„Czy stworzony przez Ciebie model znajduje odpowiednich graczy?”
To pytanie mogą sobie zadać pracownicy zajmujący się danymi w zespołach skautowych w całej Europie.
Filtrowanie potencjalnych graczy na podstawie liczb i wideo przed sprawdzeniem ich na żywo i sprawdzeniem przeszłości stało się integralną częścią procesu rekrutacji w klubach na całym kontynencie. Rzadko toczy się debata pomiędzy wykorzystaniem danych a badaniem wzroku, ponieważ oba są stosowane w celu zwiększenia efektywności zwiadu.
„Lubię dane, akceptuję je. Trzeba go jednak używać we właściwym kontekście i współdziałać z okiem” – powiedział Ty Gooden, który jest skautem drużyny Monako z francuskiej Ligue 1 Sportowiec w ubiegłym roku. „Robimy po trochu jedno i drugie (w Monako). Głównie jest to skauting wizualny. Na podstawie danych namawiamy graczy, aby najpierw przyjrzeli się nam na wideo, a potem wyjdziemy, jeśli będzie to wyglądać obiecująco. Współpracujemy ze sobą, a informacje, które nam (analitycy) przekazują, czasami doprowadzą nas do naprawdę interesującego gracza”.
Wielkość klubu często determinuje skalę organizacji rekrutacji, a niektórzy analitycy mogą być zmuszeni do wykonywania więcej niż jednej pracy. Jednak jasna komunikacja i kierowanie całym działem rekrutacji – zwłaszcza jeśli chodzi o styl gry zespołu i potrzebne profile – jest równie ważne jak liczba pracowników.
Każdy klub pracuje według innego zestawu kryteriów, które mogą obejmować określone przedziały wiekowe, profile lub rynki, ale wspólnym czynnikiem wśród zespołów, które pomyślnie rekrutują, jest to, że stosowany przez nie system pozwala osiągnąć te cele.
Proces rozpoczyna się od analityków rekrutacyjnych lub badaczy danych, którzy tworzą modele, które filtrują duże zbiory danych w celu dopasowania ich do wymagań.
Używanie danych do zawężania wyszukiwania graczy
„Kiedy już będziesz mieć system, który zapewnia Ci odpowiednich zawodników, możesz przefiltrować ich na osobną listę, niezależnie od tego, czy chodzi o pozycję, czy o jakąkolwiek inną” – mówi Andy Watson, były konsultant ds. rekrutacji danych w Blackburn Rovers z Anglii, jedna dywizja niżej Premier League, która współpracuje z MRKT Insights, piłkarską firmą konsultingową skupiającą się na danych, doradzającą klubom w zakresie rekrutacji i inwestycji zawodników.
„Możesz następnie przefiltrować przez inny filtr danych i wtedy będziesz mieć cele, do których przejdziesz w pierwszej kolejności, jeśli chodzi o oglądanie wideo”.
Watson wspomina również o wykorzystywaniu danych do wyszukiwania lig, w których określony profil gracza jest dominujący, ale niedoceniany. Jeśli klub szuka takiego profilu, opcją mogą być gracze z tej ligi.
„Chciałbyś zobaczyć, że ci gracze odnieśli sukces gdzie indziej” – mówi. „Czy przeszli do innych lig i powtórzyli swój styl? A może jest to coś specyficznego dla tej ligi i mogliby to zrobić tylko w tej lidze – to byłaby czerwona flaga.
Jako konsultant ds. rekrutacji danych Watson co tydzień przez cały sezon oceniał, na jakie dane wskazują gracze, na których powinni zwracać uwagę, upewniając się, że odpowiadają profilom potrzebnym klubowi, przed umieszczeniem ich na listach i przekazaniem wideoskautów lub osobom odpowiedzialnym. Po odfiltrowaniu celów są one badane na wideo przez harcerzy, a następnie najważniejsze cele są oglądane na żywo.
„W przypadku większych klubów często obowiązują inne konfiguracje” – mówi Watson. „Zwłaszcza tam, gdzie mają wideoskautów, którzy cały czas obserwują sytuację, nawet na 18 miesięcy przed myślą o zakupie zawodnika, ponieważ chcą mieć przygotowany plan sukcesji”.
Rola wideoskauta
Kluby zazwyczaj chcą obejrzeć zawodnika kilka razy na wideo, zanim wyślą skauta na mecz, ale okoliczności mogą zmusić kluby do szybkiej reakcji.
„Jako klub, twoje warunki wpływają na to, jak pilny musisz być” – mówi Rupesh Popat, który pracował jako skaut w niemieckiej Bundeslidze i Championship. „Zwykle większym klubom może to zająć więcej czasu, ponieważ ostatecznie mogą wygrać wyścig finansowy”.
Skauci wideo często otrzymują listę atrybutów technicznych, opartą na wymaganym profilu gracza, które muszą ocenić. Analizują także, co te cechy sugerują, że zawodnik może zrobić na boisku.
„Wszystko zależy od profilu gracza, ponieważ to on określa, na co zwracasz uwagę” – mówi Popat. „Dlatego jeden zawodnik, którego obserwuję w jednym klubie, może otrzymać zupełnie inną ocenę w innym klubie. Szukasz różnych cech i atrybutów.
„Niektórzy z tych zawodników mogą mieć wysokie wyniki w danych, ale występują w niższych ligach, gdzie nie wiadomo, jaki jest naprawdę poziom. W tym momencie, gdy oglądasz ich na wideo, szukasz głównie cech technicznych i taktycznych oraz konkretnych umiejętności, jakie posiadają w odniesieniu do pożądanego profilu”.
Kiedy skauci oglądają mecze na wideo, niektóre drużyny instruują ich, aby patrzyli na cały mecz, jakby byli na stadionie, ale inne podchodzą do tego inaczej.
„W jednym klubie rada była taka, aby oglądać drużynę A w pierwszej połowie, następnie drużynę B przez tę samą połowę, a następnie oglądać drugą połowę, obserwując obie drużyny, ponieważ chcieli, abyś miał wystarczająco dobre pojęcie o zawodnikach w drużynie obie drużyny, nie zaniedbując żadnego zawodnika” – mówi Popat.
„W innych klubach zwykle oznaczałem mecz podczas jego oglądania. Oznaczanie scen posiadania i braku posiadania piłki przez cały mecz, a następnie oglądanie scen jedna po drugiej. Dlatego wszystkie emocjonujące sceny oglądałem jeden po drugim, aby zobaczyć, jaka jest rola gracza w tej fazie i jak dobrze sobie radzi”.
Popat woli drugą metodę, ponieważ umiejętności zawodnika oceniane są w konkretnych fazach gry, gdzie widać prawidłowości, ale z drugiej strony traci się trochę kontekstu meczu.
„Jedną rzeczą, która często zdarza się w przypadku skautingu, jest to, że możesz zobaczyć zawodnika w fazie przygotowawczej i możesz zobaczyć jego umiejętności przyjmowania jako 6 na 10, ale wtedy możesz nie zobaczyć go w innej rozgrywce przez 20 minut, – mówi. „Czy widziałeś ten drugi raz, czy myślałeś o sytuacji, która wydarzyła się wcześniej, w innej fazie?”
Kiedy obejrzysz coś od początku, możesz zobaczyć, co wydarzyło się w grze bezpośrednio wcześniej, a może gracze zachowują się i reagują na coś, co właśnie się wydarzyło.
„Każdy harcerz zrobiłby to inaczej. Nie ma tu nic dobrego ani złego” – mówi Popat. „Chodzi o to, jak mocny jest Twój proces i jak dobry jesteś w jego realizacji”.
Ocena występów zawodników w kontekście taktycznym
Rola jednego skauta włoskiej Serie A, wypowiadającego się pod warunkiem zachowania anonimowości w celu ochrony swojego stanowiska, łączy dane i wideo.
„Moim zadaniem jest raczej nadążanie za szerszą grupą lig i zawodników – tylu, ilu uważam za istotnych dla nas jako klubu” – mówi.
„Oglądanie meczu na żywo nie przynosi mi pozytywnego kompromisu w postaci wykorzystania mojego czasu, ale nadal będę to robić, ponieważ są momenty, kiedy jest to naprawdę istotne, szczególnie w przypadku młodzieżowej piłki nożnej, gdzie nie masz wysokiej jakości dane lub wideo.”
Jego obowiązki nie ograniczają się do obserwowania konkretnych zawodników, ale także zrozumienia kontekstu, w jakim działają, aby sprawdzić, czy ich występy mogą przełożyć się na inne ligi. „Przyglądam się drużynom, aby zrozumieć kontekst taktyczny, w jakim grają zawodnicy i jak wpływa to na ich wyniki” – mówi skaut Serie A. „Śledzę niektóre mecze ze względów kontekstowych, nawet jeśli nie ma żadnych graczy, do których celuję”.
Logika stojąca za tym jest taka, aby skaut mógł ocenić zawodnika nie tylko na podstawie jego indywidualnego profilu, ale także kontekstu taktycznego, w którym gra, i tego, czy kontekst ten przekłada się na klub.
Cztery elementy procesu skautingu
Kolejność procesu rekrutacyjnego nie jest sztywna. Skaut może oznaczyć zawodnika, którego widział w meczu, nad którym nie pracował, a dyrektor sportowy może otrzymać wskazówkę od agenta lub innego klubu.
„Jeśli zapytasz mnie, jaki jest idealny sposób, znajdziemy zawodnika w danych, obejrzymy go na wideo, a następnie pójdziemy na stadion, obejrzymy go na żywo, może porozmawiamy z agentem i innymi osobami, aby uzyskać więcej informacji, – mówi Jan Uphues, dyrektor ds. profesjonalnej piłki nożnej w najwyższej klasie rozgrywkowej niemieckiej drużyny Holstein Kiel.
„Ale czasami zaczyna się od drugiej strony. Najpierw masz informacje od agenta, potem widzisz gracza w danych i filmie. Tak nie jest Posiadać zacząć od danych, ale wszystkie cztery elementy muszą być w tym procesie uwzględnione”.
Holstein Kiel w maju awansował do Bundesligi (Stuart Franklin/Getty Images)
Kiel, pochodzący z bałtyckiego miasta portowego położonego pomiędzy Hamburgiem a granicą z Danią, po raz pierwszy gra w Bundeslidze, a ich ograniczone finanse oznaczają, że ich skauting musi być skuteczny.
Cztery elementy, o których wspomina Uphues, to dane, wideo, podgląd na żywo i sieć, które razem składają się na proces rekrutacyjny w Kilonii. Podkreśla, że decyzja o podpisaniu kontraktu z zawodnikiem nie jest sprawą indywidualną – wszyscy zaangażowani są w nią zaangażowani.
„Bardzo ważne jest, abyśmy mieli proces rekrutacji składający się z czterech elementów i co tydzień spotykamy się z naszym zespołem skautów — członkami skautingu zajmującymi się danymi, wideo i na żywo — podczas których rozmawiamy o wszystkich zawodnikach” – mówi Uphues.
„Na koniec spotkania wybieramy zawodników, którzy mają zostać przekazani sztabowi trenerskiemu oraz dyrektorowi generalnemu Carstenowi Wehlmannowi. Następnie idziemy na kolejne spotkanie ze sztabem trenerskim i dyrektorem generalnym, aby omówić tych zawodników. Ostateczna decyzja nie jest decyzją trenera, dyrektora generalnego, drużyny skautowej czy mojej – zawsze jest to decyzja grupy.
Znając swoje rynki
Kilonia radzi sobie z rynkiem inaczej, pozyskując młodych i głodnych zawodników, którzy mają potencjał do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej Niemiec, niezależnie od ich obecnego poziomu.
Klub korzysta z modelu komputerowego dostarczonego przez firmę Impect zajmującą się analizą danych, aby zobaczyć drużyny z innych lig, które grają podobnie. W ten sposób są bardziej specyficzni w odniesieniu do rynków, na które kierują swoją ofertę.
„Nie chcemy widzieć całego świata” – mówi Uphues. „Jeśli są jakieś prośby od agentów, przyglądamy się temu, ale nasze rozpoznanie rozpoczyna się od ograniczonej liczby rynków, które uznaliśmy za nasze rynki docelowe, a każdy specjalista ds. wideorozmów otrzymuje niewielką ich liczbę i obserwuje głównie te rynki”.
Skauci zdobywają solidną wiedzę na temat rynków, które obserwują, a następnie, po pewnym czasie, zostają przeniesieni do studiowania innych, tak aby inny scout mógł zapewnić drugie spojrzenie.
Latem 2023 roku Kiel pozyskał napastnika Shuto Machino z japońskiego klubu Shonan Bellmare, ale pojawiło się ważne pytanie: chociaż zawodnik dobrze spisał się w najwyższej klasie rozgrywkowej Japonii, czy może zrobić to samo w 2. Bundeslidze (druga liga niemiecka) czy teraz w Bundeslidze?
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Skauting w Azji: Korea, Postecoglou i dlaczego Japonia jest rynkiem piłki nożnej o „najlepszej wartości”
„To jedno z najważniejszych zadań naszych skautów — bardzo dobrze poznać konkurencję, wiedzieć, jak grają w Japonii i jakie problemy czekają przed wyjazdem z Japonii do Niemiec” – mówi Uphues.
„Wiedzieliśmy, że Shuto przyjechał do Niemiec, że na początku będzie mu trudno, gdy za plecami ma obrońcę, który popycha go od tyłu. Mieliśmy jednak nadzieję, że się do tego przyzwyczai, ponieważ widzieliśmy w Japonii, że był dość konkurencyjny w sytuacjach jeden na jednego.
„Miał też inne mocne strony, takie jak głębokie biegi za obroną i strzelanie na bramkę”.
Większa dostępność danych i wideo pozwala klubom na wyszukiwanie zawodników z różnych rynków na całym świecie, ale ponieważ większość zespołów ma dostęp do tych samych platform, to ich zdolność do korzystania z danych i jakość ich wideo scoutów może stanowić różnicę .
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Rzeczywistość bycia harcerzem w 2023 roku: „Robisz to z miłości, a nie pieniędzy”
(Najlepsze zdjęcia: Getty Images; projekt: Kelsea Petersen)