Dan Orłowski wzywa jedną drużynę NFL do „obudzenia się”

(Zdjęcie: Jamie Squire/Getty Images)

Na tym etapie sezonu NFL pojawiło się wiele wiarygodnych trendów, a zespoły już snują plany na okres pozasezonowy pod kątem tego, co muszą zrobić, aby poprawić swoje wyniki.

Wiele osób było podekscytowanych przyjściem Chicago Bears w tym sezonie, biorąc pod uwagę, że powołali do składu rozgrywającego Caleba Williamsa nr 1, a do zespołu dołączyli sześciokrotnego skrzydłowego Pro Bowl Keenana Allena i kolejnego debiutanta z najwyższej półki w Rzymie Odunze.

Jednak przed 11. tygodniem mają zaledwie 4-5 bilansu i mają passę trzech porażek z rzędu.

Wiele uwagi skupiono na zmaganiach Williamsa i chociaż informator ESPN Adam Schefter powiedział w „Get Up”, że toczyły się dyskusje na temat przeniesienia Williamsa na ławkę rezerwowych, Dan Orlovsky namawiał Chicago, aby trenowało go podczas jego zmagań.

Williams rzucał na odległość 1785 jardów, miał dziewięć przyłożeń i pięć przechwytów, wykonując zaledwie 60,5 procent podań w tym sezonie i chociaż miał kilka chwil, w których pokazał swój potencjał, ogólnie rzecz biorąc, miał problemy.

Bez wątpienia ma mnóstwo naturalnego talentu, ale najwyraźniej potrzebuje też dużo pracy.

Jak wspomniał gospodarz Mike Greenberg, Bears w przeszłości nie byli w stanie wykształcić rozgrywających, w tym takich zawodników jak Jay Cutler i Mitchell Trubisky, z którymi wielu wiązało w pewnym momencie ogromne nadzieje.

Chociaż tymczasowe umieszczenie Williamsa na ławce rezerwowych, aby pozwolić mu złapać oddech i ocenić, gdzie się znajduje, może nie być złym pomysłem, Chicago musi trzymać się go i pozwolić mu przetrwać jego zmagania.

W końcu nie wszyscy wybitni rozgrywający na przestrzeni lat grali świetnie jako debiutanci.

NASTĘPNY:
Rookie QB ma statystyki porównywalne z Bryce’em Youngiem w pierwszym sezonie



Zrodlo