Jeśli jesteś bezrobotny w Galicji, to Cię interesuje. A Xunta de Galicia organizuje rychłe zmiany na listach bezrobotnych, które nie są tylko zwykłym rekordem. Osoba, która figuruje na tych listach, ma prawa i obowiązki.
Jeśli chcesz nadal figurować na liście bezrobotnych lub pobierać zasiłek, będziesz musiał podpisać tzw. umowę o działalność. A Galicja wyeliminuje z list bezrobotnych każdego, kto nie podpisze tego dokumentu.
Jest to już ujęte w przepisach państwowych, jednak społeczność galicyjska podejmuje działania, aby każdy, kto jest zarejestrowany jako osoba poszukująca pracy, rzeczywiście był zainteresowany jej znalezieniem.
CO BEZROBOTNY MUSI PODPISAĆ, ABY NADAL ZNAJDOWAĆ SIĘ NA LIŚCIE BEZROBOTNYCH?
Czym jest umowa o działalność i do czego Cię zobowiązuje, jeśli ją podpiszesz? Rzeczywiście jest to zobowiązanie. Osoba podpisująca swój podpis musi zobowiązać się do odbycia szkoleń lub przystąpienia do rozmów kwalifikacyjnych. Za pomocą tego dokumentu bezrobotny wyraża także zgodę na to, aby nie odrzucać ofert pracy odpowiadających jego karierze.
Czy to oznacza, że bezrobotny musi przyjąć każdą zaproponowaną mu pracę, aby uniknąć utraty praw? Krótka odpowiedź brzmi: nie.
Przykładowo osoba, która ukończyła prawo, nie musi podejmować pracy, która nie jest równoznaczna z tym wykształceniem, ani w innym mieście niż to, w którym mieszka.
Wyjaśnia to Zeltia Lado, dyrektor generalny ds. szkoleń i kwalifikacji do zatrudnienia, z la rada zatrudnienia Xunta: „Jedynym obowiązkiem jest przyjęcie tych ofert stażu, które uznamy za odpowiednie, związane z Twoim profilem zawodowym, które obejmują umowę na czas określony, pełny etat i to samo miejsce. To samo tyczy się szkoleń.”
Brak podpisania umowy powoduje, że zarejestrowany bezrobotny traci uprawnienia. Na przykład nie będą figurować na listach jako osoby ubiegające się o świadczenia, a jeśli otrzymają świadczenia, przestaną je otrzymywać.
Na chwilę obecną nie ma dokładnego terminu wdrożenia tego działania. Jednak wkrótce nastąpi opublikowanie przez rząd centralny wszystkich przepisów w BOE, oficjalnym dzienniku państwowym. Wygląda na to, że tak będzie przez cały listopad.
Obecnie w Galicji zarejestrowanych jest nieco ponad 122 tysiące osób poszukujących pracy w Galicji. Są też sektory, w których potrzebna jest siła robocza, np. hotelarstwo czy budownictwo. José Manuel Rodríguez Espiñeira, prezes prowincjonalnego stowarzyszenia budowniczych Lugo, ma nadzieję, że niektórzy bezrobotni zostaną zachęceni do spróbowania szczęścia w swojej branży: „Bezrobotni muszą udowodnić, że szukają pracy. Zobaczmy, czy możemy sprawić, że część tych osób będzie chciała się szkolić i będziemy w stanie zapewnić im możliwość zatrudnienia. Niepokojący jest fakt, że za 10 lat 25% siły roboczej, jaką mamy w Galicji, przejdzie na emeryturę.
Na ulicy wiele głosów opowiada się za tymi zmianami na listach bezrobotnych. Zrozumienie tego środka wydaje się sprawiedliwe i właściwe: „Wydaje mi się, że jest to słuszne, chociaż każdy indywidualny przypadek wymaga zbadania” – mówi młoda kobieta. Inna kobieta opisuje tę inicjatywę jako „rozsądną”.