Pakiet obejmuje przekazanie gotówki o wartości 838 mln euro małym przedsiębiorstwom i niezależnym pracownikom dotkniętym klęską żywiołową.
Hiszpania ogłosiła pakiet pomocowy o wartości 10,6 miliarda euro (11,5 miliarda dolarów) na pomoc osobom dotkniętym przez gwałtowne powodzie, w których w zeszłym tygodniu zginęło co najmniej 217 osób oraz zniszczyły firmy i domy.
Pakiet obejmuje kwotę 838 mln euro w gotówce dla małych przedsiębiorstw i niezależnych pracowników dotkniętych katastrofą, oznajmił we wtorek premier Pedro Sanchez.
Powiedział, że pakiet obejmuje również pożyczki gwarantowane przez państwo o wartości 5 miliardów euro (5,5 miliarda dolarów), a rząd krajowy sfinansuje 100 procent kosztów sprzątania ponoszonych przez samorządy lokalne i połowę napraw infrastruktury.
Dodał, że Hiszpania zwróciła się także o pomoc z Funduszu Solidarności Unii Europejskiej.
„W dalszym ciągu brakuje osób zaginionych, domy i firmy zniszczone, pogrzebane pod błotem, a wiele osób cierpi na poważne niedobory” – powiedział Sanchez na konferencji prasowej w Madrycie.
„Musimy dalej pracować”.
Co najmniej 217 osób zginęło w Walencji, Kastylii-La Manchy i Andaluzji, ale dotychczas zidentyfikowano tylko 111 osób.
Donosząc z Chiva, miasta w Walencji, Sonia Gallego z Al Jazeera poinformowała, że w miarę kontynuowania akcji ratowniczych „setki” osób nadal są zaginione, a władze ostrzegają, że liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć.
Regionalne władze sądowe w Walencji poinformowały we wtorek, że co najmniej 89 osób zaginęło.
Liczba ta uwzględnia jedynie sprawozdania rodzin, które dostarczyły dane i próbki biologiczne w celu identyfikacji swoich krewnych – stwierdził w oświadczeniu Sąd Najwyższy Regionu Walencja.
W zeszłym tygodniu obfite opady deszczu były spowodowane systemem pogodowym, w którym zimne i ciepłe powietrze spotykają się, tworząc intensywne chmury deszczowe, które, jak się uważa, rosną coraz częściej ze względu na zmiany klimatyczne.
Powodzie były najbardziej śmiercionośnymi we współczesnej historii Hiszpanii i najbardziej katastrofalnym wydarzeniem powodziowym w Europie od 1967 r.
W obliczu krytyki i gniewu z powodu powolnej reakcji na katastrofę Sanchez powiedział, że rząd wysłał prawie 15 000 funkcjonariuszy policji i wojska do pomocy w oczyszczeniu obszarów dotkniętych powodzią, a także setki urzędników leśnych, kryminalistów, agentów celnych i ciężkiego sprzętu, aby pomóc w oczyszczeniu obszarów dotkniętych powodzią. oczyszczone drogi i gruz.
W niedzielę gniew osiągnął punkt krytyczny, gdy tłumy w Paiporta, przedmieściu Walencji, które doświadczyło ulewnych powodzi, obrzucały błotem króla Filipa VI, królową Letizię i Sancheza, skandując „Mordercy, mordercy!”.
Matilde Gregori (57 l.) z Sedavi, miasta w Walencji dotkniętego powodzią, również skrytykowała reakcję rządu.
„Tylko ludzie pomagają… A gdzie oni są politycy? Dlaczego nie podnieśli alarmu? Mordercy!” Gregori powiedział agencji prasowej AFP.
„Nie wiedzą, jak zadbać o swoich ludzi, pozwolić im wrócić do domu… My wiemy, jak to zrobić lepiej” – powiedziała, której sklep dotknął powódź.