IND vs AUS: Podczas ostatniej trasy Down Under drużyna Team India odniosła ponad 11 kontuzji podczas serii testowej.
Przypomnijmy, że podczas ostatniego tournée Indii po Australii w sezonie 2020–2021 aż 11 zawodników odniosło kontuzję. Tak, udało nam się wygrać drugą z rzędu serię testów Down Under, ale koszt był zbyt wysoki. Rohit Sharma został wykluczony z pierwszych dwóch testów, a Ishant Sharma i Bhuvneshwar Kumar nie dostali się z powodu przeciążenia bocznego.
IND vs AUS, kontuzjowany XI
Następnie KL Rahul został wyrzucony z dwóch ostatnich testów z powodu kontuzji nadgarstka. Mayank Agarwal doznał kontuzji palca podczas odbijania siatki. Na liście znaleźli się także Manish Pandey i Shreyas Iyer, którzy nie mogli zaznaczyć swojej obecności. Hanuma Vihari pomogła Indiom uratować czwarty test, ale potem została wykluczona z powodu kontuzji ścięgna podkolanowego. Nawet Rishabh Pant otrzymał uderzenie od Pata Cumminsa w łokieć, ale udało mu się zagrać do końca serii. Ravindra Jadeja zwichnął kciuk i nie mógł zagrać w ostatnim teście. Potem przychodzą meloniki: R. Ashwin, Mohammed Shami, Umesh Yadav i Jasprit Bumrah, którzy opuścili różne części trasy.
Virat Kohli, Rishabh Pant, KL Rahul doznają kontuzji
Wielu uważało, że była to najgorsza trasa dla indyjskiej drużyny pod względem ofiar. Teraz, przyjdź na mecz IND vs AUS Down Under w sezonie 2024–25 i to może się szybko zmienić. Seria ma się jeszcze rozpocząć 22 listopada w Perth, a jest już kilka ofiar, a mianowicie Virat Kohli, KL Rahul, Rishabh Pant, a nawet Sarfaraz Khan.
Według doniesień cała czwórka doznała kontuzji podczas czwartkowej sesji przy siatce oraz podczas piątkowego meczu wewnątrz składu. Rishabh miał problemy z pachwiną, Sarfaraz Khan otrzymał cios w łokieć, podobnie jak Rahul, chociaż nie jest jasne, co poszło nie tak z Viratem. Na razie Rishabh, Virat i Sarfaraz wydają się w porządku, ale cios zadany Rahulowi wydaje się dość poważny. Może to stanowić duży problem dla zespołu, ponieważ ten ostatni miał zastąpić Rohita Sharmę podczas jego nieobecności na pierwszym teście.
Jeśli wierzyć doniesieniom z różnych publikacji, indyjscy pałkarze muszą jeszcze przyzwyczaić się do tempa i odskoku oferowanego w Australii, zwłaszcza w Perth, które jest jednym z najszybszych obiektów na świecie. Jak donosi The West Australian, Sarfaraz Khan, który jest w swoim pierwszym tournée, nie potrafił ocenić odbicia i nie był tak skuteczny w wykonywaniu swoich niekonwencjonalnych uderzeń.
Jeśli ten brak dostosowania do australijskich boisk będzie się utrzymywał, nie tylko Indie będą musiały liczyć na cud taki jak sezon 2020–2021, ale także będą musiały znaleźć odpowiednie zamienniki.
Wybór redaktora
Najważniejsze historie