Prawdopodobnie w tym roku nie słyszeliście zbyt wiele rozmów na temat polityki internetowej w reklamach politycznych ani na scenach debat. Jednak wyniki wyborów w 2024 r. będą miały ogromny wpływ na stan Internetu, który będzie odczuwalny przez dziesięciolecia.
„Dobra wiadomość dotycząca polityki szerokopasmowej jest taka, że jest ona dość dwustronna” – powiedział CNET Blair Levin, były szef personelu Federalnej Komisji Łączności i analityk branży telekomunikacyjnej w New Street Research. „Bardzo rzadko można spotkać pojedynczego polityka, czy to Demokratę, czy Republikanina, który argumentuje przeciwko korzyściom płynącym z dostępu szerokopasmowego”.
Choć politycy mogą być zgodni co do tego, że szybki internet będzie koniecznością w 2024 r., mają różne pomysły na to, jak go osiągnąć i co będzie najlepsze dla osób, które z niego korzystają.
Jednym z największych pytań w kręgach szerokopasmowych jest obecnie to, co stanie się z wartym 42,5 miliarda dolarów programem Broadband Equity, Access and Deployment Programme, który został uchwalony w 2021 roku w celu rozwoju infrastruktury szerokopasmowej w całym kraju. Była to największa pojedyncza inwestycja, jaką kiedykolwiek poczynił rząd federalny w rozwój dostępu do Internetu.
„Nie jestem w stanie zliczyć, ile planów dotyczących łączy szerokopasmowych dla stanu Michigan napisałem w ciągu ostatnich 13–14 lat” – powiedział w przemówieniu Eric Frederick, dyrektor ds. łączności w stanie Michigan. niedawny wywiad. „To dużo. Ale nigdy nie mieliśmy takiej możliwości, jak w przypadku BEAD, aby zaplanować to, co zamierzamy z tym zrobić”.
Aby ocenić, co może się zmienić w nadchodzących miesiącach pod rządami Trumpa, przeprowadziłem ankietę z kilkunastu osobistościami z branży na temat wpływu, jaki może to mieć na program BEAD. Oto, co mieli do powiedzenia.
Republikanie mogą próbować przyspieszyć wdrożenie BEAD
Republikanie albo uprzątnęliby biurokratyczną biurokrację związaną z największą inwestycją w infrastrukturę szerokopasmową, albo wtrąciliby się w niezwykle złożony projekt, który jest już na zaawansowanym etapie. To zależy od tego, kogo zapytasz.
Trzy lata po jej przyjęciu w ramach ustawy o inwestycjach infrastrukturalnych i zatrudnieniu Republikanie niezwykle krytycznie odnieśli się do tempa wdrażania BEAD, a także jego mandatu w zakresie niskokosztowych planów.
W artykule opublikowanym w połowie października w Wall Street Journal republikański komisarz FCC Brendan Carr uderzył Koralik za „wymogi dotyczące różnorodności, równości i włączenia społecznego, zasady dotyczące zmian klimatycznych, kontrolę cen, preferencje dla związkowej siły roboczej oraz programy faworyzujące sieci zarządzane przez rząd”.
Były przewodniczący Senatu ds. handlu Roger Wicker to przewidział druga administracja Trumpa „będzie w znacznie lepszej sytuacji, aby usunąć te zewnętrzne ograniczenia” nałożone na BEAD, które Krajowa Administracja Telekomunikacji i Informacji „dodała bez ustawowego upoważnienia”. Senator Ted Cruz dodał także, że Republikanie „rozważą każdą opcję”, aby zaradzić niedociągnięciom BEAD, jeśli zdobędą większość w Kongresie.
Cruz nie nakreślił konkretnych kroków, jak to zrobi, ale w zeszłym roku wezwał stany do zwrotu niewykorzystanych pieniędzy z programu BEAD, jeśli posiadają już wystarczające fundusze z innych federalnych programów szerokopasmowych.
Ale w tym momencie kot może nie być gotowy, jeśli chodzi o wprowadzanie zmian w Koraliku.
Mówię w niedawnym podcaścieAlan Davidson, który stoi na czele NTIA, organizacji odpowiedzialnej za nadzorowanie BEAD, odrzucił krytykę Republikanów jako „politykę roku wyborczego”.
„Nie przejmuję się zbytnio przyszłością tego programu” – powiedział Davidson. „Jestem optymistą, że będzie to kontynuowane w tej formie, ponieważ jest to właściwy sposób. To właściwa odpowiedź na pytanie, czy wszyscy w Ameryce będą połączeni”.
Republikanie mogą w tym momencie zrobić tylko tyle, aby przyspieszyć ten proces. Frederick powiedział, że istniejący harmonogram BEAD może już być zbyt pośpieszny.
„Widzę, że problemem związanym z harmonogramem jest faktyczna realizacja tych projektów” – powiedział Frederick. „Skróciliśmy sezony budowlane [Michigan] Pogoda nie pomaga w budowie. [Having only] cztery lata na budowę wszystkich tych projektów będą trudne”.
Trump mógłby wstrząsnąć NTIA – organizacją zarządzającą funduszami BEAD
Mimo to eksperci, z którymi rozmawiałem, sugerowali, że projekty BEAD również mogą być zagrożone ze względu na zmiany w NTIA. Jedno ze źródeł, które wypowiadało się pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedziało, że spodziewa się masowego zmniejszenia liczebności NTIA po zwycięstwie Republikanów.
W planie Projektu 2025 były dyrektor finansowy Departamentu Handlu byłego prezydenta Donalda Trumpa, Thomas F. Gilman, opisał NTIA jako cierpiącą na „niedomaganie organizacyjne” i wymagającą „energicznego przywództwa ze strony nominatów politycznych”.
Jest to echem dekretu wykonawczego wydanego przez Trumpa pod koniec jego prezydentury, znanego jako Harmonogram Fktóre pozbawiło pracowników federalnych ochrony i pozwoliło na ich zwolnienie z powodów politycznych. Harmonogram F został odwołany na początku prezydentury Bidena, ale mógł zostać przywrócony po zwycięstwie Trumpa. Może to mieć ogromny wpływ na NTIA i, co za tym idzie, BEAD.
„Jeśli Trump zrobi to, co powiedział w sprawie załącznika F, a wielu urzędników służby cywilnej zastąpi wielu lojalistów politycznych, mogą wystąpić ogromne opóźnienia w projektach BEAD, ponieważ wiele osób faktycznie zarządzających nim w NTIA to urzędnicy służby cywilnej, – wyjaśnił Levin.