ORLANDO, Floryda — To, co początkowo wydawało się druzgocącym ciosem dla Orlando Magic – sześć tygodni bez kontuzjowanego napastnika All-Star Paolo Banchero – może wcale nie okazać się katastrofalne.
Nie, jeśli Franz Wagner będzie nadal grał jak potencjalny All-Star.
Nie, jeśli Jalen Suggs, Anthony Black i Jonathan Isaac będą nadal dusić ataki przeciwników swoją nieustępliwą obroną.
Orlando odnalazł nową nadzieję po trudnym początku życia bez Banchero. Magic wygrali w środę wieczorem czwarty mecz z rzędu, pokonując Indiana Pacers 94:90 dzięki jednemu z najbardziej dominujących występów w defensywie w czwartej kwarcie od czasów świetności Dwighta Howarda.
„Niemal nie mogę powiedzieć wystarczająco dużo o odporności, energii i sposobie myślenia tych chłopaków” – powiedział Isaac. Czuję, że dzięki temu możemy zajść tak daleko, jak chcemy”.
Zaledwie tydzień temu zabrzmiałoby niedorzecznie, gdyby Izaak lub którykolwiek z jego kolegów z drużyny wyrażał optymizm co do swojej najbliższej przyszłości. 30 października Banchero zerwał mięsień skośny prawy podczas meczu wyjazdowego przeciwko Chicago Bulls. Magic przegrali tego wieczoru, a następnie, nękani okropnymi rzutami za trzy punkty i być może początkowo zszokowani nieobecnością Banchero, przegrywali każdy z czterech kolejnych meczów, wszystkie na wyjeździe. Orlando spadł do 3-6 i wydawało się, że jest o krok od upadku w tabeli Konferencji Wschodniej.
Powrót do domu, do Kia Center i rozegranie pięciu meczów na własnym stadionie, odmłodził Magica. W piątek pokonali kolejny charakterystycznie trudny wieczór rzutów za trzy punkty, pokonując przeciążony kontuzjami New Orleans Pelicans. Następnie zwyciężyły z odbudowującą się drużyną Washington Wizards i Charlotte Hornets, grając bez Milesa Bridgesa i dwóch najlepszych środkowych.
Wtorkowy wieczór, drugi wieczór z rzędu przeciwko wypoczętym Pacers, wydawał się znacznie trudniejszym wyzwaniem i rzeczywiście tak było. Po raz kolejny Orlando walczył zza łuku, tracąc tylko dziewięć z 30 rzutów za trzy punkty w pierwszych trzech kwartach. Dzięki rozgrywającemu All-Star Tyrese’owi Haliburtonowi i skrzydłowemu Bennedictowi Mathurinowi na czele, Pacers po czwartej kwarcie prowadzili 72-68.
Potem losy nagle się odwróciły. W czwartej kwarcie kwintet składający się z Suggsa, Blacka, Isaaca, Jetta Howarda i Moe Wagnera miał osiem pierwszych piłek i trzy straty.
„Druga jednostka przybyła i zmieniła dla nas grę” – powiedział Franz Wagner. „Poszliśmy na mały bieg. Szczególnie nasi obrońcy, oczywiście, wywierają dużą presję na zawodnikach zajmujących się piłką, a kiedy już zostaniesz pokonany i masz za sobą takich zawodników jak JI, mamy po prostu personel i mamy do tego odpowiednie nastawienie. stronie podłogi.
Nawet gdy Banchero był zdrowy i zapewniał Magicowi wentyl bezpieczeństwa podczas zawodnych ataków na połowie kortu, droga zespołu do sukcesu zawsze kręciła się wokół obrony. Dzięki Suggsowi i Kentaviousowi Caldwell-Pope’owi Orlando ma jedno z najlepszych początkowych pól obrony w lidze, ustępując jedynie tandemowi Boston Celtics, w którego skład wchodzą Jrue Holiday i Derrick White. Black, mierzący 180 cm obrońca o dziecięcej twarzy, występujący w swoim drugim sezonie, okazał się kolejnym stoperem w defensywie.
Trener Orlando Jamahl Mosley powiedział, że bez Banchero jego zespół musi jeszcze lepiej przepychać piłkę pod bramkę po stratach i spudłowaniach przeciwników. Im szybsze tempo Magica, tym większe prawdopodobieństwo, że będzie generował łatwe strzały.
W środowej czwartej kwarcie podopieczni Mosleya wypracowali siedem strat, które dały im 10 punktów.
„Jestem z nich bardzo dumny, bardzo dumny z tej grupy” – powiedział Mosley. „To nie był ładny mecz, ale w tej lidze trzeba spróbować tego dokonać, a ci goście to zaakceptowali. (Oni) z łatwością mogli się poddać. Ale rozmawiamy o tym, ile siły ma ten zespół i widać, jak bardzo są ze sobą powiązani. Czasem przełamywali przerwy w strzelaniu, szybko tracili bramki i znaleźli sposób.
Orlando zmaga się także z nieobecnością środkowego Wendella Cartera Jr., który opuścił swój szósty mecz z rzędu z powodu zapalenia powięzi podeszwowej lewej stopy. Goga Bitadze, który w sezonie 2022–2023 został zwolniony przez Pacers, a kilka dni później podpisał kontrakt z Magic, zastąpił Cartera w składzie. W meczu przeciwko swojej byłej drużynie Bitadze zdobył 12 punktów, zebrał 12 zbiórek, zablokował dwa strzały i rozegrał dobrą passę.
Franz Wagner stał się głównym zawodnikiem Orlando i głównym rozgrywającym po odejściu Banchero. Przyzwyczajenie się do szerszej roli w ofensywie zajęło Wagnerowi kilka meczów (i pozbycie się paskudnej dolegliwości żołądkowej innej niż Covid-19), ale w ostatnich pięciu meczach notował średnio 27,8 punktu i 6,0 asyst na mecz.
„Myślę, że dla mnie to także niewielka zmiana mentalności” – powiedział Wagner po wtorkowym zwycięstwie nad Charlotte. „Dorastałem, grając bez piłki i przez cały czas oddając naprawdę dobre strzały. Czasami dobrze jest oddać strzał ze środka i tym podobne. Jest to więc coś, co niekoniecznie jest zakorzenione lub czego nie uczono mnie od najmłodszych lat. Jest to więc dla mnie dobre wyzwanie.”
Zamiast zatonąć jak kamień, Wagner i jego koledzy z drużyny zajmują teraz trzecie miejsce na Wschodzie z ogólnym bilansem 7-6.
Jednak po stosunkowo łatwych meczach z Nowym Orleanem, Waszyngtonem i Charlotte pojedynek z Indianą zasygnalizował początek trudniejszego odcinka. Philadelphia 76ers przybędą do miasta w piątek na mecz Pucharu NBA, a następnie Magic udają się na zachodnie wybrzeże na trzy mecze, gdzie zmierzą się z Phoenix Suns, LA Clippers i Los Angeles Lakers. Kevin Durant z The Suns zmaga się z naderwaniem łydki, a Kawhi Leonard z Clippers nie gra jeszcze w tym sezonie z powodu zapalenia prawego kolana.
Zespół Magic w zeszłym sezonie zasadniczym zanotował bilans 18-23 na wyjeździe, przegrał wszystkie cztery mecze w play-offach na wiosnę i rozpoczął sezon 1-6 na wyjeździe z Orlando.
„To długi sezon i będą wzloty i upadki” – powiedział Wagner. „Dobre zespoły znajdują sposób, aby szybko wyjść z tych upadków. Myślę, że pod tym względem zrobiliśmy ogromny postęp”.
Do spodziewanego powrotu Banchero pozostał jeszcze około miesiąca. Ten miesiąc sprawdzi, jak imponujące były te postępy.
(Górne zdjęcie Anthony’ego Blacka i TJ McConnella: Mike Watters / USA Today Network za pośrednictwem Imagn Images)