadania Richardsona na ławce rezerwowych Franklin powiedział, że nadal wierzy, że Richardson jest „przyszłością Indianapolis Colts”. Ta przyszłość została odłożona na później, a Richardson przyznał, że nie wie, kiedy dokładnie otrzyma kolejną szansę, ale przekonanie Franklina, że młody sygnalista nie zachwiał się.
„Cały świat odwrócił się od niego. Wszyscy go kopali, kiedy leżał” – powiedział Franklin. „Ale myślę, że to chłopaki w tej szatni, nawet gdy był najciemniejszy punkt, powtarzaliśmy mu: «Słuchaj, wciąż w ciebie wierzymy». Nadal cię wspieramy. I będziemy z tobą, kiedy wyjdziesz po drugiej stronie.
„Teraz jesteśmy po drugiej stronie”.
Bezpłatne, codzienne aktualizacje NFL bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.
Bezpłatne, codzienne aktualizacje NFL bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.
Zapisać się
Pytaniem pozostaje, czy dwutygodniowa przerwa na ławce rezerwowych rzeczywiście wystarczyła Richardsonowi, aby wyciągnął wnioski, czy też harmonogram ten został przyspieszony przez niedawną słabą grę Flacco. Trzy dni temu Steichen powiedział, że Flacco wystartuje przeciwko Jets. Jednak Steichenowi, który powiedział, że spędził ostatnie 24 godziny na ponownej ocenie, niezwykle trudno byłoby nadal twierdzić, że Flacco daje Colts „największą szansę na zwycięstwo” po tym, jak Flacco popełnił łącznie sześć strat i przegrał jeden po drugim. ostatnie dwa tygodnie.
Przygnębiony i szczery Flacco przyznał, że każdy w NFL jest zawsze poddawany ocenie. On nie jest wyjątkiem.
„Naprawdę czuję się zawiedziony tym, jak minęło kilka ostatnich tygodni, ponieważ wchodząc do tej szatni, chcesz naprawdę podnieść głowę i mieć poczucie, że zrobiłeś wszystko, co najlepsze dla zespołu” – powiedział Flacco. . „I niekoniecznie czułem, że to zrobiłem”.
Kiedy Colts przeszli z Flacco na Richardsona, ważne jest, aby pamiętać o zawodniku, którego ostatnio widzieliśmy. Najgorszy w lidze odsetek ukończenia zajęć Richardsona wynoszący 44,4 nie zostanie naprawiony z dnia na dzień, a problemy będą narastać. Jednak przy bilansie 4-6 i niedzielnym spotkaniu z Jets, Colts pozostają w samym środku wyścigu o dziką kartę AFC. Quenton Nelson powiedział, że Richardson „podkręcił wszystko” podczas swojej ławki rezerwowych, a lewy obrońca Colts jest podekscytowany wyzwaniem, jakie czeka go z Richardsonem na czele. Franklin dodał, że „z numerem 5 na rynku mamy szansę”.
Mimo to nikt z nich nie wymaga od Richardsona doskonałości. Żaden z nich nie prosi go, aby kładł drużynę na plecy. Żaden z nich nie prosi go, aby był Supermanem.
Proszą po prostu 22-latka, aby wykonał swoją część.
„(Steichen) powiedział mi, że odtąd będę starterem, ale to ode mnie zależy, czy utrzymam tę pracę” – powiedział Richardson. „Muszę tylko zaprezentować swoją pracę i stale pokazywać im, że chcę być rozgrywającym dla tej franczyzy”.
(Fot.: David Berding / Getty Images)