Zespół New England Patriots rozpoczął sezon z większą liczbą pytań niż odpowiedzi.
Jedyną pewnością, jaką mieli – lub jaką mieli nadzieję – było to, że Drake Maye był najważniejszym aspektem ich projektu.
Nikt nie mógł przewidzieć, czy w przyszłości zostanie ich rozgrywającym, ale musieli zrobić wszystko, co w ich mocy, aby tak właśnie było.
Warto zauważyć, że postanowili nie współpracować z nim na początku sezonu.
Nie tylko nie był gotowy do gry w NFL, ale jego linia ofensywna również pozostawiała wiele do życzenia.
Maye poczynił duże postępy zarówno na boisku, jak i poza nim.
Jego gra daje drużynie największe szanse na zwycięstwo, a ponadto wykazuje imponujące umiejętności przywódcze.
Jak donosi Mike Reiss (za pośrednictwem Savage), Maye i jego ofensywni liniowi rozpoczęli coś, co – jak mają nadzieję – stanie się nową tradycją.
Drake Maye planuje w każdy poniedziałkowy wieczór zabierać głos w ataku:
Za: @MikeReiss
„Liniowi ofensywni Patriots zapoczątkowali w zeszłym tygodniu nową tradycję – mają nadzieję, że wychodzą razem na kolację w poniedziałkowy wieczór. Nowicjusz rozgrywający Drake Maye, jak obiecał na… pic.twitter.com/cakBD71bsX
— Savage (@SavageSports_) 17 listopada 2024 r
Najwyraźniej będą teraz chodzić na kolację w każdy poniedziałkowy wieczór, a rachunek będzie opłacał początkujący rozgrywający.
Może się to wydawać drobnym gestem, ale w przypadku jego kolegów z drużyny może mieć ogromne znaczenie.
Najlepszym przyjacielem rozgrywającego zawsze będzie ten, który stoi przed nim, a zespoły muszą wypracować sobie chemię, aby grać dla siebie i siebie nawzajem.
Patriots nie wygrają więcej meczów w tym sezonie, ale nie był to rok stracony i muszą być bardzo zadowoleni z zawodnika i osoby, którą mają teraz na rękach.
NASTĘPNY:
Insider ujawnia, dlaczego patriotowie walczą