Po zeszłorocznym zdobyciu trzech Złotych Rękawic Chicago Cubs zdobyli tylko jednego w 2024 r., a lewy obrońca Ian Happ wygrał w niedzielny wieczór po raz trzeci z rzędu. To osiągnięcie stawia go w radosnej atmosferze.
Trzej inni zapolowi Cubs zdobyli Złote Rękawice – Andre Dawson, Bob Dernier i Jason Heyward – ale Happ jest pierwszym, który wygrał trzy z rzędu. Nazwiska pozostałych Cubs, którzy zdobyli trzy Złote Rękawice z rzędu, są kojarzone z legendą Wrigley Field: Ryne Sandberg (druga baza), Mark Grace (pierwsza baza), Greg Maddux (miotacz) i Anthony Rizzo (pierwsza baza).
„Kiedy twoje nazwisko zostaje wspomniane w towarzystwie niektórych ludzi, którzy są legendami i znakomitościami organizacji Cubs, są to naprawdę wyjątkowe chwile” – powiedział Happ. „Miałem szczęście grać z Rizzem i widzieć to w czasie rzeczywistym. Wspominanie o tym wśród chłopaków, którzy wracają i zakładają niebieską kurtkę (Cubs) Hall of Fame, jest całkiem fajne. To niesamowita grupa i niesamowita historia. Być małą jego częścią, to dla mnie wiele znaczy.”
Happ kiedyś przechadzał się po boisku w defensywie, wykorzystując swoją wszechstronność do jak najdłuższego czasu gry. Grał dużo na środku pomocy i na drugiej bazie, spędzał czas na lewym skrzydle, a także wykonywał ataki na trzeciej, prawej i trochę pierwszej pozycji. Ostatecznie, po wyprzedaży rdzenia mistrzostw Cubs latem 2021 r., Happ zamknął się w codziennym miejscu, a lewe boisko w końcu stało się jego stałym domem.
Do 2022 roku zmienił się z wątpliwego obrońcy na wielu pozycjach w Złotego Glovera na lewej stronie. Happ powiedział, że potrzeba było „dużo ciężkiej pracy”, aby zostać wielokrotnym zdobywcą nagrody, która „dużo dla niego znaczy”. Happ powiedział, że jest najbardziej dumny ze swojego rzutu w sezonie, w którym zakończył sezon z remisem na czele Ligi Narodowej wśród zapolowych z 11 asystami z pola.
Kolega z drużyny, Dansby Swanson, zabrakło mu trzeciej z rzędu Złotej Rękawicy, gdy młody zawodnik Colorado Rockies, Ezequiel Tovar, po raz pierwszy odebrał nagrodę do domu. Nico Hoerner, który w zeszłym sezonie zdobył tę nagrodę jako drugi, nie został nominowany za swoją pracę w 2024 r. pomimo kolejnego dobrego występu.
W tym tygodniu Happ dowiedział się również, że jego kolega z drużyny, zapolowy/pierwszy bazowy Cody Bellinger, powróci do zespołu po podpisaniu kontraktu na rok 2025. Po podpisaniu kontraktu z Cubs na sezon 2024 dopiero w lutym Bellinger prawdopodobnie będzie miał o wiele spokojniejsza zima, bez konieczności radzenia sobie z niepewnością związaną z wolną agencją.
„To niezwykle ekscytujące dla naszej grupy” – powiedział Happ. „Od razu wysłałem mu SMS-a i po prostu podkręciłem, że wróci. Dla niego i jego rodziny świadomość, że rozpoczęcie sezonu poza sezonem jest prawdopodobnie przyjemniejsze niż w zeszłym roku, czekanie aż do końca. Jestem po prostu bardzo podekscytowany nim i tym, co znaczy dla naszej grupy. ”
Powrót Bellingera utrzymuje na razie grupę zawodników na pozycji Cubs w dużej mierze nienaruszoną, podczas gdy prezes zespołu Jed Hoyer wkracza w krytyczny okres poza sezonem. Happ, który nie tylko udowodnił, że jest silnym obrońcą, ale ogólnie rzecz biorąc, regularnie spisuje się na boisku, będzie jednym z wielu weteranów, na których można się oprzeć, gdy Cubs będą próbowali wprowadzić do drużyny młodych zawodników w przyszłym roku i po raz pierwszy dostać się do play-offów w pełnym sezonie od 2018 roku.
(Zdjęcie Iana Happa: Justin Casterline / Getty Images)