Jorge Martin w czasie gry: "W mieście jeżdżę samochodem, motocykle trochę mnie przerażają"

Czy jest tak jak sobie wyobrażałeś?: Nie, jest lepiej niż sobie wyobrażałem. Nie wierzę, jestem w szoku. Miałem chwile płaczu, krzyku i świętowania z zespołem. Próbuję cieszyć się chwilą.

Kiedy będziesz płakać, widząc, co nadejdzie?: Na 7 okrążeń przed metą zaczyna mi mijać cały wyścig, widzę, jak mój ojciec wstaje wcześnie, zabiera mnie na trening po pracy, a moja mama gotuje w gokartach… na ostatnim okrążeniu nie mogłem przestać płakać i kiedy zobaczyłem moją rodzinę i drużynę w parku zamkniętym i już upadłem, ale ze szczęścia.

EFE

Jorge Martin, mistrz świata w MotoGP

Na torze można stracić koncentrację: Było spokojnie, to był kolejny weekend. Gdybym nie był szybki, musiałbym jechać dalej, aż do granic możliwości, co wiązałoby się z większym ryzykiem.

Czy dobrze spałeś?: Poszedłem spać bardzo wcześnie, osiem i pół godziny. W tym roku zniosłem to lepiej niż w zeszłym roku. Głowa jest Twoim najgorszym i najlepszym sprzymierzeńcem, a możliwość pracy nad nią i ponownego skupienia się, gdy nie masz najlepszego nastawienia, bardzo mi pomogła w tych trudnych czasach.

Zrodlo