Jak Cardinals porzucili powolny start i wskoczyli na szczyt NFC West

TEMPE, Arizona — Monti Ossenfort czekał, aż drużyna Arizona Cardinals schodzi z boiska po poniedziałkowym zwycięstwie 17-15 nad Los Angeles Chargers. Tydzień wcześniej dyrektor generalny drugiego roku był świadkiem zawstydzającej porażki jego zespołu w Green Bay, która spadła do wyniku Cardinals do 2-4 i naraziła na szwank zaufanie z zewnątrz do organizacji.

Musisz wygrać? Nikt nie mówi takich rzeczy na głos, ale mecz u siebie, który odbył się 21 października, był tak blisko, jak to tylko możliwe dla drużyny przed Halloween. Porażka z Chargers byłaby śmiertelnym ciosem. Zamiast tego Kyler Murray po przyziemieniu z 44 jardów i gol z gry Chada Rylanda z 32 jardów w ostatnich minutach podbiły Arizonę.

Stojąc w tunelu na stadionie State Farm, Ossenfort objął Murraya. „Teraz układamy się w stosy” – powiedział GM swojemu rozgrywającemu, a kamerzyści z zespołu wymiany uchwycili.

„Tak, tak” – powiedział Murray.

„Teraz układamy w stos” – powtórzył Ossenfort.

W ciągu następnych trzech tygodni, w sposób nieprawdopodobny i imponujący, właśnie tego dokonali kardynałowie. Wkraczając w wolny termin w tym tygodniu, należą do najgorętszych drużyn NFL i mają passę czterech zwycięstw z rzędu, która zapewniła im przewagę nad NFC West z bilansem 6-4. Przez ostatnie cztery mecze Murray grał jak kandydat na MVP. Obrona pozbawiona gwiazdorskiej siły (poza Buddą Bakerem, superbohaterem) pozwoliła tylko na trzy przyłożenia.

Przez całą passę Cardinals trzymali się scenariusza napisanego przez głównego trenera drugiego roku Jonathana Gannona. Polega na niczym innym, jak na pozostaniu w teraźniejszości, co jest banałem w tym sporcie, ale którego Arizona potrzebowała. W drodze powrotnej samolotem po porażce w Green Bay, podczas której Cardinals popełnili 13 rzutów karnych i trzy straty, lewy obrońca Evan Brown powiedział, że nie myślał o niczym innym jak tylko zrozumieniu, co poszło nie tak i zastanowieniu się, jak Cardinals mogą się z tego wyciągnąć.

Zapytany po niedzielnym zwycięstwie nad New York Jets o atmosferę panującą w drużynie, która nagle zwróciła na siebie uwagę świata NFL, Murray zaczął od dwóch słów: „Nie jestem usatysfakcjonowany”.

Kontynuował: „Powiedziałem wam wszystko w zeszłym tygodniu. Czuję, że nasz rekord mógłby być lepszy. Czuję, że spodziewałem się tu być. Czuję, że zespół oczekiwał, że tu będzie. Musimy po prostu iść dalej.”

Cztery czynniki wielkiego odwrócenia się pustyni:

I. Rozgrywający ma kontrolę

Status Murraya jako franczyzowego QB jest przedmiotem dyskusji od dnia, w którym Arizona wybrała go jako pierwszego gracza w drafcie NFL 2019. W końcu te dni mogą minąć.

Murray miał momenty zapierające dech w piersiach i wybuchy, z którymi niewielu na jego pozycji może się równać. Ale nigdy nie wyglądał tak komfortowo i pewnie w systemie. Murray i koordynator ataku Drew Petzing są w dobrej sytuacji, a ta relacja znalazła odzwierciedlenie na boisku.

W zwycięstwie Jets Murray był mistrzowski, trafiając 22 z 24 na 266 jardów i przyłożenie. Po tym, jak w pierwszej próbie rzucił niekompletny rzut, ustanowił rekord franczyzy 17 z rzędu. W jednej akcji pokazał, że jest twardy, a nawet nie wypuścił piłki z ręki.

W połowie drugiej kwarty Murray wykonał rzut karny i spojrzał w prawo. Nie poczuł, jak Quincy Williams nadchodzi z jego ślepej strony, a obrońca Jets uderzył go, strącając kask Murraya, który odbił się na trawie na odległość 10 metrów. Murray pojawił się niewzruszony, co „podkręciło nas wszystkich” – powiedział biegacz James Conner.

Trzy sztuki później Murray, Gracz Tygodnia NFC, podał doskonałe podanie z odległości 9 jardów do Marvina Harrisona Jr. w tylnej części pola punktowego. Gannon, który nazwał przepustkę TD „elita-elita” – stwierdził, że sekwencja odzwierciedla odporność Murraya, umiejętność rozgrywania, wytrzymałość psychiczną, wytrzymałość konkurencyjną i wytrzymałość psychiczną.

Zapytany następnego dnia, czy to jest Murray, jakiego sobie wyobrażał, podejmując pracę w Arizonie, Gannon powiedział, że zawsze uważał Murraya za gracza premium. Dodał: „Nie sądzę, że osiągnął jeszcze sufit”.

Przez większą część pierwszej połowy sezonu Arizona dobrze operowała piłką. (Wchodząc do gry w czwartek, Cardinals zajmują szóste miejsce pod względem pośpiechu w ataku). Największym problemem Cardinals były podania pionowe. Oczekiwano, że czwarty wybór w drafcie na rok 2024, Harrison Jr., pomoże, ale potrzebował czasu na przystosowanie się.

McBride usunął presję. Po passie zwycięstw trzecioroczny mecz w końcówce stał się największym zagrożeniem dla drużyny, zdobywając 21 chwytów na odległość 281 jardów. Szesnaście z tych przyjęć zakończyło się pierwszymi upadkami. Lewy obrońca Paris Johnson Jr. powiedział o wszystkim, co próbuje robić w „Madden NFL”, które widzi w każdą niedzielę od McBride.

„Ciągle wam to powtarzam i nikt mi nie wierzy” – powiedział Gannon. „Facet jest elitarny, jeśli chodzi o piłkę w rękach. Może cię przeskoczyć. Potrafi przełamywać ataki. Może biec obok ciebie. Potrafi sprawić, że będziesz tęsknić. Jest też dużym facetem, który biega naprawdę szybko i ma dobry balans kontaktu. Trudno go pokonać.”

W drugiej kwarcie przeciwko Jets McBride pokazał swoje umiejętności rozgrywania. W trzeciej i siódmej złapał podanie od Murraya kilka metrów przed pierwszą próbą. Ale McBride nie skończył. Uwolnił się od obrońcy narożnika Sauce’a Gardnera, odwrócił się do przodu i przeskoczył nadjeżdżającego zabezpieczającego Jalena Millsa. Po raz trzeci w sezonie uniknął obrońcy w powietrzu.

„To nie jest idealne” – powiedział McBride o swoim nawyku biegania przez płotki. „Tak naprawdę nie wchodzę w grę, chcę przeskakiwać ludzi. To po prostu reakcja, kiedy jestem poza domem. … Próbuję przestać, ale powiedziałem to też w ostatnim meczu.

Od czwartku liczba przyjęć McBride’a na poziomie 49 przyjęć ustępuje jedynie Travisowi Kelce’owi z Kansas City (60) i Brockowi Bowersowi z Las Vegas (57) wśród najlepszych zawodników NFL.

„Myślę, że jest najlepszy” – powiedział Murray. „Nie próbuję się wyprzedzić ani nic, ani nie wywieram na niego żadnej presji. (Ale) Znam pracę, jaką wkłada. Wiem, jakim jest sportowcem, jakim typem zawodnika jest i dobrze jest to widzieć. Ludzie zwracają uwagę na to, co robi każdego tygodnia, gdy piłka jest w jego dłoni.

III. Linia ataku została utrzymana

W czwartej kwarcie zwycięstwa Arizony w San Francisco 6 października Will Hernandez poczuł, jak Nick Bosa, koniec defensywy 49ers, przewrócił się na lewą nogę. Hernandez, doświadczony prawy obrońca, ostrożnie schodził z boiska z rozdartym więzadłem krzyżowym przednim, przegranym w sezonie. Arizona była już pozbawiona prawego ataku Jonaha Williamsa, który doznał kontuzji kolana w pierwszej kwarcie pierwszego tygodnia.

Chociaż Ossenfort poprawił skład, głębia nie była uważana za mocną stronę Arizony, szczególnie w linii ataku. A jednak kardynałowie nie popadli w porażkę. W pięciu meczach z Hernandezem Arizona notowała średnio 338 jardów przeciwko drużynom, przy obecnym średnim rankingu NFL wynoszącym 16,6 w łącznej liczbie jardów na mecz. W pięciu meczach bez Hernandeza Cardinals notowali średnio 354,8 jarda w stosunku do przeciwników ze średnią rankingową na poziomie 9.

Weteran Kelvin Beachum broni prawego wślizgu, gdy Williams wraca do zdrowia (może wkrótce wrócić), a Trystan Colon wykonuje większość snapów za Hernandeza. Colon przed kontuzją Hernandeza rozegrał tylko sześć ofensywnych meczów.

„To jest piłka nożna. Chłopaki mogą zostać ranni” – powiedział Brown, lewy obrońca. „W praktyce wykonujesz te powtórzenia z chłopakami. Dowiesz się, jak grają różni zawodnicy, na podstawie liczby powtórzeń i tego, przeciwko komu grasz. Zdecydowanie trudniej jest grać z nowymi zawodnikami, z którymi nie grałeś w ramach programu, ale wszyscy, których wystawimy, są gotowi grać na wysokim poziomie.


Kyzir White i Jesse Luketa z drużyny Cardinals świętują stratę po zwycięstwie nad Jets. Obrona Arizony wpuściła tylko trzy niszczyciele czołgów w ostatnich czterech meczach. (Chris Coduto / Getty Images)

IV. Obrona gra, kiedy ma to znaczenie

W większości kategorii wymagających szybkiego podania kardynałowie zajmują ostatnie miejsca. Próbują zejść z boiska po trzeciej próbie. Jest to jednak grupa, która pod okiem koordynatora Nicka Rallisa stale się rozwija.

Arizona nie pozwoliła na przyłożenie w trzech ostatnich meczach u siebie. W ciągu czterech meczów z rzędu Cardinals zdobywali średnio 14,3 punktu, co w tym przedziale plasuje się jedynie za Philadelphia Eagles (12,3) i Chargers (13). Pokazali także talent do produkcji w ważnych momentach.

Po zwycięstwie 27 października w Miami Cardinals na 5 minut przed końcem zajęli trzecie i dziewiąte miejsce. Przegrywając 27-25, Arizona przez całe popołudnie walczyła o trzecie miejsce, pozwalając Dolphins zamienić 11 z 14 na pierwsze upadki. Tym razem było inaczej. Rallis wrzucił siedem, zmuszając Tua Tagovailoa z Miami do niekompletnego rzutu. Po puntie Dolphins Murray i Conner poprowadzili Cardinals do zwycięskiego gola z gry.

Lider nie był zaskoczeniem. Baker, sześciokrotny zawodnik Pro Bowler, ma za sobą swój najlepszy sezon. W czwartek jego 100 odbiorów plasowało się na drugim miejscu w lidze.

„Wiem, że wszyscy widzą, co on robi w niedziele” – powiedział Gannon. „Widzę, co ten facet robi od poniedziałku do soboty, i nie mogę określić ceny. To po prostu kompletny kapitan. Jest wojownikiem – wszystko to oznacza. Bardzo się cieszę, że go mamy.”

Po tygodniu wolnym kardynałowie odwiedzają Seattle i Minnesotę. Łączny rekord pozostałych przeciwników jest najgorszy wśród drużyn z dywizji NFC West. Mają szansę – i dynamikę.

„Szczerze mówiąc, nawet nie zwracałem na to uwagi” – powiedział Baker. — Nieważne. W ogóle. Rozmawiamy o tym, kiedy wrócimy (z tygodnia wolnego) i będzie wynik 0:0. To nowy sezon. Jesteśmy podekscytowani tym procesem i będziemy go kontynuować dzień po dniu”.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Rankingi mocy NFL, tydzień 11: Chiefs ponownie na pierwszym miejscu, plus ranking pewności rozgrywającego

(Zdjęcie Treya McBride’a świętującego złapanie piłki podczas niedzielnego zwycięstwa nad Jets: Norm Hall / Getty Images)



Zrodlo