Kilka tygodni temu drużyna New York Jets wykonała ruch, o którym wielu myślało już od dłuższego czasu, ponieważ w wyniku wymiany handlowej z Las Vegas Raiders udało im się ponownie połączyć skrzydłowego Davante Adamsa z rozgrywającym Aaronem Rodgersem.
Po dodaniu Adamsa Jets mają jeden z najbardziej utalentowanych zespołów przyjmujących w NFL, łącząc siły ze wschodzącym Garrettem Wilsonem i tworząc dynamiczny duet na dole pola.
Chociaż niektórzy zastanawiali się, czy Wilson usiądzie na tylnym siedzeniu po dodaniu Adamsa do składu, młody napastnik spisał się dobrze i niedawno opowiedział więcej, jak to jest u boku swojego nowego kolegi z drużyny.
„Był jednym z moich ulubionych graczy, gdy dorastałem i on o tym wie. Nie wstydziłam się mu tego powiedzieć, kiedy go pierwszy raz spotkałam. … Dzięki jego obecności tu teraz zrobiłem kolejny krok i każdego dnia, gdy przychodzę, jestem wdzięczny, że mogę mieć kogoś takiego, dzięki czemu mogę wybrać jego mózg i zobaczyć, jak podchodzi do swoich spraw. … Temu chłopcu jest zimno” – powiedział Wilson za pośrednictwem ClutchPoints.
„Był jednym z moich ulubionych graczy, gdy dorastałem… Nie wstydziłem się mu tego powiedzieć, kiedy go poznałem… Ten chłopak jest zimny”.
Jets WR Garrett Wilson o swoim związku z Davante Adamsem 🙌
(przez @nyjets)pic.twitter.com/IpNOmiGCZ4
— ClutchPoints (@ClutchPoints) 7 listopada 2024 r
Mimo że Jets do tej pory w sezonie NFL nie osiągnęli słabszych wyników, a rekord 3-6 wszedł do 10. tygodnia, Nowy Jork odnosi imponujące zwycięstwo nad Houston Texans, podczas gdy Wilson i Adams zanotowali znakomite występy.
Wilson zakończył mecz z dziewięcioma złapaniami na 90 jardów i dwoma przyłożeniami, podczas gdy Adams złapał siedem podań, co dało rekord w drużynie 91 jardów i przyłożenie.
NASTĘPNY:
Reakcja Aarona Rodgersa na wymianę Mike’a Williamsa robi furorę