Szef Arsenalu Mikel Arteta był zniechęcony zachowaniem jego zespołu po sobotniej porażce 1:0 z Newcastle, która mogła stanowić potencjalny cios w walce o tytuł Premier League.
Dyrektor potępił fakt, że zostali wciągnięci w styl gry Newcastle.
Alexander Isak strzelił do domu w 12. minucie po pierwszym zwycięstwie Newcastle od sześciu meczów ligowych, pozostawiając Arsenal tymczasowo na trzecim miejscu w tabeli Premier League, za Manchesterem City i Liverpoolem, które grały później w sobotę.
Podopieczni Artety nie stworzyli zbyt wielu szans w popołudnie, w którym po raz pierwszy od maja 2022 roku przegrali dwa kolejne wyjazdowe mecze ligowe. 19 października przeżyli szok, wygrywając z Bournemouth 2:0.
„Zasłużyliśmy na dzisiejszą porażkę” – Arteta powiedział Premier League Productions. „Myślę, że zaczęliśmy naprawdę dobrze i naprawdę dominowaliśmy. Nie broniliśmy wystarczająco dobrze pola karnego. To dla nich zasługa. Zdobyli wspaniałego gola dobrą piłką.
„Wtedy gra się zmienia i zaczynasz grać w inną grę. Trzeba się dostosować, a my nie zrobiliśmy tego wystarczająco dobrze. Jestem bardzo sfrustrowany.
„Daliśmy się wciągnąć w grę, której stale szukają, i nie mogliśmy zagrać w grę, którą chcieliśmy”.
Obrońca Newcastle Lewis Hall rzucił ciałem przed samotny strzał Arsenalu, blokując wolej Mikela Merino z bliskiej odległości w pierwszej połowie.
Declan Rice zmarnował znakomitą szansę w doliczonym czasie gry, chwytając dośrodkowanie, ale piłka minęła siatkę.
„Mieliśmy dwie duże szanse – Mikel miał dużą, Declan miał dużą. Brakowało nam odpowiedzi” – stwierdził Arteta.
Jego zespół nie wygrał żadnego z trzech ostatnich meczów w Premier League.
„Możemy mówić, co chcemy. Dzisiaj będziemy mieli trudności ze znalezieniem odpowiednich słów. Musimy to pokazać na boisku w środowy wieczór (z Interem Mediolan w meczu Ligi Mistrzów).
„Za każdym razem musisz dać z siebie wszystko, aby dać sobie szansę na zwycięstwo”.