LAKE FOREST, Illinois — Chicago Bears opuścił wślizg Braxton Jones nie zdobył gola w biegu z 39 jardów przeciwko Green Bay Packers. Uciekający z powrotem D’Andre Swift to zrobił. Jednak zrobienie bloku naleśnikowego, tak jak zrobił to Jones w kwestii bezpieczeństwa, Evan Williams, to jego wersja zdobywania punktów.
„Jako O-liniowiec żyjemy właśnie po to, aby widzieć, jak nasi wykwalifikowani ludzie odnoszą sukcesy w przestrzeni kosmicznej, i to właśnie sprawia, że jestem podekscytowany” – powiedział Jones. „Niesamowicie jest to widzieć – i to jest moje przyłożenie”.
Przyłożenie było jednym z najlepszych pomysłów nowego koordynatora ataku Thomasa Browna. Był to bieg typu pin-and-pull ze skondensowanej formacji tripów po lewej stronie.
Twardy Cole Kmet i odbierający Rome Odunze przyszpilili obrońcę i obrońcę zewnętrzną dźwignią, a odbierający Keenan Allen i Jones wyciągnęli się na zewnątrz. Allen zablokował obrońcę narożnika Carringtona Valentine’a, zanim Jones położył Williamsa na plecach.
„Jego (blok) jest tak samo kluczowy jak mój” – powiedział Jones.
Po prostu pięknie 🥹 pic.twitter.com/8gDIhotQ2G
— Chicago Bears (@ChicagoBears) 17 listopada 2024 r
Ich bloki wysłały Swifta na otwarte pole przeciwko bezpiecznemu Xavierowi McKinneyowi, który tańczył wokół niego w drodze do strefy końcowej.
„Oczywiście jest to (obrona obrońcy), ale nadal jest szansa, aby D’Andre znalazł się na otwartej przestrzeni i dał mu tam czas na przyłożenie” – powiedział Jones o swoim bloku. „To wykonanie sztuki, a kiedy wszystko ożyje, jest to dla mnie najbardziej ekscytująca rzecz. Oczywiście całkiem nieźle czuję się w otwartej przestrzeni i tworzeniu takich bloków kosmicznych. Czuję, że to jedna z moich mocnych stron.”
Wykorzystywanie mocnych stron zawodników jest także oznaką dobrego sprawdzania zagrań. Od rozgrywającego Caleba Williamsa, przez Kmeta, Odunze’a po Jonesa – Brown zrobił mnóstwo rzeczy, zaczynając od planowania gry, pisania skryptów i instalacji, a kończąc na niedzieli.
„Podobnie jak przebiegał przebieg gry, TB wykonało dobrą robotę, po prostu to wywołując” – powiedział odbiornik DJ Moore.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Nie mogę winić Caleba Williamsa za porażkę Bears z Packers
The Bears ponownie przegrali z Packers, ale późniejszy konsensus wśród ofensywnych graczy był taki, że pierwszy mecz Browna odpowiedzialny za atak był pozytywnym krokiem dla grupy, która potrzebowała i chciała zmian.
„To był dla nas punkt zwrotny w ciągu tygodnia” – powiedział Kmet. „Czułem się naprawdę dobrze, myśląc o tym, że nadejdzie plan. To zasługa TB za zebranie wszystkiego w całość i zadawanie w tym tygodniu od wszystkich nieco więcej i czuję, że było to widać na boisku.
„Pomyślałem, że jego zaangażowanie w grę biegową było niesamowite, móc zobaczyć Caleba i jego nogi i wykorzystać je, a potem móc wykonać kilka akcji na boisku (co było) naprawdę dobre. Uważam, że Caleb również wykonał naprawdę dobrą robotę. Ci dwaj wykonali naprawdę dobrą robotę, zwiększając tempo w tym tygodniu i myślę, że było to widać na boisku.
Jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy para Brown-Williams przetrwa. Minnesota Vikings i koordynator obrony Brian Flores będą mieli po niedzieli materiał z meczu do pracy nad filmem z meczu. Zachwycona szybkimi atakami obrona Vikings znajduje się w pierwszej piątce ligi NFL pod względem liczby worków, trafień QB, przeciwstawia się wskaźnikom podań i punktacji QB.
Jednak Brown może jeszcze dodać więcej do ofensywy Bears.
Jego pierwsza gra była wyraźnym powrotem do korzeni związanych z systemem Seana McVaya. Niedźwiedzie zwróciły się w stronę bardziej skondensowanych formacji, w tym tej, która wypuściła Swifta na jego przyziemienie. W planie gry Browna uwzględniono więcej szybkich rzutów. W większości swoich zagrań Bears korzystali z ruchu przed snapem – powszechnie postrzeganego jako zaleta w szatni.
„Przerzucają ludzi ze względu na biegi, tory i zadania blokowania, a jeśli ma to miejsce w grze podań… czasami daje to przewagę” – powiedział Williams. „Czasami myli się też ludzkie oczy, bezpieczeństwo, możliwość trafienia w materiały wybuchowe. Aby móc wykonywać rzuty z łatwego dostępu, być może z wycofaniem się (obrońcy), gdy tylko wykonasz ruch w ich stronę – może szybki lub wolny ruch w ich stronę – wycofają się i (odbierający) dostaną piłkę darmowy dostęp na odległość 5 metrów, może więcej, przy takim typie facetów, jakich mamy. Więc te ruchy nam pomagają.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Niedźwiedzie dodają „zablokowany cel z gry” do listy druzgocących strat w 2024 roku
Oto trzy bardziej godne uwagi zmiany w ataku Bears z kolumny Pick Six Mike’a Sando.
• „Brown miał Williamsa pod kontrolą podczas wczesnych porażek w 36 procentach przypadków, co stanowi najwyższy wynik w sezonie i dwukrotnie wyższy wskaźnik Bears w sezonie”.
• „Moore ustanowił rekord sezonu 56 jardami po złapaniu, w tym dwa przyjęcia z ponad 15 YAC, co stanowi dwukrotność całkowitego wyniku Moore’a w poprzednim sezonie”.
• „Williams ustanowił rekordy sezonu w zakresie zaprojektowanych szturmów (cztery), mieszańców (pięć) i mieszanych szturmów/mieszańców (dziewięć).”
Gracze zauważyli po meczu, że Brown brał udział w akcjach szybciej niż Shane Waldron w swoich dziewięciu meczach, w których prowadził atak. Trener Matt Eberflus również uznał to za pozytywne.
„Podoba mi się tempo, w jakim działaliśmy, jeśli chodzi o grę, wzywanie rozgrywającego, rozgrywającego do ataku i dochodzenie do linii wznowienia” – powiedział w poniedziałek Eberflus. „To było o wiele lepsze pod względem energii i czasu. To będzie dobre także w przyszłości.”
Kolejnym krokiem jest zdobycie ponad 19 punktów. Williams nie podał ani razu od ponad miesiąca. Jednak energia, którą Brown zapewnił jako nowy architekt ataku, wydaje się być czymś więcej niż tylko iskrą na jeden mecz.
„Na początku tygodnia przyszedł (i) powiedział nam, że musimy poznać szczegóły” – powiedział Jones. „Zaczyna się od nas. Zaczyna się od energii. Zaczyna się od środowego treningu, czwartkowego treningu, trwa do piątku i trwa do soboty, a następnie rozluźnia się w niedzielę.
„W pewnym sensie od tego zaczął i… to właśnie zrobiłem. Wracam po kontuzji, próbuję dać z siebie wszystko, gdzie tylko mogę, skupiając się na szczegółach i będąc tak dobrym, jak tylko potrafię. I myślę, że każdy gracz – cała 11 – potraktował to poważnie”.
(Górne zdjęcie D’Andre Swifta: Michael Reaves / Getty Images)