UJedną z nowości roku w świecie tworzenia treści było niewątpliwie niespodziewane wejście Krystiana Ronaldo do sektora. Kiedy nikt się tego nie spodziewał, portugalski piłkarz ogłosił, że zamierza stworzyć nowy projekt w postaci kanału telewizyjnego. YouTube, w którym dzielił się różnymi treściami, aby być bliżej wszystkich swoich fanów rozsianych po całej planecie. I tak to zrobił i oczekuje się, że pobije sieciowe wskaźniki swoim gościem specjalnym, którym miał być Messi, ale nie, ale kolos cyfrowego świata: Pan Bestia.
Jego rozwój na platformie był naprawdę szalony – w ciągu zaledwie kilku godzin udało mu się wyprzedzić niektórych z największych YouTuberów na świecie. W rzeczywistości udało mu się przewyższyć Mikecrackkanał z największą liczbą subskrybentów w Hiszpanii, w niecały tydzień. W tej chwili Były Real Madryt gromadzi łącznie 67,3 mln abonentów, ogromne liczby, które są zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że mówimy o jednej z największych osobistości naszych czasów.
Biorąc wszystko pod uwagę, na tym kanale przesłano całkiem różnorodne treści. Widzieliśmy go rozmawiającego lub grającego w gry ze swoją żoną Georginą, która często pojawiała się w jego treściach. Sprowadził także byłych kolegów z drużyny, których miał przez całą swoją karierę, tak jak ma to miejsce w przypadku Rio Ferdynand, z którym odbył ciekawą rozmowę, podczas której poruszono kilka kwestii.
MrBeast, nowy „milioner” gościa Cristiano Ronaldo w długo oczekiwanym filmie”
Jednak od kilku dni zawodnik Al Nassr a portugalska drużyna piłkarska wywołała szum i oczekiwania dotyczące tego, kto będzie ich następnym gościem. W tym celu przesłał nawet dwa poprzednie filmy na swój kanał, nie ujawniając jeszcze swojej tożsamości, co wywołało jeszcze większą intrygę i dało upust teoriom i konfabulacjom na temat tego, kto może zostać kolejnym gościem Cristiano Ronaldo.
Wielu wierzyło, że tak się stanie Leo Messiego, piłkarz, z którym przez całą karierę utrzymywał świetną rywalizację i z którym wiadomo, że ma dobre relacje. Ostatecznie jednak był to ktoś zupełnie inny niż Argentyńczyk i sprawił wielką niespodziankę. I to jest to Cristiano zdecydował, że jego następnym gościem będzie ani mniej, ani więcej niż jego nowy „największy rywal”, MrBeast, największy YouTuber na świecie z 331 milionami subskrybentów, którego Portugalczyk wielokrotnie mówił, że chce go przewyższyć.
W ten sposób odbędzie się spotkanie, którego niewielu się spodziewało, ale które teraz powoduje dużą ciekawość, jakiego rodzaju tematy poruszą lub jaką rozmowę przeprowadzą. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, musimy poczekać do czwartku, 21 listopada, kiedy to planowana jest publikacja wideo.