Andresa Guardadopiłkarz z więcej meczów w historii meksykańskiej drużyny ogłosił w czwartek odejście jako profesjonalny graczale to obiecał pozostanie podłączony do piłki nożnej „w taki czy inny sposób”.
„Pod koniec tego turnieju przestaję być profesjonalistą, po 19 latach kariery (…) Na pewno nadal w ten czy inny sposób będę związany z piłką nożną, dziękuję futbolowi i nic, do zobaczenia później”powiedział Guardado, który był 181 razy w reprezentacji Meksykuw transmisji na swoim koncie na Instagramie.
Meksykanin, który rozegrał najwięcej meczów w Europie, zapowiedział koniec kariery na Camp Nou, stadionie jego obecnego klubu, meksykańskiego León, i w przypadku nie zakwalifikowania się jego drużyny do baraży turnieju Apertura 2024 w najbliższą niedzielę zakończy historyczny wyścig wizytą w Rayados del Monterrey, siedemnastego dnia, ostatniego etapu zasadniczego.
Mający 38 lat „Mały Książę” Guardado może pochwalić się innymi osiągnięciami, takimi jak bycie jednym z czterech Meksykanów, którzy grali w pięciu Pucharach Świata oraz występy w Europie w takich klubach jak Deportivo La Coruña w 2007 roku, w którym rozpoczął swoją podróż po europejskim futbolu, a także grał w lidze Walencja i Betisholenderski PSV Eindhoven i niemiecki Bayer Leverkusen, w karierze dłuższej niż kariera meksykańskich legend, takich jak Hugo Sánchez i Rafael Márquez.
Betis był jego ostatni klub w Europiez którego porzucił w styczniu ubiegłego roku siedem sezonóww którym zdobył Puchar Króla i został jednym z liderów szatni chilijskiego trenera Manuela Pellegriniego.
W Leonco oznaczało powrót jego kraju do piłki nożnej, Guardado doświadczył fizycznego dyskomfortu i nie było regularnez 12 meczami rozegranymi w Apertura 2024, w których strzelił gola i zaliczył asystę.
León, prowadzony przez Argentyńczyka Eduardo Berizzo, zajmuje jedenastą pozycję w klasyfikacji z 18 punktami, trzy punkty od dorównania Atlasowi, który na dziesiątym miejscu ma ostatni bilet do play-offów, więc kariera Guardado wygląda obiecująco. trochę bardziej pochlebne na wypadek, gdyby León pokonał Monterrey, a Atlas nie wygrał, a nawet zremisował w tę samą niedzielę z Necaxą.
W swojej transmisji na Instagramie Guardado wyraził wdzięczność wszystkim drużynom, dla których grał, kibicom i właścicielom Leóna, dzięki którym zamknął mu drogę do futbolu w swoim kraju.