Czego dowiedzieliśmy się o rozgrywkach College Football Playoff w tygodniu 10: Gry w pułapki!

W ostatni weekend futbolu uniwersyteckiego przed komisją selekcyjną CFP, która ogłosiła pierwsze rankingi w sezonie, pięć drużyn z listy Top 25 AP przegrało z drużynami nierankingowymi, a trzy spadły z grona niepokonanych.

W 10. tygodniu dowiedzieliśmy się, że liczba pretendentów może szybko się zmniejszyć.

Wielkie 12 niepokojów

Jedno z najciekawszych pytań pojawiających się w pierwszych rankingach brzmi: Jak komisja będzie traktować kandydatów z Wielkiej Dwunastki i ACC w porównaniu z Wielką Dziesiątką i SEC?

Czy komisja widzi podział między zespołami Power 4 po tym, jak wydaje się, że zmiana ustawienia stworzyła pewien podział między dwoma czołowymi i dwoma kolejnymi?

Niepokoje w Wielkiej Dwunastce są jeszcze większe, ponieważ panuje przekonanie, że liga ma świetną równowagę, ale być może nie ma w niej zespołów z wysokiego pułapu, które są w stanie odskoczyć od stawki.

Przed ostatnim miesiącem sezonu drużyny nr 9 BYU i nr 11 w stanie Iowa były w sumie niepokonane, nr 17 w stanie Kansas zanotowało tylko jedną porażkę z Cougars, a nr 23 w stanie Kolorado zaliczyło jedną porażkę na konferencji i nadal miało znaczenie w wyścigu o tytuł. Ładny wyścig czterech drużyn z szansą na wyłonienie wielu dwucyfrowych drużyn zwycięskich i pretendentów do play-offu.

A może nie.

Zarówno stany Iowa, jak i Kansas zostały w sobotę wyeliminowane przez nierankingowych przeciwników. Cyclones przegrali u siebie z drużyną Texas Tech, która miała serię dwóch porażek z rzędu. Wildcats przegrali z Houston (4:5, 3:3) w wyniku ulewy.

Komisarze i trenerzy konferencji wkrótce wzmogą politykę publiczną. Wielka 12 będzie agresywnie rozpowszechniać komunikat, że jest to liga składająca się z wielu ofert.

Jednak sobota dobrze przypomniała, że ​​parytet niekoniecznie musi oznaczać plus dla pozycji w play-offach.

Tak więc, choć BYU powinno być faworyzowane we wszystkich czterech pozostałych meczach, począwszy od Holy War przeciwko Utah w przyszłym tygodniu, dotarcie do meczu o tytuł Wielkiej 12 bez skazy nie będzie łatwe.

Nie będzie też możliwości włączenia dwóch zespołów do CFP dla Wielkiej 12. Od najnowszej aktualizacji w modelu Austina Mocka występuje tylko jeden zespół z Wielkiej 12, BYU.

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Stan Iowa i stan K ponoszą straty; Chaos w rankingach Wielkiej 12 trwa

Clemsoninga

Clemson nie brał udziału w rozgrywkach College Football Playoff od 2020 roku. Rozszerzenie składu na boisko liczące 12 drużyn wydawało się dobrym sposobem na naprawienie tego problemu i złagodzenie upadku Tygrysów z elitarnych krajowych programów.

Po tym, jak Louisville wkroczyło do Doliny Śmierci i po raz pierwszy w historii pokonało Clemsona, stawka może nadal nie być wystarczająco duża, aby pomieścić Tygrysy.

Clemson po cichu zajął się odbudową swojej wiarygodności w ramach WPRyb, odkąd Gruzja uderzyła go na początku sezonu. Rywalizacja nie była zbyt duża, ale Tygrysy pokazały, że przypominają nieco klasycznego Clemsona: wybuchowe w ataku i unicestwiające słabszych przeciwników.

Wizyta w Dolinie Śmierci w Louisville była okazją do sprawdzenia postępów.

Zamiast tego Louisville wyskoczyło na duże prowadzenie, pobiegło na odległość 210 jardów i zrujnowało nadzieje Clemsona na zdobycie dużej pozycji.

„To coaching, kiedy ludzie mogą tak na ciebie wpływać” – powiedział reporterom trener Clemson Dabo Swinney. „To sprawa głównego trenera. To było całe moje życie związane z piłką nożną.

Tygrysy (6-2, 5-1) nadal walczą o mistrzostwo ACC i wejście do play-offów tą ścieżką, ale prognozy Mocka przewidują, że Tygrysy wypadną z boiska z 29% szansą na awans.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Obrona Clemsona wystawiona na porażkę z Louisville: jak zmieniły się rankingi ACC

Będą potrzebować pomocy, ponieważ zarówno SMU nr 5 w Miami, jak i SMU nr 20 nadal działają.

Cam Ward i Hurricanes zrobili, co zrobili, wcześnie zostając w tyle, po czym odjechali od Duke’a, pozbawiając byłego trenera Miami Manny’ego Diaza możliwości zemsty.

Tymczasem pierwszy rok SMU w ACC ma szansę być historycznym – jeśli jeszcze nim nie jest. Mustangi rozwaliły Pitta nr 18, zadając Panterom pierwszą porażkę. Pantery grają z Clemsonem, a zwycięzcę wciąż słychać w ACC, ale Mustangi i Canes będą trudne do złapania.

SMU (8-1, 5-0) kończy z Boston College w Wirginii i Kalifornii. Miami ma trudniejszą drogę do zapewnienia Charlotte doskonałego rekordu w meczu tytułowym, obejmując dwa mecze wyjazdowe (Georgia Tech i Syracuse) umiejscowione wokół meczu u siebie z Wake Forest.

Przypomnienie: jedyną stratą SMU jest BYU. Wydaje się istotne.

Idąc donikąd

Mecz dnia, czwarty pojedynek w pierwszej piątce sezonu, tak naprawdę nie przesunął igły w play-offach.

Stan Ohio pokonał Penn State ósmy rok z rzędu, a szanse Nittany Lions na przejście do play-offu wzrosły z 89% do… 89%, według modelu Mocka.

„Rozumiem frustrację. Chłopaki w szatni są tak samo sfrustrowani, jeśli nie bardziej, ale futbol uniwersytecki się zmienił” – powiedział trener Penn State James Franklin.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Ohio State zdobywa ogromne zwycięstwo, ponownie powiększając nieszczęścia Penn State w wielkiej grze: dania na wynos

Było oczywiste, że Buckeyes, mając już na koncie jedną porażkę, bardziej potrzebowali tego zwycięstwa. Fani Penn State sfrustrowani niemożnością Franklina pokonania Buckeyes nie są tak wyrozumiali jak model Mocka. Mimo to drużyna Nittany Lions musi jedynie uniknąć nieprzyjemności ze strony Waszyngtonu, Minnesoty lub Maryland, aby zakończyć sezon 11-1 i mieć całkiem niezłe szanse na zorganizowanie meczu play-off w grudniu.

Tymczasem Buckeyes mają jeszcze jedną poważną przeszkodę do pokonania i Indiana jest niepokonana – kto by pomyślał? — za trzy tygodnie.

W rankingach AP Hoosiers nie byli blisko stanu Ohio. Być może w niedzielę uda im się wbić do pierwszej dziesiątki. Rankingi komisji selekcyjnej często różnią się od rankingów AP Top 25, ale zazwyczaj różnice te nie są tak dramatyczne.

Indiana ostatecznie udowodni to na boisku, ale kolejną kwestią, na którą będziemy zwracać uwagę we wtorek, będzie szacunek, jaki komisja darzy Hoosiers, którzy nie grali z drużyną rankingową, ale pokonują swoich przeciwników 33 punktami na mecz gra.

Gry typu pułapka w SEC

W SEC nie ma już drużyn niepokonanych w rozgrywkach konferencyjnych po tym, jak firma Texas A&M nr 10 wpadła w zasadzkę w Karolinie Południowej.

Drużyna Aggies (7-2, 5-1) odniosła imponujące zwycięstwo nad LSU, co sprawiło, że fani A&M marzyli o tym, co może wydarzyć się w pierwszym sezonie Mike’a Elko w roli głównego trenera.

Niektóre duże nagrody są nadal w cenie, zwłaszcza w związku z wizytą z lokalu nr 6 w Teksasie z okazji Święta Dziękczynienia.

„Wydaje się, że tak jest, ponieważ tak jest. Nadal zajmujemy pierwsze miejsce” – powiedział Elko.

Zarówno A&M, jak i Georgia mają bilans 5-1 w SEC, ale trudniej jest traktować Aggies poważnie po tym, jak w drugiej połowie zostali bezbramkowo utrzymani przez Gamecocks i oddali 530 jardów ataku na rzecz LaNorris Sellers i spółki.

Nr 2 Georgia i nr 7 Tennessee uniknęły podobnych gier-pułapek odpowiednio z Florydą i Kentucky.

SEC nadal wydaje się być na dobrej pozycji, aby wystawić na boisko maksymalnie cztery drużyny. Zawodnicy nr 14 z Alabamy (6-2, 3-2) i drużyny LSU nr 16 (6-2, 3-1) rozegrają w najbliższą sobotę w Baton Rouge mecz przypominający mecz eliminacyjny.

Nr 19 Mississippi powiedział: „Hej, nie zapomnij o nas!” tracąc 65 punktów na Arkansas. Ostatnia walka Rebeliantów (7-2, 3-2) nastąpi w przyszłym tygodniu, kiedy Georgia przybędzie do Oksfordu.

Jeszcze w tym miesiącu Georgia zagra także z Tennessee. Wystarczająca liczba pretendentów do SEC gra ze sobą, aby zawęzić pole gry lub sprawić, że będzie ono bardziej zagracone.

Czy kryją się jeszcze jakieś zmartwienia? Auburn gra zarówno w Texas A&M, jak i w Alabamie. Nie wygląda na to, żeby Tygrysy miały ochotę na spoiler.

W przyszłym tygodniu Floryda zdobędzie Teksas, ale Gators prawdopodobnie będą mieli rozgrywającego trzeciej linii. Longhorns odwiedzają także dawnego rywala SEC, Arkansas.

Oto jeden z nich: Vanderbilt, który po raz pierwszy od 1955 roku odniósł w tym samym sezonie zwycięstwa z Alabamą i Auburn, w finale sezonu zasadniczego będzie gościć Tennessee.

Ragin’ Cajuns

Dodaj Luizjanę ze Słonecznego Pasa do listy pretendentów do Grupy 5, choć Ragin’ Cajuns (7-1, 4-0) bez wątpienia mają duże szanse.

Jedyną porażką Luizjany jest Tulane, którą trudno będzie przeoczyć w bezpośrednim porównaniu z kimkolwiek okaże się mistrz AAC. Jedynym meczem Cajuns na Power 5 było zwycięstwo nad Wake Forest (4-4). Nie jest to szczególnie godne uwagi.

Lista pretendentów do G5 zaczyna się od 15. stanu Boise. Ciekawym rankingiem dla komisji będzie Niepokonana Armia. Zajmujący 21. miejsce w rankingu Black Knights rozegrali najłagodniejszy harmonogram ze wszystkich drużyn, jakie można by brać pod uwagę. I oczywiście zarówno Tulane, jak i UNLV są realnymi opcjami nawet przy dwóch porażkach, jeśli wygrają swoje konferencje.

Wydaje się, że Luizjana będzie piątym co do wielkości mistrzem konferencji w przypadku stłuczenia szyby w sytuacji awaryjnej, jeśli zarówno Mountain West, jak i AAC wydadzą zdenerwowanych mistrzów, takich jak stan Kolorado czy Memphis.

(Zdjęcie BYU QB Jake Retzlaff: Peter Joneleit/Icon Sportswire za pośrednictwem Getty Images)

Zrodlo