Czwarta porażka z rzędu Giants przenosi ich do znanych czasów: sezonu „Tankathon”.

EAST RUTHERFORD, NJ — Obrońca drużyny New York Giants, Brian Burns, wciąż w mundurze, siedział oparty plecami o ścianę obok szafki defensywnego liniowego Dextera Lawrence’a długo po niedzielnej porażce z Commanders 27:22. Lawrence, również wciąż w mundurze, siedział na krześle naprzeciwko szafki.

Najlepsi obrońcy Giants nie chcieli podzielić się szczegółami ich dłuższej rozmowy, ale pusty wyraz twarzy Burnsa mówił wszystko. Giants to zespół bez kierunku i bez odpowiedzi.

Niedzielna porażka była ich czwartą z rzędu. Mają bilans 0-5 u siebie i 0-4 z przeciwnikami z NFC East. Z bilansem 2-7 remisują z sześcioma innymi zespołami, co stanowi najgorszy wynik w NFL.

„Jeśli rozmawiam z kolegami z drużyny, nie masz się czym martwić” – powiedział Lawrence o odprawie z Burnsem po meczu. „Rozmawiamy tylko o grze i o tym, co zamierzamy zrobić, aby być lepszym”.

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Wnioski z 9. tygodnia NFL: Kto jest największym rywalem Chiefs w AFC? Czy „Kowboje” już się skończyły?

Podczas gdy Giants szukają odpowiedzi, niedzielna porażka była nieoficjalnym początkiem sezonu „Tankathon”. Tankaton to podstawowa strona internetowa dla fanów przegrywających drużyn, umożliwiająca śledzenie kolejności draftu w czasie rzeczywistym. Odświeżanie strony internetowej stało się już coroczną tradycją wśród fanów Giants w okresie Halloween. Obecnie Giants mają zająć siódme miejsce, a rozgrywany w przyszłą niedzielę pojedynek w Niemczech z 2-7 Panthers będzie miał istotne konsekwencje w drafcie.

Oto jak ponura stała się sytuacja. Podczas gdy w ubiegły poniedziałek przegrana 26:18 ze Steelers wywołała surowe emocje i frustrację, atmosfera po niedzielnej porażce była odrętwiała.

Nawet gdy gracze z optymizmem wykonywali czynności polegające na odpowiadaniu na pytania dotyczące tego, jak sytuacja może się odwrócić, nie było w nich zbytniego przekonania.

Odkąd w 2022 r. trener Brian Daboll i dyrektor generalny Joe Schoen przejęli drużynę, Giants mają obecnie bilans 4-11-1 z przeciwnikami z NFC East. Sukces tego duetu w 2022 r. z każdym tygodniem przypomina raczej miraż. Bilans Giants to 10-23-1 od początku sezonu z bilansem 7-2, co zapewniło drużynie nieoczekiwane awans do play-offów.

Własność obiecała cierpliwość, która pozwoli Schoenowi i Dabollowi zbudować z Giants zwycięzcę. W większości wydaje się to ślepą wiarą, gdy reżim cofa się w trzecim sezonie.

Oto więcej wniosków z tej porażki:

Załamanie w obronie

Obrona Giants utrzymywała drużynę przez większą część sezonu. W niedzielę tak nie było.

Giants nie zdołali rozegrać całego meczu przeciwko dynamicznemu debiutanckiemu rozgrywającemu Jaydenowi Danielsowi. Giants nie zarejestrowali worka ani dania na wynos. Przynajmniej Giganci zmusili Dowódców do dwukrotnego uderzenia; Waszyngton w ogóle nie uderzył w zwycięstwo 21-18 podczas pierwszego spotkania rywali w drugim tygodniu.

„Myślę, że w ataku zagraliśmy na tyle dobrze, że mogliśmy wygrać” – powiedział Lawrence. „Obrona została dziś po prostu poturbowana”.

Ta ocena jest nieco korzystna dla ataku, który w pierwszej połowie zdobył zaledwie siedem punktów. Jednak atak ożył, gdy Giants prowadzili do przerwy 21:7. W drugiej połowie obrona wielokrotnie nie potrafiła przeprowadzić tak potrzebnej przerwy.

Burns i Lawrence przypisywali brak worków poleganiu przez dowódców na blokach chipów, które spowalniały nowojorskie przełęcze. Nawet gdy Giants wywierali presję na Danielsa, śliski rozgrywający uniknął kieszeni i zyskał cenne metry nogami.

Giants dostali przerwę, gdy czołowy obrońca Waszyngtonu Brian Robinson, który w drugim tygodniu przerzucił Nowy Jork na odległość 133 jardów, doznał kontuzji ścięgna podkolanowego w końcówce meczu. Mimo to Dowódcy uzyskali 147 jardów na 35 prowadzących (z wyłączeniem trzech klęknięć Danielsa). Wślizgi w drugiej połowie były szczególnie okropne po przyjęciach.

Najbardziej niepokojący był brak skuteczności i brak świadomości sytuacyjnej pod koniec pierwszej połowy. Na 20 sekund przed końcem drugiej kwarty Dowódcy zmierzyli się z numerem trzecim i 18 na linii 42 jardów Giants. Gdy pozostała tylko jedna przerwa na żądanie, Daniels rzucił: szybkie podanie w prawe skrzydło do skrzydłowego Dyami Browna z zamiarem zbliżenia się na tyle blisko, aby przed przerwą wykonać rzut z gry z dystansu.

Cornerback Dru Phillips podczas wślizgu był sztywno uzbrojony w murawę, a Tyler Nubin z asysty bezpieczeństwa sapnął podczas wślizgu po pierwszej próbie. Brown dotarł do linii 18 jardów Giants i wykonał pierwszą próbę na 11 sekund przed końcem, gdy Waszyngton ogłosił ostatnią przerwę na żądanie.

Jedyne, co Waszyngton mógł zrobić w tym scenariuszu, to rzucić do strefy końcowej. Jednak obrońca narożnika Deonte Banks w jakiś sposób zatrzymał się, gdy skrzydłowy Commanders Terry McLaurin udawał, jakby biegał po słupku, zanim minął Banksa. Róg rożny był bezradny, gdy obronił doskonałe podanie Danielsa, które trafiło w ramiona McLaurina i przyłożenie, dzięki czemu Commanders prowadzili 21-7 przed przerwą.

„Muszę po prostu być tam lepszy” – powiedział Banks.

Dziwny wypad

To był dziwny mecz dla ofensywy Giants, o czym świadczą statystyki rozgrywającego Daniela Jonesa po pierwszej połowie: 4 z 6, 0 jardów, jedno przyłożenie, brak przechwytów.

W drugim tygodniu Giants dobrze poradzili sobie z dowódcami, więc przystąpili do meczu z planem gry opartym na ziemi. Było to ostrożne podejście, ponieważ pięć runów na otwarcie drugiego posiadania piłki pozwoliło drużynie zyskać 63 jardy i awansować na 39 jardów drużyny Waszyngtonu.

Daboll próbował wmieszać się w ekran, co okazało się katastrofalne w skutkach. Zewnętrzny obrońca Dante Fowler minął lewego napastnika Chrisa Hubbarda i uderzył Jonesa, gdy ten próbował odwrócić podanie do rozgrywającego Devina Singletary’ego. To zapoczątkowało dziwaczną sekwencję, w której gra została odgwizdana jako niekompletne podanie, a Singletary nie próbował odzyskać luźnej piłki. Jednak wyzwanie dowódców ujawniło, że Jones potknął się i Washington otrzymał piłkę, ponieważ obrońca Bobby Wagner odzyskał piłkę.

„Oczywiście rotacja była krytyczna” – powiedział Jones.

Giants wykorzystali swój szybki atak, aby zjechać w dół boiska przy kolejnym posiadaniu. Jones zamknął dysk za pomocą Podanie z 2 jardów do blokowania ostrego końca Chrisa Manhertza na przepustce na zabawę. Co ciekawe, było to pierwsze podanie Jonesa po przyziemieniu u siebie od 17. tygodnia sezonu 2022.

Daboll zachowywał się jak napastnik akademii usług, a skrzydłowy Malik Nabers miał w pierwszej połowie tylko jeden cel. Pierwszego chwytu zdobył dopiero na początku trzeciej kwarty.

Jones zasypał Nabersa 10 celami, podczas gdy Giants odrabiali straty w drugiej połowie, ale debiutantowi udało się uzyskać jedynie 59 jardów przy dziewięciu złapaniach. Nabers zaliczył 30 chwytów na 320 jardów i trzy przyłożenia w trzech meczach, po czym w czwartym tygodniu doznał wstrząsu mózgu. Od powrotu po dwóch meczach miał 20 chwytów na 171 jardów i ani jednego przyłożenia w trzech meczach.

„Nie ustalam zasad gry, więc to znaczy nie wiem” – powiedział Nabers zapytany, czy szybki sukces w początkowej fazie gry poprawił grę w ataku. „Kiedy w pierwszej połowie kończy się czas, w drugiej połowie próbujesz zdobyć jak najwięcej punktów. Jako atakujący musisz być wszechstronny. Musisz umieć biegać. Musisz umieć przejść. Nie możesz wybierać pomiędzy połową a połową tego, co chcesz zrobić. Ale jak powiedziałem, nie ja jestem osobą, która zaprasza do zabawy.

To potępiające, że 22 punkty Giants to drugi najlepszy wynik w sezonie. Zdobywają 15,4 punktów na mecz, co jest najgorszym wynikiem w NFL.

Złe połączenia?

Zarządzanie zegarem Dabolla w końcówce meczu budziło wątpliwości. Giants mieli wszystkie trzy przerwy na żądanie po zdobyciu przyłożenia (ale nie udało im się zdobyć dwupunktowej konwersji) i na 2:48 przed końcem podwyższyli na 27-22.

Dowódcy rozpoczęli grę od 30 jardów po przyziemieniu i zyskali jeden jard po pierwszym przejeździe. Zamiast natychmiast zarządzić przerwę na żądanie, gdy na zegarze była godzina 2:42, Daboll pozwolił jej upłynąć. Następny snap dowódców nastąpił na 2:05 przed końcem. To dało im elastyczność w bieganiu lub podaniu, ponieważ zegar i tak zatrzymywał się po zagraniu na dwuminutowe ostrzeżenie. Ośmielony tym faktem Daniels sfingował podanie i podał do szeroko otwartego Olamide’a Zaccheausa, zdobywając 42 jardy. Zaccheaus został powalony na 27 jardach Nowego Jorku na 1:56 przed końcem.

„Musieli przechwycić piłkę” – powiedział Daboll. „Potem ich ratowaliśmy. Gdyby był poniżej pewnej kwoty, użylibyśmy go. Jeśli w momencie uderzenia piłki liczba ta przekraczała określoną wartość, nie zamierzaliśmy jej używać, więc odpuśćmy.

Dowódcy zdobyli jeszcze dwie pierwsze próby, aby zabić czas, a Giants wykorzystali swoje limity czasu. Można się zastanawiać, czy gdyby Giants zarządzili przerwę na żądanie na 2:42 przed końcem, czy Dowódcy byliby tak agresywni na drugiej i dziewiątej pozycji, jak wtedy, gdy nie było kary za możliwe nieukończenie meczu?

Daboll ponownie podtrzymał decyzję analityków i zdecydował się na dwa punkty po zdobyciu przyłożenia, gdy w czwartej kwarcie tracił 14 punktów. Tak więc po tym, jak Jones przedarł się przez obrońcę narożnika Mike’a Sainristila i zdobył przyłożenie z odległości 2 jardów, co zmniejszyło deficyt do 24-16 na 9:25 przed końcem, ofensywa Giants pozostała na boisku.

Konwersja nie powiodła się, ponieważ Jones został powalony przed linią bramkową, gdy próbował się wspiąć. To zmusiło Giants do ponownego zdobycia dwóch punktów po zdobyciu gola na a Złapanie przyziemienia z 35 jardów przez ciasnego końca Theo Johnsona utrzymać wynik 27-22 na 2:48 przed końcem. Ta próba również się nie powiodła, choć nie miała ona większego znaczenia, ponieważ Giants nigdy nie odzyskali piłki.

Dwupunktowa decyzja opiera się na analizach. Oto niezwykle uproszczony podział matematyki: Jeśli zespół uważa, że ​​jego szanse na konwersję dwupunktową konwersję wynoszą około 50 procent, powinien postawić na dwa punkty, zdobywając przyłożenie, tracąc 14 punktów. Jeśli zespół uzyska pierwszą dwupunktową konwersję, będzie tracił sześć punktów i byłby w stanie wygrać regulaminowo dzięki punktowi za próbą po kolejnym przyłożeniu. Jeśli pierwsza dwupunktowa konwersja nie powiedzie się, szanse będą sprzyjać temu, że druga próba zakończy się sukcesem.

„To coś, o czym rozmawiamy w ciągu tygodnia” – powiedział Daboll. „Jeśli znajdziemy się w takiej sytuacji, właśnie to zrobimy. Ale opiera się na analizach.”

Bardziej konwencjonalne podejście polegałoby na poleganiu na niewybranym kickeru Jude McAtamneyu, który został przeniesiony z składu treningowego po tym, jak kicker Greg Joseph doznał w piątek kontuzji skośnej. McAtamney musiałby wykonać dwa rzuty po dogrywce i potencjalnie zwycięski gol z gry w dogrywce. Posiadanie niepotwierdzonego kickera z pewnością ułatwiło Dabollowi podjęcie decyzji opartej na analizach.

Większym problemem był brak wykonania i wezwań do gry, a Giants wyszli pusto. Być może w przyszłości Daboll będzie musiał poważniej rozważyć te czynniki, ponieważ Giants mają w tym sezonie 0 na 6 przy próbach za dwa punkty i 1 na 10 w ciągu ostatnich dwóch sezonów.

„Czułem się dobrze z tym, co mieliśmy, a oni wykonali dobrą robotę, zatrzymując to” – powiedział Daboll.

Rozmowy handlowe

Uwaga skupia się teraz na wtorkowym terminie handlu o godzinie 16:00. Skrzydłowy skrzydłowy Darius Slayton i zewnętrzny obrońca Azeez Ojulari to czołowi gracze Giants.

Slayton trzykrotnie złapał piłkę na odległość 49 jardów, po czym opuścił boisko z powodu wstrząśnienia mózgu. Wstrząs może skomplikować wszelkie negocjacje handlowe, choć trudno sobie wyobrazić, że Giants rozstają się z jednym z niewielu niezawodnych elementów tego dysfunkcjonalnego przestępstwa, nawet jeśli mogłoby to być najlepsze posunięcie na przyszłość.

Ojulari wyszedł z meczu zdrowy i wydaje się, że w najbliższy weekend będzie znacznie bardziej prawdopodobne, że zagra dla innego zespołu. Lions, Falcons i Cardinals to pretendenci, którzy potrzebują szybkiego podania, więc Ojulari, który w czterech ostatnich meczach miał pięć worków, byłby logicznym celem. Giants prawdopodobnie będą mogli wybrać dla 24-latka dopiero trzeciego dnia, który ma zostać wolnym agentem.

(Zdjęcie Daniela Jonesa: Al Bello / Getty Images)



Zrodlo