Tampa Bay Buccaneers znajdują się na rozdrożu, balansując na granicy znaczenia w lidze pomimo trudnej serii czterech porażek z rzędu.
Utrzymując się drugiego miejsca w NFC South z bilansem 4-6, nadzieje zespołu na play-offy wisieją na włosku.
Ubiegłoroczny tytuł mistrzowski wymagał zaledwie dziewięciu zwycięstw, a bieżący sezon wydaje się przebiegać według podobnego, nieprzewidywalnego scenariusza.
Podczas gdy Atlanta Falcons walczą o potwierdzenie swojej dominacji, Bucs zmagają się z własnymi wyzwaniami, a przede wszystkim z nieobecnością ich gwiazdorskiego skrzydłowego, Mike’a Evansa.
Kontuzja ścięgna podkolanowego, której doznał podczas porażki z Ravens w 7. tygodniu, pozostawiła znaczną pustkę w ofensywnym arsenale zespołu.
Ale nadzieja jest na horyzoncie. Znawca NFL, Tom Pelissero, przynosi radosną wiadomość sfrustrowanym fanom Buccaneers: Evans ma powrócić w niedzielnym meczu z New York Giants.
Mike Evans może być 🔙 w 12. tygodniu.@TomPeliserro, @judybattistaI @MikeGarafolo masz najnowsze informacje na temat gwiazdy Bucs WR. pic.twitter.com/G8Brqx3hzQ
— Sieć NFL (@nflnetwork) 21 listopada 2024 r
Po opuszczeniu trzech kluczowych meczów jego powrót nie mógł nastąpić szybciej.
Zarządzanie strategiczne odegrało kluczową rolę w powrocie Evansa do zdrowia.
Bucks mądrze zdecydowali się trzymać go z dala od kontuzjowanych rezerw podczas pożegnania w 11. tygodniu, co teraz wydaje się coraz bardziej przemyślaną decyzją.
Na zaledwie siedem meczów do końca sezonu Evans ma przed sobą kuszący cel.
Brakuje mu 665 jardów do zapewnienia sobie jedenastego z rzędu sezonu na 1000 jardów – w tym pościgu u boku legendarnego odbierającego Jerry’ego Rice’a.
Starcie w 12. tygodniu w Nowym Jorku będzie dla niego pierwszą okazją do zdobycia tego niezwykłego kamienia milowego.
NASTĘPNY:
Gwiazda 49ers bierze winę za problemy drużyny