Ian Botham przeżywa scenariusz bliski śmierci po wpadnięciu do wody pełnej krokodyli i rekinów

Pomimo niedawnego strachu Ian Botham raczej nie porzuci swojej miłości do łowienia ryb w odległych i dzikich miejscach.

W niedawnym doświadczeniu bliskim śmierci legenda krykieta Sir Ian Botham cudem uniknął szczęk krokodyli i rekinów dzięki szybkiemu myśleniu swojego byłego rywala z Ashes, Merva Hughesa. Do zdarzenia doszło podczas czterodniowej wyprawy wędkarskiej do roijącej się od krokodyli rzeki Moyle na Terytorium Północnym, gdzie 68-latek wypadł za burtę.

Wpadnij w niebezpieczeństwo

Próbując przedostać się ze swojego statku na statek-matkę, klapki Iana Bothama zaczepiły się o linę, przez co stracił równowagę i wpadł do mętnej wody poniżej. Rzeka Moyle słynie z populacji krokodyli i rekinów byczych i w tej niepewnej chwili wydawało się, że może spotkać go ponury los.

Ian Botham uratowany przez byłego rywala Merva Hughesa

Merv Hughes, australijski zawodnik szybkiego melonika i przeciwnik Bothama Ashes w latach 80., był w pobliżu i natychmiast zareagował, wyciągając Bothama z wody, zanim zdążył zaatakować jakikolwiek drapieżnik. Dzięki szybkiej reakcji Hughesa Botham uniknął niebezpiecznego spotkania ze znanymi mieszkańcami rzeki.

Chociaż Botham doznał siniaków w wyniku uderzenia, pozostaje niewzruszony tym doświadczeniem. „Na szczęście nie miałem czasu myśleć o tym, co jest w wodzie” – powiedział, dodając, że Hughes i reszta ekipy ratunkowej zachowali się „świetnie” aby zapewnić mu bezpieczeństwo. „To był tylko jeden z takich wypadków. Wszystko odbyło się bardzo szybko i teraz wszystko jest w porządku.”

Humorystyczne podejście do wstrząsającej próby

Zgodnie ze swoją porywającą osobowością Botham dostrzegł jaśniejszą stronę wypadku. Zażartował, „Ostatecznie Crocodile Beefy przeżył. Wyszedłem z wody szybciej niż do niej wszedłem. Sporo par oczu na mnie zerkało.

Ian Botham – wieloletnia miłość do wędkarstwa

Pasja Iana Bothama, jaką jest wędkarstwo, jest dobrze znana; hobby, które od dawna preferował ze względu na samotność i relaks. W wywiadzie z 2008 r Strażnikpomyślał, „Moją największą pasją, nie tylko strzelectwo czy golf, jest wędkarstwo. Potrzebuję samotności, a wędkarstwo muchowe to oferuje. Zdecydowanie jest coś w rzekach, przepływie wody i obserwowaniu upływu dnia.

Pomimo niedawnego strachu Ian Botham raczej nie porzuci swojej miłości do łowienia ryb w odległych i dzikich miejscach. Dla krykieta dreszczyk emocji na świeżym powietrzu znacznie przewyższa ryzyko, choć jego bliskie spotkanie z wodami pełnymi krokodyli i rekinów może skłonić go do zachowania większej ostrożności podczas przyszłych przygód.

Wybór redaktora

Najważniejsze historie


Zrodlo