PHOENIX — Michael Cooper, jeden z najlepszych defensorów w historii koszykówki, odwiedził tego lata pustynię w Arizonie, aby wziąć udział w wydarzeniu Naismith Basketball Hall of Fame. Niedługo po rejestracji Cooperowi zadano interesujące pytanie: Jak broniłby Kevina Duranta?
Cooper zamyślił się na chwilę. Podczas swojej 12-letniej kariery w Hall of Fame jego zadaniem było wyeliminowanie najlepszego gracza przeciwnika. Bronił wszystkich, od Larry’ego Birda na poziomie MVP po młodego Michaela Jordana. Wie, że wspaniali gracze będą dobrze strzelać. Zadaniem Coopera było to utrudnić.
„Kevin Durant jest prawie taki, jak Kareem Abdul-Jabbar na środku boiska” – powiedział Cooper, który w czasach swojej kariery był szczupły mierzący 180 cm wzrostu. „Kareem oddał strzał nie do zatrzymania. Nie chodziło o to, by myśleć o blokowaniu strzału Kareema, ale o to, aby zmusić go do większego wysunięcia się z boiska, nadając mu trochę więcej ciała.
„Kevin Durant posiada tego rodzaju ofensywny talent. Ma bilans 6-10, 6-11 i potrafi strzelać. To byłoby trudne. Ale strzelać można tylko mając piłkę w rękach, więc w jego przypadku całkowicie zaprzeczyłbym. To byłoby ciekawe wyzwanie. Pewnie wygrałby więcej niż ja. Utrudniłabym mu to, ale byłby koszmarem. Ponieważ nie chodzi tu o blokowanie jego strzału, ani nawet o kwestionowanie jego strzału. On to przegląda.
To nie są nowe informacje na temat Duranta. Odkąd po raz pierwszy wziął do ręki piłkę do koszykówki, był elitarnym strzelcem. Tyle, że wszyscy czekają, aż 36-latek się poślizgnie i da najmniejszy sygnał, że nie jest robotem zaprogramowanym do wrzucania okrągłej piłki do kosza.
Ten dzień jeszcze nie nadszedł.
Haywood Highsmith nauczył się tego w środę wieczorem w Footprint Center. W swoim czwartym sezonie w NBA napastnik Miami Heat w ostatniej minucie zmierzył się z Durantem. Suns prowadzili 112:110. Rozgrywający Phoenix, Tyus Jones, podał do Duranta niedaleko klucza. Jedyna myśl, która przechodzi przez głowę Highsmitha: „Spróbuj się zatrzymać. Postaraj się, żeby nie trafił.
6-5 Highsmith grał zespołowo na Wheeling University, dywizji. II szkoła w Wirginii Zachodniej. Oprócz statystyk dotyczących punktacji i obrony szkoła umieściła w jego internetowej biografii następujące informacje:
Hobby/zainteresowania: Gram w NBA 2K
Ulubione jedzenie: Sernik z kurczaka
Ulubiony sportowiec: Kevina Duranta
Highsmith dorastał w Baltimore, niedaleko miejsca, w którym dorastał Durant w Waszyngtonie. W czasie, gdy był w Wheeling, Durant grał w drużynie Golden State Warriors, wygrywając dwa mistrzostwa i za każdym razem zdobywając tytuły MVP finałów. Highsmith podziwiał etykę pracy Duranta i łatwość, z jaką stworzył grę. Nagle, gdy gra była zagrożona, jego zadaniem było to zakłócić.
Na 20 sekund przed końcem Durant stał 21 stóp od kosza, tuż za polem za trzy punkty. Highsmith położył lewą rękę na brzuchu Duranta. Dwa dni wcześniej w meczu z Filadelfią Durant skręcił w prawo i wykonał konkursowe ustawienie, dzięki czemu wygrał 118-116.
Tym razem Durant podniósł piłkę nad głowę i spojrzał na Highsmitha, przykucniętego w pozycji obronnej. Durant opuścił piłkę, trzymając ją po lewej stronie. W jednej chwili przesunął prawą stopę, cofnął ją i poszedł prosto w górę. Highsmith sprzeciwiał się z lewą ręką wyciągniętą wysoko, ale co powiedział Cooper?
„Tu nawet nie chodzi o kwestionowanie jego strzału. On to przegląda.”
„W tym przypadku” – powiedział trener Miami Erik Spoelstra – „nie sądzę, że można wiele zrobić”.
Próbujesz chronić KD? Powodzenia. pic.twitter.com/bwtYqzs8ON
— Phoenix Suns (@Suns) 7 listopada 2024 r
Durant cofał się, zanim piłka w ogóle przeleciała przez siatkę, co było największym koszem w zwycięstwie Phoenix 115-112 i szóstym z rzędu. W historii klubu Suns prowadzili z bilansem 7-1 tylko trzy razy, ostatni raz w sezonie 2009-10. Zespół w tym sezonie nie miał trudnego harmonogramu meczów i częściej niż powinien, musiał walczyć na dołkach, ale z jednym faktem nie można polemizować.
Durant pozostaje jednym z najlepszych zamykaczy w sporcie.
Lub jak powiedział drużynie Arizona Republic kolega z drużyny Devin Booker w szatni po środowym meczu: „Kevin Durant jest matką – – z którą trzeba sobie radzić”.
W zeszłym sezonie Suns byli najgorszą drużyną w lidze w czwartej kwarcie, a jej zespół miał niezorganizowany bałagan, który powodował straty i przegrywał mecze, które można było wygrać. W tym sezonie wygrali sześć meczów różnicą sześciu lub mniej punktów, w tym jeden po dogrywce. Według zaawansowanych statystyk NBA, Durant średnio 8,4 punktu w czwartej kwarcieplasując się jedynie za LaMelo Ballem z Charlotte, Camem Thomasem z Brooklynu i Scottiem Barnesem z Toronto. To najwięcej, jakie Durant strzelił w czwartej kwarcie, odkąd prowadził ligę w sezonie 2012-13, zdobywając 8,4 punktu.
W meczu przeciwko Miami Durant zdobył 11 ze swoich 32 punktów w czwartej kwarcie, trafiając 4 z 6 z gry. W ośmiu meczach ma 10 z 15 wyników w doliczonym czasie gry, definiowanym jako ostatnie pięć minut z przewagą punktową w granicach pięciu punktów. Według stanu na środowy wieczór żaden inny zawodnik NBA nie oddał tylu strzałów w takich sytuacjach.
„Wspaniałość” – powiedział środkowy Suns Jusuf Nurkic. „Trudno komplementować gościa, który robi wszystkiego po trochu, rywalizuje tak ciężko jak każdy inny, ale także gdy przychodzi czas na zdobycie gola, znajduje sposób na zdobycie gola. To jak kod do oszustwa, stary. Wszyscy staramy się kierować przedstawieniami. Po prostu wstaje i koniec”.
W szatni Heat Highsmith powiedział, że próbował utrudnić Durantowi grę. Próbował grać z nim fizycznie, ale ostatecznie stwierdził coś oczywistego. Nie jest łatwo bronić kogoś tak wysokiego, kto potrafi oddać strzały z niemal każdego miejsca na boisku. Highsmith nie był pierwszym obrońcą, który próbował zatrzymać Duranta w tej sytuacji.
I wygląda na to, że nie będzie ostatnim.
(Zdjęcie Kevina Duranta strzelającego do Pelle Larssona i Haywooda Highsmitha z Miami: Rick Scuteri / Associated Press)