Największym znakiem zapytania dla drużyny Pittsburgh Steelers przed sezonem NFL 2024 było to, czy zespół będzie w stanie stanowić siłę, z którą należy się liczyć w ofensywnej stronie futbolu, przy słynnej franczyzie, która zatrudniła Russella Wilsona i Justina Fieldsa, aby rozwiązali ich problemy na stadionie pozycję rozgrywającego.
Jak dotąd pozycja rozgrywającego nie stanowiła problemu dla Steelers i nic więcej, ponieważ Pittsburgh co tydzień dominuje w kampanii na rok 2024, wygrywając pięć meczów z rzędu i pokonując Lamara Jacksona i w niedzielę rywalem z dywizji Baltimore Ravens.
Chociaż Ravens byli w tym sezonie jedną z najlepszych drużyn w lidze, a Jackson przedstawił solidne podstawy do zdobycia kolejnej nagrody MVP NFL, prowadząc jednocześnie prawdopodobnie najlepszy atak w NFL, Pittsburgh umieścił ich na swoim miejscu w 11. tygodniu, doprowadzając Baltimore do szału w ofensywie.
Po porażce Ravens ze Steelers była supergwiazda NFL Drew Brees uważa, że Pittsburgh nie boi się Baltimore, co okazało się różnicą, gdy ci dwaj rywale z dywizji zmierzyli się łeb w łeb za pośrednictwem The Herd z Colinem Cowherdem.
„Powiem tak: Pittsburgh nie boi się Baltimore” – powiedziała Brees. „Myślę, że jest wiele drużyn, które wchodzą na boisko z Baltimore i nagle Lamar wykonuje kilka akcji, a Derrick Henry biegnie na ciebie i jestem pewien, że się zastraszają, ale myślę, że wiemy Póki co Steelers pod wodzą Mike’a Tomlina nie boją się nikogo. Z pewnością nie boją się nikogo w dywizji.
.@drewbrees opowiada @ColinCowherd dlaczego Steelers nie boją się Ravens po zwycięstwie 18-16… pic.twitter.com/cFqMjOjWEz
— Stado z Colinem Cowherdem (@TheHerd) 18 listopada 2024 r
Mimo że Ravens to niezwykle utalentowana drużyna piłkarska, posiadająca elitarnego rozgrywającego, wydaje się, że zespół ten ma trudności z rywalizacją z równie utalentowanymi drużynami, które są na nie gotowe.
Ciekawie będzie zobaczyć, czy główny trener John Harbaugh zdoła wymyślić, jak zapewnić swojemu zespołowi kontrakt na sezon posezonowy, czy też uzyska taki sam wynik jak w zeszłym roku.
NASTĘPNY:
Bill Belichick ujawnia swoje szczere przemyślenia na temat Steelers