Immanuel Quickley powraca, aby pomóc uratować Raptors w ataku na pół kortu

INGLEWOOD, KALIF. — Rozgrywający Toronto Raptors Immanuel Quickley pobiegł w prawo i poczuł, jak obrona Los Angeles Clippers spada z niego i pozwala jej się rozerwać.

Quickley nie rozegrał ostatnich 8 i pół meczów ze względu na kontuzję miednicy pod koniec pierwszej połowy w dniu otwarcia. Ostatecznie Raptors zapłacili mu tego lata mnóstwo pieniędzy, aby był jednym z graczy, który oddaje największe ciosy, niezależnie od okoliczności.

Do diabła z rdzą, strzał był czysty.

„W mojej karierze właśnie oddałem tysiące strzałów” – powiedział Quickley po sobotniej porażce Raptors 105:103, co potwierdziło pewność siebie niezbędną do oddania tak mocnego strzału w swoim pierwszym meczu po powrocie. „To po prostu kolejny strzał. Tak się składa, że ​​jesteśmy fanami w budynku, wy tutaj, zegar czasu akcji (biegnie), pstrykanie popcornu, sprzedaż napojów. Ale to strzał, który oddawałem wielokrotnie.”

Quickley wyrównał wynik do 3, wymuszając przerwę na żądanie Clippers. Schodząc po korcie, Quickley uderzał się w klatkę piersiową, krzycząc: „To on”.

Jak coraz częściej mówi się o tym, nie mógł pomóc Raptors w dokończeniu zaciętego meczu, a rozgrywający i RJ Barrett nie zagrali kluczowych układów. Jednak po trudnych czwartych kwartach, w których przegrano z Denver Nuggets i Sacramento Kings, ostatni zryw Quickleya, który miał przywrócić Raptors do gry, był pomyślny. Raptors wygrali czwartą kwartę 33-24.

„Właśnie pojawił się na boisku i oczywiście wzmocnił nas w ofensywie i defensywie” – powiedział Ochai Agbaji. „Wiele wniósł dla nas dzisiejszego wieczoru.”

Raptors rozegrali pięć meczów bez swoich najlepszych twórców ofensywnych: Quickleya i Scottiego Barnesa. Cztery z tych meczów rozegrano z drużynami mającymi aspiracje do play-offów z Konferencji Zachodniej. Drugi był przeciwko Charlotte Hornets. Żadna z drużyn nie spisał się dobrze w defensywie na początku sezonu, ale większość jest kompetentna.

Raptors zdobywali w tych meczach 118,5 punktu na 100 posiadań, co stanowiło szóste miejsce w lidze. To całkiem niezły wynik jak na zespół, od którego nie oczekiwano – nie jest – że będzie zespołem atakującym, gdy jest zdrowy, nieważne, gdy ma niedobór zawodników.

„Myślę, że przesłanie, że staraliśmy się trafiać do siatki w ataku oraz w tempie i stylu gry, które staramy się grać każdego wieczoru, było obecne” – powiedział Agbaji w sobotni poranek. „Darko (Rajaković, główny trener Raptors) dał nam do zrozumienia, że ​​widzi, jak radzimy sobie lepiej z meczu na mecz, a nasz atak staje się coraz lepszy”.

Davion Mitchell i Jamal Shead dobrze poradzili sobie na miejscu Quickleya. W pewnym momencie potrzebujesz elitarnego talentu strzeleckiego. Quickley obronił kilka ponuro wyglądających piłek na połowie kortu, nadrabiając tym samym letargiczny, ofensywny występ całego zespołu przez większą część wieczoru.

Podczas okrojonej nocy pracy, gdy wracała mu kondycja, Quickley wyglądał jednocześnie na zardzewiałego i niebezpiecznego. Najlepiej spisał się w ostatniej minucie swojego 26-minutowego występu, z kilkoma przypadkami kreatywne asysty i a biegnący strzał w bank aby wybawić drużynę z sytuacji, w której posiadanie piłki prowadzi donikąd. Skończył z 21 punktami.

Nie wszystko poszło gładko przez całą noc, ale Quickley zrobi różnicę. Nie jest to takie proste, ale nie jest też dużo bardziej skomplikowane: czasami potrzebny jest zawodnik, który sprawi, że obrońcy przejdą pod zasłony lub przynajmniej będą musieli się nad tym zastanowić. Raptors radzą sobie świetnie, ponieważ podkręcili tempo i uderzali w ofensywną szybę. Aby osiągnąć znaczące zyski na połowie kortu, potrzebują zawodników, którzy zmuszają obrońców do podejmowania trudnych decyzji. Clippers rozegrali zdyscyplinowaną grę, która odcięła im drogę, ale Quickley pozwolił Raptors pozostać w grze.

Minęło trochę czasu, odkąd obrońca Raptors położył mu na biodrze obrońcę; Quickley zrobił to kilka razy na początku, robiąc sobie pływakazwracając szczególną uwagę, co dało Agbajiemu okazję do odbicia w ofensywie i znajdując Jakoba Poeltla przy kilku podaniach. Wykończenie Poeltla nie sprostał zadaniu.

Strzał, który nie trafił Quickleya, mógł być najbardziej zachęcającym momentem. Gradey Dick swoją ostatnią grą znalazł się w raportach skautowych opozycji. Mając napiętą obronę, rzucił podanie w poprzek boiska do Quickleya na otwarty rzut rożny 3. Tęsknił za tym, ponieważ Agbaji to naprawił, ale fakt, że Dick ma teraz umiejętności, aby to zrobić i ma strzelca równie dobrego jak Quickley, jest obiecujący. Dick popisał się dodatkowymi uderzeniami bez piłki, gdy gwiazdy nie grały, a myśl o posiadaniu kolejnego elitarnego strzelca, który będzie w stanie zakończyć koszykówkę typu drive-kick-drive-kick, jest ekscytująca.

Ogólnie rzecz biorąc, Quickley wahał się, czy wykonać kilka spornych trójek, do których Raptors potrzebowali. W drugiej połowie był bardziej sobą i powinien nadal odnajdywać swój rytm. Pewność siebie nie poszła donikąd.

Notatki

• Rajaković w decydującym momencie wystąpił w ustawieniu „kto gra najlepiej”, co oznaczało, że Barrett przez większość meczu siedział na ławce rezerwowych, a Bruno Fernando wyprzedzał Poeltla. Ostatnio Fernando był głównie relegowany do gry na minutach z małą dźwignią finansową. Pozostał w gotowości, rozegrawszy kilka świetnych zagrań dla Raptors, w tym m.in grzmiący wsad podanie od Quickleya.

Rajaković powiedział, że w dalszym ciągu będzie korzystał z zawodników, którzy są najskuteczniejsi w danym meczu.

• Przegrywając trzema bramkami, Raptors odbili piłkę do Poeltla, który słabo strzelił z rzutów wolnych. Clippers faulowali Poeltla. Następnym razem to samo. Clippers faulowali każdego, kto złapał piłkę, przełączając wszystkie ekrany, aby zapobiec awariom. Raptors nie mieli przerw na żądanie, więc musieli zdobyć 3 punkty z posiadania piłki. Wielki mężczyzna nie powinien być na podłodze.

To nie okazało się mieć znaczenia. Poeltl trafił pierwszy rzut wolny, a drugi celowo spudłował. Dostał jednak własne odbicie przegapił próbę remisu. Rajaković powiedział, że jego zdaniem Poeltl mógł mieć podanie do Quickleya, ale w tak chaotycznej sytuacji jest to duże wyzwanie dla zawodnika, który nie jest przyzwyczajony do wyrzucania piłki z boiska.

• Intuit Dome to fajna arena, ale chłodniej jest chodzić w stronę budynku z zewnątrz. Jest to najbardziej charakterystyczna budowla w NBA (przepraszam, Barclays Center w Brooklynie w stanie Nowy Jork) i ma kilka tablic i obręczy, pełnowymiarowe boisko oraz gigantyczny duży ekran, na którym jest mnóstwo miejsca, aby stać i rozmawiać przed tobą Wchodzić. Fajny budynek. Teraz Clippers muszą go wypełnić.

• Kibice Clippers stojący na (na? w?) The Wall trzymali zdjęcia liści klonu, gdy Raptors wykonywali rzuty wolne na tej stronie. Nie liść klonu na fladze, ale rzeczywiste liście klonu. Całkiem interesujące.

• Mitchell może być najszybszym Raptorem. Uciekał od Jamesa Hardena i Clippers jak scatback przed wślizgiem w defensywie.

• Po powrocie Quickleya Shead był dziesiątym Raptorem, który wszedł do gry i wszedł na boisko przed drugą kwartą. W ciągu 130 sekund popełnił faul w ataku. Shead nie zagrał w drugiej połowie.

• Nie oczekujesz ten mały sweterek do podciąganiaprzeciwko zegarowi akcji, od Agbaji. Ma niezły początek sezonu. Zdobył 21 punktów, trafiając 9 z 14 rzutów.

(Zdjęcie Immanuela Quickleya i obrońców Clippers Terance’a Manna: Jayne Kamin-Oncea / Imagn Images)



Zrodlo