Spośród wielu niepokojów, jakie wynikły z wyborów prezydenckich w tym tygodniu, Joe Biden Dany Carvey kończy swoją kadencję Sobotnia noc na żywo.
The SNL absolwentka, która w tym sezonie powróciła do skeczu komediowego NBC, aby wcielić się w prezydenta przed dniem wyborów, powiedziała wiceprezydent Kamala Harris „bardzo się śmiała” z wrażenia, jakie wywarło na nim Biden, gdy pojawiła się ona w odcinku z zeszłego weekendu.
„Zrobiła zimny wstęp i był to bardzo… niezależnie od tego, jakie masz poglądy polityczne, był to bardzo ludzki moment, sposób, w jaki publiczność, emocje, jakie towarzyszyły jej w tym studiu przez około dwie minuty, nie mogły pomóż, ale w sumie dobrze, że wstałeś. To znaczy, to było po prostu w pewnym sensie emocjonalne” – wspomina w swoim Superlot podcast.
— A potem jest w Maya [Rudolph]w garderobie, jej ludzie mówią: „Och, zrób zdjęcie”, ponieważ wciąż byłem przebrany za Bidena” – dodał Carvey. „A potem wszedłem, a ona w pewnym sensie powiedziała: «Hej», więc spędziłem z nią około minuty twarzą w twarz i po prostu wykonałem wszystkie swoje Bidenowskie zaczepki. Nie, nie żartuję. Mówię poważnie. Śmiała się bardzo mocno. Pochylała się ze śmiechu.
Carveyowi pochlebiła reakcja Harrisa na jego Bidena. „To było dość interesujące” – wyjaśnił. „Myślę, że ona widzi to wszystko z innego punktu widzenia. Ale to wydawało się oczyszczające czy coś. Nie wiem. Wygląda na to, że ludziom się to podoba”.
Zeszłego tygodnia SNL w zimnym otwarciu Rudolph wcielił się w Harrisa siedzącego przy jej toaletce, gdzie prawdziwy Harris pojawił się w lustrze, aby wymienić się afirmacjami. „Zatrzymaj Kamalę i kontynuuj-ala” – powiedzieli.
Niespodziewane pojawienie się Harrisa zmusiło NBC do przestrzegania zasady równego czasu trwania telewizji FCC, oferując Trumpowi 90 sekund bezpłatnej reklamy.
Przed wyborami w tym tygodniu Carvey i Rudolph powrócili do SNL wraz z innym absolwentem Andym Sambergiem w roli Douga Emhoffa i komikiem Jimem Gaffiganem w roli Tima Walza.