Chris Evans, który tego lata ponownie wcielił się w rolę superbohatera Fantastycznej Czwórki, Johnny’ego Storma Deadpoola i Wolverine’azgodził się wystąpić w filmie MCU tylko pod jednym warunkiem, który Ryan Reynolds spełnił. Evans grał Steve’a Rogersa w MCU przez prawie dekadę, ale niedawno powrócił jako jeden z wielu epizodów Deadpoola i Wolverine’achoć nie jako Kapitan Ameryka.
Aktorska wersja Johnny’ego Storma ma do odegrania niewielką, ale zapadającą w pamięć rolę w całej historii, wprowadzając Deadpoola Reynoldsa i Wolverine’a Hugh Jackmana w politykę Pustki. Niedługo potem Johnny Storm grany przez Evansa zostaje zabity przez złoczyńcę, Cassandrę Novę, a Deadpool jest najwyraźniej winien, ponieważ powtórzył kilka bardzo obraźliwych rzeczy, które najwyraźniej powiedział o niej. W tej chwili publiczność jest przekonana, że Deadpool to wszystko zmyślił i przez niego zabito Johnny’ego bez powodu.
To dopiero Deadpoola i Wolverine’a scena po napisach, kiedy Johnny Storm z Evansa wygłasza pełną wulgaryzmów tyradę, podczas której widzowie zdają sobie sprawę, że Deadpool przez cały czas mówił prawdę. To zabawne obalenie oczekiwań i doskonałe zwieńczenie tego Deadpoola i Wolverine’a.
Chris Evans zgodził się zagrać w Deadpool i Wolverine tylko pod jednym warunkiem
Aktor powrócił jako Johnny Storm From Fantastyczna Czwórka (2005) i Fantastyczna Czwórka: Narodziny Srebrnego Surfera (2007)
Okazuje się, Deadpoola i Wolverine’a Jedynym warunkiem, jaki Chris Evans musiał nakręcić w filmie, było utrzymanie sceny po napisach, w której Johnny Storm przeklinał na tyle, że Steve Rogers się zarumienił. Wcześniej Evans wyjaśnił swoje Deadpoola i Wolverine’a występ, ujawniając, że Ryan Reynolds był kluczem do przekonania go do udziału w filmie MCU. Aktorzy są dobrymi przyjaciółmi i w ostatnich latach zamienili się rolami w wielu filmach, ale najwyraźniej Reynolds miał w zanadrzu coś więcej, co mogłoby zachęcić Evansa do zagrania w tym filmie. Deadpoola i Wolverine’a.
W Zmontowane: Tworzenie Deadpoola i Wolverine’aktóry został wydany na Disney+ wraz z filmem, Reynolds wyjaśnił, jak przekonał Evansa do występu w filmie:
Więc napisałem ten tag dla Chrisa. Początkowo napisałem to tylko po to, żeby oszukać i zmanipulować Chrisa, aby się zgodził. Pomyślałem: „Ale jest też taka scena”. A potem stało się to naprawdę zabawne i pomyślałem: „To musi być w filmie”. I
Chris zgodził się zrobić ten film tylko pod warunkiem, że tag pozostanie w filmie
. Za co wcale go nie winię.
Możliwe, że Reynolds nieco przesadził, mówiąc „Evans”tylko” zgodził się wystąpić, jeśli zachowają scenę po napisach końcowych, ale mógł to być raczej żart ze strony aktora Johnny’ego Storma. Ale możliwe jest również, że podobnie jak Deadpool Reynolds mówi prawdę. W końcu, gdyby Evans zgodził się nakręcić film ze względu na tę konkretną scenę, aktor bez wątpienia byłby zmiażdżony, gdyby film trafił do montażowni, więc logiczne jest, że zastrzegł sobie, że będzie w tym filmie Deadpoola i Wolverine’a.
Deadpool i Wolverine Tag Chrisa Evansa to jedna z najlepszych scen filmu
To działa na wielu poziomach
Czy miało to na celu jedynie „manipulowanie” Chrisem Evansem, jak powiedział Reynolds, Deadpoola i Wolverine’a Scena po napisach czyni film o wiele lepszym, ponieważ działa na wielu poziomach. Nie tylko usprawiedliwia Deadpoola po tym, jak został oskarżony o śmierć Johnny’ego, ale także w dalszym ciągu podważa oczekiwania wobec Evansa grającego prostego Steve’a Rogersa. Johnny Storm to zupełnie inna postać i nigdzie indziej nie jest to tak oczywiste jak na metce.
Poza tym to po prostu zabawna scena i doskonale rozumie, dlaczego Evans chciał ją uwzględnić Deadpoola i Wolverine’abo dzięki temu film jest jeszcze lepszy.