Hezonja, który zagra z Euroligą i Ventanasem, krytykuje kalendarz: "To śmieszne"

Nadchodzi tydzień niezgody, moment, w którym Europejska koszykówka rozdziela ich ścieżki: z jednej strony zespoły Euroliga będą nadal rozgrywać swoje regularne mecze ligowe, z drugiej strony wszystkie rozgrywki krajowe (i europejskie) są sparaliżowane, gdyż drużyny narodowe.

Próba ujednolicenia kalendarzy przyniosła zbliżenie, okna z Luty Będą one w całości poświęcone reprezentacjom narodowym, ale nie listopadowym i zawodnikom Euroliga (oczywiście ci z NBA) nie będą mogli być ze swoimi drużynami… przynajmniej w pierwszym z dwóch meczów, które mają do rozegrania.

Jest tak w przypadku Mario Hezonja który poprosił o pozwolenie Madryt iść z Chorwacja i uzyskał to pod warunkiem oczywiście, że przystąpi dopiero do drugiej gry, gdyż pierwsza zbiega się z zaangażowaniem białych w Euroliga przed nim Alby Berlina.

Chorwacja kwestionować pojedynek o podwójny kapitał przeciwko Bośnia i Hercegowina. W jej grupie jest klasyfikowana Cyprjako jedno z miejsc ostatniej fazy, i be Francja to jest 2-0 i jest faworytem, ​​byłby tylko jeden wolny bilet i grali Chorwację i Bośniępo zwycięstwie w obu spotkaniach ma bilans 1:1 Cypr i przegrać z Francja. Z ich bezpośrednich pojedynków sklasyfikowany został drugi z grupa Eoprócz Cypr.

Chorwacja otrzymuje Bośnia w czwartek o 20:00, 45 minut wcześniej Hezonja wyrusz z nim w trasę Madryt przed nim Alba. W niedzielę „Super Mario” będzie mógł dołączyć do swoich kolegów z drużyny i zagrać Bośnia w decydującym meczu.

Mimo wszystko Hezonja zagra w obu rozgrywkach lub z uwagi na fakt, że nie będzie mógł rozegrać więcej niż jednego z dwóch meczów, bardzo krytycznie odniósł się do aktualnego kalendarza rozgrywek FIBA i Euroliga. W sieci Chorwat napisał: „Czy ktoś jeszcze uważa, że ​​to absolutnie niedorzeczne, że nadal istnieją konflikty kalendarzowe? i że nie ma porozumienia w sprawie meczów kwalifikacyjnych drużyn narodowych w trakcie sezonu?”

Wydaje się jasne, że choć w ostatnim czasie osiągnięto porozumienie, porozumienie nie zostało jeszcze sfinalizowane. W tych listopadowych oknach wielu graczy z Euroliga Nie będą mogli grać ze swoimi reprezentacjami narodowymi i innymi, np Hezonjaominie ich pierwszy. Być może do lutego, kiedy wszyscy będą mogli wyjechać, dla wielu zespołów będzie już za późno.



Zrodlo