Program „Premierowy róg Guinnessa 0,0” z DAZN recenzja z Michu (Miguel Pérez Cuesta) ciekawa historia tego, jak były hiszpański piłkarz, obecny dyrektor sportowy Burgosstał się piłkarski idol Erling Haalandgwiazda Manchesteru City Co Świętował swoje gole jak napastnik Asturii.
„To było naprawdę szalone. Widzę, że jest tam osoba, która często mnie oznacza na zdjęciach. Nie znałam go. To był bardzo mały chłopiec. Nie wiem, czy miał 15, 15 czy 16 lat lat. I nagle zaczyna się boom… Widzę, że zaczyna strzelać gole w Lidze Mistrzów i mówię: Ten chłopak (Haaland) to ten, który mnie tagował!” – wspomina Michu z byłym piłkarzem. Eneko, zwycięzca Masterchef 11.
Dlaczego Michu została idolką Haalanda?
Młody Haaland zauważył Michu, gdy hiszpański napastnik przybył do Swansea, z którym rozegrał 67 meczów i strzelił 28 goli po triumfach w Oviedo, Celcie i Rayo Vallecano.
„Kiedy tam byłem, ojciec Haalanda grał w Manchesterze City, więc przypuszczam, że włączyłby telewizor tak, jak teraz robi to mój syn, mówiąc, że Haaland to potwór; cóż, pewnego dnia by mnie zauważył” – skomentował. Asturianin, którego karierę przerwała kontuzja kostki.
Michu nie zawahał się pochwalić Erlinga Haalanda: „To prawdziwa bestia. Dla mnie jest obecnie najlepszym zawodnikiem na świecie i najlepszym strzelcem na świecie… Oczywiście jest znacznie lepszy niż ja za jego czasów, ale obaj jesteśmy leworęczni i rozumiem to może trochę dlatego, że on tak wygląda… Myślę, że jest znacznie lepszym piłkarzem. Jest bardzo kompletnym facetem, ma niesamowity krok i sposób, w jaki uderza piłka jest brutalna” – mówi 38-letni były piłkarz.
Dla mnie to prawdziwa duma, że Haaland powiedział, że jestem jego idolem, że już wtedy mnie zauważył
„Dla mnie to wielka duma, że Haaland powiedział, że jestem jego idolem, że już wtedy mnie zauważył” – powiedział dyrektor sportowy Burgos w wywiadzie dla „Chcę być jak Michu”, ciekawa historia tego, jak asturyjski napastnik stał się idolem Haalanda.
Michu poznał Haalanda osobiście w bardzo ciekawy sposób: „To bardzo skromny facet, ma dobrą radę”
Michu wyjaśnił, że spotkał Haalanda osobiście, kiedy go przedstawiono, aby przekonać Norwega do podpisania kontraktu z jego marką sportową i że obecnie „Dużo rozmawiamy na Instagramie”.
„Haaland to bardzo skromny facet, który ma dobrą radę. Ma rodzinę, która bardzo go wspiera. Ma bardzo dobrze wyposażoną głowę, jak na swój młody wiek i prowadzenie dokumentacji, którą prowadzi” – powiedział.