Insider ujawnia, czego szefowie oczekują w ostatecznym terminie handlu

(Zdjęcie: Jamie Squire/Getty Images)

Kansas City Chiefs nie przegrali meczu od grudnia ubiegłego roku.

W tym sezonie mają bilans 7-0 i mają jedną z najtwardszych defensyw w NFL.

Jednakże ich ofensywa wciąż jest w toku.

Otrzymali kilka poważnych ciosów pod względem personalnym i chociaż nadal wygrywają mecze, wiedzą, że przydałaby im się większa siła ognia.

Dlatego nie jest wielką niespodzianką wiadomość, że podobno nadal szukają pomocy.

„Jeśli skrzydłowy wpadnie im na kolana, powiedziano mi, że spróbują wylądować jeszcze jeden ze Skyy Moore na podczerwień” – twierdzi Dianna Russini z The Athletic.

Chiefs wymienili już DeAndre Hopkinsa, który w miarę postępu sezonu powinien odgrywać coraz większą rolę w podańch.

Ponieważ termin wymiany zawodników w NFL przypada po 9. tygodniu, w tym momencie nie ma zbyt wielu opcji dla znanych graczy, ale drużynie Chiefs udało się również wydobyć to, co najlepsze z mniej znanych graczy.

Żadna drużyna nigdy nie wygrała trzech Super Bowl z rzędu, ale Chiefs wyglądali dobrze w swojej dwukrotnej obronie tytułu i wiedzą, czego potrzeba, aby wykonać swoje zadanie.

Nikt nie może się domyślić, dlaczego zespoły nadal dokonują z nimi transakcji, ale dyrektor generalny Chiefs, Brett Veach, zasługuje na takie samo uznanie za ten wspaniały występ, jak główny trener Andy Reid, Patrick Mahomes i cała reszta zawodników.

Veach może wciąż mieć kolejnego asa w rękawie i ciekawie będzie zobaczyć, czy uda mu się pozyskać kolejną gwiazdę, która pomoże Mahomesowi.

NASTĘPNY:
Kursy pokazują preferowane pojedynki na 100 dni przed Super Bowl



Zrodlo