Daniel Jones pożegnał się z New York Giants w czymś, co wydaje się być ostatnim rozdziałem jego kadencji w zespole.
Po odbyciu w czwartek bezpiecznego treningu z przedstawicielami drużyny Jones pożegnał się emocjonalnie, czytając przygotowane oświadczenie, w którym podziękował współwłaścicielom Johnowi Marze i Steve’owi Tischowi, jednocześnie wyrażając uznanie dla fanów.
Okazując profesjonalizm, wziął na siebie winę za problemy drużyny, gdy był jej początkowym rozgrywającym.
Legenda gigantów, Tiki Barber, zobaczyła napis na ścianie. „To brzmi jak list pożegnalny” – zauważył podczas swojego wystąpienia w WFAN Sports Radio.
„Dokładnie o to chodzi. To pożegnanie z fanami New York Giants i w pewnym sensie z organizacją. Wyraźnie wie, że w przyszłym roku będzie gdzie indziej.”
Co zrobił @TikiBarber myślisz o dzisiejszej konferencji prasowej Daniela Jonesa? pic.twitter.com/GshTguiZyT
— Radio sportowe WFAN (@WFAN660) 22 listopada 2024 r
Podczas gdy niektórzy fani krytykowali Jonesa za to, że czytał z przygotowanego oświadczenia, a nie mówił od serca, Barber przedstawił inną perspektywę.
Bronił podejścia Jonesa, zauważając, że wybór właściwych słów ma ogromne znaczenie w dzisiejszym świecie napędzanym mediami społecznościowymi, w którym cytaty szybko rozprzestrzeniają się na różnych platformach.
Liczby wyraźnie pokazują upadek Jonesa.
Obecnie zajmuje 33. miejsce w rankingu przechodniów wśród wykwalifikowanych rozgrywających, a jego kampania w 2024 r. nie była imponująca.
Udało mu się zdobyć zaledwie osiem przyłożeń przy siedmiu przechwytach.
Giants znajdują się w złożonej sytuacji, utrudnionej przez gwarancję na obrażenia wynoszącą 23 miliony dolarów, która może skomplikować wszelkie bezpośrednie plany rozstania.
Jones został wybrany w pierwszej rundzie draftu w 2019 roku i zapewnił sobie solidny czteroletni kontrakt wart 160 milionów dolarów w 2023 roku.
Jego powrót po zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego nie przyniósł pożądanych rezultatów, ponieważ w ostatnich 16 startach notował rozczarowujący bilans 3-13.
Choć Giants mają możliwość częściowego rozliczenia się z jego kontraktem poprzez zwolnienie go przed marcem 2025 roku, decyzja ta niesie ze sobą poważne konsekwencje finansowe.
NASTĘPNY:
Malik Nabers komentuje grę z Tommym DeVito