Indiana w stanie Tennessee jest na dobrej drodze do ostatecznego starcia z komisją WPRyb, więc miejmy przewagę

Według wtorkowej propozycji komisji selekcyjnej College Football Playoff, wszyscy mówią o futbolu w stanie Indiana, piątym zespole w kraju drugi tydzień z rzędu. Hoosiers zajęliby 17. miejsce w Konferencji Południowo-Wschodniej, jak wynika z hipotetycznej analizy skrzeczących, którzy rzucają im wyzwanie przekroczenia granicy na południe do Kentucky i zmierzenia się z dowolną drużyną, którą zobaczą przez następne 800 mil.

Wokół kręci się mnóstwo głupców. I nawet nie mówię o senatorze Alabamy, Tommym Tuberville. Ten znakomity łamacz kontraktów ponowił swoje wezwania do usunięcia pieniędzy z procesu rekrutacji i ukarania zawodników za transfery, podając Indianę jako nikczemny przykład kupionej drużyny, podczas gdy trener pierwszego roku Curt Cignetti przyprowadził ze sobą 14 kolesi od Jamesa Madisona.

Nie, skupmy się na piłce nożnej i obrazie play-off z udziałem 12 drużyn. Ta dyskusja jest wystarczająco głupia, dziękuję. Komisja nie zrobiła we wtorek nic skandalicznego, ale oficjalnie ogłosiła scenariusz, który wywoływał wszelkiego rodzaju oburzenie przed wyborami. Indiana, niepokonana, ale bez znaczących zwycięstw, jest w świetnej formie. Tennessee, który przegrał w Arkansas i Gruzji, ale zwyciężył z Alabamą, zajmuje 11. miejsce i nie znalazłby się w składzie, gdyby takie były ostateczne rankingi.

To jest teraz krzykliwy mecz. I jest to najprawdopodobniej najbardziej prawdopodobny mecz, z wyjątkiem podkręcenia wzmacniacza do 11 8 grudnia, kiedy pole jest ustawione.

Do tego czasu Hoosiers i Vols będą mieli jasność. Nr 9 Ole Miss może ponieść trzecią porażkę po zdenerwowaniu na Florydzie. Nr 6 Notre Dame może przegrać z Armią lub USC. Ktoś musi przegrać, gdy firma nr 3 w Teksasie odwiedza firmę nr 15 w Texas A&M. Jeśli to Longhorns, życiorys Teksasu wygląda strasznie słabo, a Aggies mogą ponieść trzecią porażkę w meczu o tytuł SEC. Numer 7 w Alabamie może również ponieść stratę w Atlancie. I tak, te straty się liczą.

Ponadto Tennessee może przegrać w Vanderbilt i zostać oficjalnie uznanym za niegodnego. Indiana mogłaby wygrać w sobotę na drugim miejscu w stanie Ohio i mieć argumenty na rzecz zajęcia pierwszego miejsca w rankingu, a tym samym kazać wszystkim się zamknąć.

Jednak oczekiwane wyniki mówią nam, że najbardziej prawdopodobnym ostatecznym argumentem jest 10-2 Tennessee kontra 11-1 Indiana – piąta drużyna SEC lub czwarta drużyna Wielkiej Dziesiątki. Teraz jest wspaniale. Zatem zróbmy to, pokonując Indianę z wynikiem 10:0, bez zwycięstw w Top 25 i z 79. miejscem w harmonogramie, według SportowiecAustin Mock kontra Tennessee 8:2, jedno zwycięstwo w Top 25 i 42. miejsce w harmonogramie.

Najpierw zobaczmy, czy możemy zgodzić się co do niektórych stwierdzeń.

• SEC to najlepsza liga futbolu uniwersyteckiego, z największą liczbą dobrych drużyn i największą liczbą talentów. Stwierdzenie tego jest stwierdzeniem oczywistości i niezastosowaniem podwójnego agenta w imieniu interesów biznesowych ESPN.

• SEC może być najlepszą ligą, ale każdy zespół jest analizowany pod kątem indywidualnych osiągnięć, co jest szczególnie ważne w epoce przepełnionych konferencji i bardzo zróżnicowanych harmonogramów.

• Indiana powinna w tej chwili wyprzedzać większość, jeśli nie wszystkie drużyny SEC.

• To, co według kogokolwiek „będzie” się stanie, w tej chwili nic nie znaczy.

Każdy, kto kwestionuje pierwsze stwierdzenie, prawdopodobnie jest przyćmiony zmęczeniem SEC. Niektórzy zmagają się z dwoma ostatnimi, szczególnie w kraju SEC, do którego w tym tygodniu dołączyły takie głosy, jak Ryen Russillo i Todd McShay z The Ringer, aby wzmocnić refren „Indiana nie może być aż tak dobra”.

„Jak, do cholery, na jakim świecie Penn State i Indiana są lepsze niż Georgia, Ole Miss, Alabama, Tennessee?” McShay powiedział w podcaście Russillo. „Po prostu tego nie widzę. Po prostu nie są. Rozumiem, że masz życiorysy, dokumenty i tak dalej, ale tak nie jest.

Tak, zapomnij o rzeczach, które naprawdę się wydarzyły. Kontynuujmy to, co „by się” wydarzyło.

To sprawdziło się bardzo dobrze na początku sezonu. Notre Dame zniszczy północne Illinois. Vanderbilt miałby szczęście, gdyby odniósł trzy zwycięstwa i potrzebowałby około 40 lat, aby pokonać Alabamę. Kolorado w najlepszym razie wyjdzie na zero.

Indiana miałaby trudności z rozegraniem meczu w kręgle, dlatego poprzednik Cignetti, Tom Allen, zdecydował się przerwać wcześniej zaplanowany mecz z dobrą drużyną z południowej granicy, Louisville. To znaczy, spójrz na harmonogram Wielkiej Dziesiątki – Ohio State, obrona mistrza kraju Michigan, wicemistrza kraju Waszyngton, odrodzona tym razem naprawdę Nebraska, absolutna wyzwanie!

Indiana nie miała lepszego harmonogramu niż Tennessee, po części dlatego, że wiele rzeczy, które uważaliśmy za prawdziwe, faktycznie nie było. Ale Indiana grała lepszy futbol niż Tennessee.

Ich podróże nie różnią się tak drastycznie, jak niektórzy sugerują. Obaj zniszczyli drużynę FCS, Indiana 77-3 nad Western Illinois i Tennessee 69-3 nad Chattanooga. Tennessee również miało w swoim harmonogramie mecze, które zapowiadały się na trudne i które obecnie nie mają większego znaczenia, jak zwycięstwa nad NC State w Charlotte i Oklahomie.

Tennessee przegrało z Arkansas, zespołem o mniej więcej tej samej jakości, co kilka drużyn, które dławiły Indianę. Według rankingu ESPN Football Power Index Arkansas zajmuje 32. miejsce, czyli wyżej niż jakakolwiek drużyna, z którą grała Indiana.

Kontynuujmy więc analizę FPI, która plasuje Tennessee na 9. miejscu, a Indianę na 11. Uwzględnijmy mecze z tego tygodnia: Indianę na 3. miejscu w stanie Ohio i 129. UTEP w Tennessee. 10 przeciwników Indiany ma średnią ocenę FPI na poziomie 64,9. Tennessee ma średni wskaźnik FPI na poziomie 54,2, częściowo dzięki meczowi z drużyną, która w stanie Kent State zajmuje ostatnie 134. miejsce.

Indiana pokonała pierwszą dziewiątkę tych przeciwników średnio 25,2 punktu na mecz. Obejmuje to upokorzenie Cornhuskers 56-7 i 14-punktowe zwycięstwo nad Waszyngtonem, a rezerwowy rozgrywający Tayven Jackson zastąpił Kurtisa Rourke.

Tennessee ma średnią przewagę plus -16,1 punktu na mecz w porównaniu z dziewięcioma przeciwnikami z FBS. Obejmuje to ucieczkę z Florydy po dogrywce, wiele złych ataków i świetną obronę. Obejmuje to także zwycięstwo nad Alabamą, osiągnięcie znacznie przewyższające jakiekolwiek osiągnięcie Indiany.

Ale wygranie każdego meczu jest osiągnięciem godnym uwagi, prawda?

Hoosiers mają lepszego rozgrywającego. Nico Iamaleava ma wyższy sufit, ale Rourke jest na tyle bystry, że pojawił się w Nowym Jorku na ceremonii Heismana. To oraz wyraźna tożsamość Cignettiego, który zdobędzie kilka krajowych nagród trenera roku, wyjaśniają, dlaczego Indiana osiągnęła wyższy poziom.

Jest blisko. To bardzo blisko. Co by się stało? Gdyby te drużyny zagrały 10 razy na neutralnym boisku, postawiłbym na bardziej utalentowanego Volsa, który wygrałby sześć. Jeśli mówimy o jednym meczu, myślę, że Tennessee wygra prawie jeden. Co nic nie znaczy.

Indiana w Ohio State w sobotę, to już coś znaczy. Dużo lepiej jest, gdy futbol mówi sam za siebie.

(Zdjęcia Kurtisa Rourke’a, Dylana Sampsona: Trevor Ruszkowski, Dale Zanine / Imagn Images)



Zrodlo