Gwiazda Vancouver Canucks, JT Miller, wziął urlop z klubu hokejowego na czas nieokreślony z powodów osobistych, ogłosili we wtorek przed porannym występem na łyżwach drużyna Canucks.
We wtorkowy wieczór Vancouver podejmie New York Rangers w Rogers Arena.
„W tej chwili skupiamy się wyłącznie na tym, aby JT wiedział, że cała organizacja jest tutaj, aby go wspierać” – powiedział dyrektor generalny Canucks Patrik Allvin w oświadczeniu wydanym przez klub. „Z szacunku dla JT nie będziemy w tej chwili komentować”.
Chociaż stosunkowo często zdarza się, że gracze NHL otrzymują urlop z powodów osobistych, takie nieobecności zwykle wchodzą w zakres programu pomocy graczom NHL/NHLPA. Zazwyczaj są one sporządzane wspólnie z ligą i stowarzyszeniem graczy.
Klub hokejowy nie ma zamiaru prowadzić dalszych rozmów w tej sprawie i we wtorek rano zaplanowano jedynie rutynowe spotkania w dniu meczu, w tym z zawodnikami Canucks i trenerem Rickiem Tocchetem.
Canucks Forward JT Miller weźmie urlop na czas nieokreślony z powodów osobistych. pic.twitter.com/RzjZT3bKCK
— Vancouver Canucks (@Canucks) 19 listopada 2024 r
Miller (31 l.) jest czołowym napastnikiem Vancouver od czasu, gdy Tocchet objął stanowisko na ławce rezerwowych wiosną 2023 roku, i dał się poznać jako ulubieniec fanów i wyraźny emocjonalny lider drużyny z Canucks, która w sezonie 2023–2024 znacznie przekroczyła oczekiwania. W tym sezonie Miller osiąga niemal punkt na mecz, notując ponad 18 minut czasu na lodzie na mecz.
Choć Miller był w tym sezonie nadal produktywny, jego sprawność fizyczna nie przekraczała 100 procent, a jego dwustronna forma nie była na poziomie supergwiazdy, jaki osiągał w zeszłym sezonie. Doświadczony napastnik doznał nieujawnionej kontuzji w okresie przygotowawczym, przez co mógł wystąpić tylko w jednym przedsezonowym występie. Następnie, zaledwie w kilku meczach w tym roku, doznał kolejnej widocznej kontuzji górnej części ciała w meczu przeciwko Philadelphia Flyers. Choć Miller nie opuścił żadnego meczu i wrócił wkrótce po kontuzji w Filadelfii, zajęło mu kilka meczów, zanim wrócił do wznowień.
W niedzielny wieczór Miller siedział na ławce rezerwowych podczas trzeciej tercji meczu klubu z Nashville Predators i nie widział lodu przez ostatnie 14 minut i 40 sekund przegranej klubu 5:3.
Wymagana lektura
(Zdjęcie: Derek Cain / Getty Images)