W ubiegłą niedzielę po południu kilka amerykańskich mediów opublikowało informację, że najwyraźniej wciąż prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden upoważniła Ukrainę do użycia przekazanych jej rakiet dalekiego zasięgu. Decyzja, która oznaczałaby etap przed i po konflikcie i która bez wątpienia bardzo odsunęłaby hipotetyczny pakt pokojowy między obydwoma krajami. Wszystko to jest odmianą tego, co mówił dotychczas amerykański prezydent.
„Ta decyzja zapadła, ponieważ w Stanach Zjednoczonych proces wyborczy już się zakończył”
Pierwszą rzeczą, którą dziennikarka-ekspert „International”, Chema Gil, zapewniła Pilar Garcíę Muñiz, było to, że decyzja ta zapadła teraz, ponieważ „Termin wyborów w USA już minął„Ponadto Gil dodał, że „to upoważnienie, niezależnie od materializacji jego użycia lub nie, ma pewną moc odstraszającą lub odstraszającą”.
Odpowiedź Putina na atak
W tej sytuacji należy wziąć pod uwagę to, że Putin powiedział już latem, że gdyby Ukraina zaatakowała rosyjską ziemię zachodnimi rakietami, oznaczałoby to, że konflikt byłby jeszcze bardziej uzewnętrznionybo ze strony Putina ten atak Uznałbym, że pochodzi ona od samego NATO. Malujemy zatem naprawdę niepokojący obraz przyszłości, absolutnie niepewny i całkowicie zależny od reżimu autorytarnego, w którym politycy nie biorą pod uwagę tego, jaka jest Rosja. „Jest dość ponuro” – Gil zapewnił Pilar Garcíę Muñiz. Co więcej, mówimy o scenariuszu, który może nastąpić w każdej chwili.” Ponieważ, jeśli ostatni zmasowany atak Rosji na Ukrainę wymagałby reakcji Ukrainy, to byłaby taka możliwość. otworzyć kilka bardzo niepokojących drzwi.
Droga do III WOJNY ŚWIATOWEJ?
Ekspert Chema Gil zapewnił, że są deputowani rosyjscy, którzy „przestrzegali przed użyciem rakiet dalekiego zasięgu podarowanych Ukrainie przez Stany Zjednoczone”, ponieważ twierdzą, że byłoby to „duży krok w kierunku III wojny światowejUznał także, że „nie rozważa scenariusza III wojny światowej, lecz wg drzwi otwierają się w korytarzu prowadzącym ostatecznie do scenariusza teleologicznego, tym większe ryzyko podejmiemy„. Oprócz tego „wykorzystanie materiałów mogących przedostać się na terytorium Rosji, wraz z rakietami i amunicją, które jest wyraźnie powiązane ze Stanami Zjednoczonymi lub Zachodem, cóż, już wiemy, że takie mogą być konsekwencje”.
Decyzja Bidena zezwalająca Ukrainie na użycie rakiet dalekiego zasięgu była stosunkowo zaskakująca. Teraz trzeba będzie poczekać na stanowisko Ukrainy, a przede wszystkim na możliwy wpływ przyszłego amerykańskiego prezydenta. Donalda Trumpa w konflikcie.