Premier Izraela Benjamin Netanjahu mówi, że atak powietrzny jego kraju na Iran w zeszłym miesiącu uderzył w „element” programu nuklearnego Teheranu i ograniczył jego zdolności obronne i produkcję rakiet.
„Istnieje konkretny element ich programu nuklearnego, który został uszkodzony w tym ataku” – powiedział Netanjahu w poniedziałkowym przemówieniu w izraelskim parlamencie, Knesecie, nie podając szczegółów na temat trafionego elementu.
„Sam program i jego zdolność do działania tutaj nie zostały jeszcze udaremnione” – dodał.
26 października izraelskie myśliwce przeprowadziły trzy fale ataków na irańskie zasoby wojskowe, kilka tygodni po wystrzeleniu przez Iran około 200 rakiet balistycznych w kierunku Izraela, twierdząc, że jego atak był odpowiedzią na zabójstwa przez Izrael przywódcy Hezbollahu Hassana Nasrallaha na południowych przedmieściach Bejrutu i Przywódca Hamasu Ismail Haniyeh w Teheranie.
W czasie izraelskiego ataku Najwyższy Przywódca Ali Chamenei powiedział, że ataków „nie należy wyolbrzymiać ani bagatelizować”. Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden powiedział przed strajkami, że nie poprze ataku na irańskie obiekty nuklearne, co stworzyłoby możliwość jeszcze dalszej eskalacji w regionie.
Oprócz twierdzeń o ataku na irański program nuklearny Netanjahu powiedział także w poniedziałkowym przemówieniu – przerwanym przez członków rodzin izraelskich jeńców przetrzymywanych w Gazie – że stacjonują trzy dostarczone przez Rosję baterie obrony przeciwrakietowej S-300 ziemia-powietrze. niedaleko Teheranu został trafiony.
Netanjahu powiedział, że Rosja dostarczyła Iranowi cztery baterie obronne, a druga została zniszczona podczas kwietniowej wymiany bezpośrednich ataków między Iranem a Izraelem.
Iran nie skomentował izraelskich roszczeń.
W zeszłym tygodniu prezydent Iranu Masoud Pezeshkian powiedział szefowi Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), Rafaelowi Grossi, że jego rząd jest gotowy rozwiać obawy dotyczące swojego programu nuklearnego przed styczniową inauguracją prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa.
Grossi powiedział, że osiągnięcie „rezultatów” w rozmowach nuklearnych z Iranem jest niezbędne, aby uniknąć nowego konfliktu w regionie, już zaognionego wojnami Izraela z Gazą i Libanem, podkreślając, że irańskie instalacje nuklearne „nie powinny być atakowane”.
Zaostrzenie sankcji
Netanjahu wygłosił w poniedziałek przemówienie, podczas którego Unia Europejska i Wielka Brytania rozszerzyły swoje sankcje wobec Iranu w związku z jego rzekomym wsparciem dla wojny Rosji z Ukrainą.
W posunięciu potępionym przez Teheran UE oświadczyła, że zabroni eksportu, transferu, dostaw lub sprzedaży z UE do Iranu komponentów wykorzystywanych do produkcji rakiet i dronów.
Zakazała także wszelkich transakcji z portami „będącymi własnością, obsługiwanymi lub kontrolowanymi” przez osoby i podmioty objęte sankcjami lub w inny sposób wykorzystywanych do zaopatrywania Rosji w drony, rakiety, powiązane technologie i komponenty.
„Środek ten obejmuje dostęp do obiektów portów i śluz, takich jak Amirabad i Anzali, a także świadczenie wszelkich usług na rzecz statków” – stwierdziła UE w oświadczeniu, odnosząc się do dwóch irańskich portów na Morzu Kaspijskim.
Podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych bloku w Brukseli przyjęto także środki ograniczające wobec irańskiego państwowego przedsiębiorstwa żeglugowego IRISL, jego dyrektora Mohammada Rezy Khiabaniego i trzech rosyjskich przedsiębiorstw żeglugowych oskarżonych o przewóz broni przez Morze Kaspijskie.
Bruksela nałożyła już sankcje na prominentnych irańskich urzędników i podmioty, w tym linie lotnicze, oskarżonych o wspomaganie wysiłków wojennych Rosji.
Działając równolegle, Wielka Brytania ogłosiła również nowe sankcje wobec Iranu, zamrażając aktywa IRISL, a także krajowych linii lotniczych Iran Air za rzekomy transport rakiet balistycznych i zaopatrzenia wojskowego do Rosji do wykorzystania na Ukrainie.
Brytyjskie Biuro ds. Spraw Zagranicznych, Wspólnoty Narodów i Rozwoju oświadczyło również, że rosyjski statek towarowy Port Olya-3, ukarany za przewożenie rakiet z Iranu do Rosji, nie będzie mógł wpłynąć do żadnego brytyjskiego portu.
„Próby Iranu podważania globalnego bezpieczeństwa są niebezpieczne i niedopuszczalne” – stwierdził sekretarz spraw zagranicznych David Lammy w oświadczeniu poprzedzającym ogłoszenie sankcji w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. „Wraz z naszymi międzynarodowymi partnerami byliśmy pewni, że jakikolwiek transfer rakiet balistycznych z Iranu do Rosji spotka się ze znaczącą reakcją”.
Decyzja ta jest następstwem poprzedniej rundy sankcji wobec Iranu i Rosji, które Wielka Brytania ogłosiła we wrześniu wraz z Niemcami i Francją.
Przed ogłoszeniem nowych sankcji minister spraw zagranicznych Iranu Abbas Araghchi powiedział w niedzielę, że UE wykorzystuje „nieistniejący pretekst rakietowy”, aby obrać za cel swoje linie żeglugowe.
„Nie ma podstaw prawnych, logicznych ani moralnych dla takiego zachowania. Jeśli już, to jedynie wymusi to, czemu rzekomo stara się zapobiec” – napisał Araghchi w X.
Gospodarka Iranu boryka się z trudnościami pod ciężarem amerykańskich sankcji nałożonych po jednostronnym wycofaniu się Waszyngtonu z przełomowego porozumienia nuklearnego między Iranem a mocarstwami światowymi w 2018 r.
W poniedziałek rzecznik irańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Esmaeil Baghaei powiedział, że Teheran odpowie we właściwym czasie.