Co najmniej 12 osób zginęło w atakach w Gazie, gdy Izrael bombarduje szpital Kamal Adwan

Dyrektor szpitala twierdzi, że personel i pacjenci zostali ranni w wyniku izraelskich ataków na ostatni częściowo funkcjonujący szpital w północnej Gazie.

Co najmniej 12 Palestyńczyków zginęło w izraelskich nalotach na Gazę – twierdzą medycy, podczas gdy siły izraelskie kontynuują oblężenie i szturm naziemny w północnej części terytorium Palestyny.

Medycy w Gazie powiedzieli w poniedziałek agencji prasowej Reuters, że co najmniej siedem osób zginęło w ataku na miasto Beit Lahiya w północnej Gazie.

Pięciu innych zginęło w atakach w środkowej i południowej Strefie Gazy.

Palestyńskie Ministerstwo Zdrowia w Gazie poinformowało, że szpital Kamal Adwan, ostatni częściowo funkcjonujący szpital na północy enklawy, został zaatakowany przez siły izraelskie.

„W tej chwili siły okupacyjne w dalszym ciągu brutalnie bombardują i niszczą szpital Kamal Adwan, celując we wszystkie części szpitala” – podało ministerstwo.

Dyrektor szpitala Hossam Abu Safieh powiedział w oświadczeniu, że sytuacja jest „katastrofalna” i że „armia nie skontaktowała się ze szpitalem przed bezpośrednim wycelowaniem w niego”.

„Kilku naszych pracowników zostało rannych i nie możemy opuścić szpitala” – powiedział.

„Nie rozumiemy celu tego zamachu, którego celem jest szpital”.

Donosząc z Dajr el-Balah w środkowej Gazie Hani Mahmoud z Al Jazeery powiedział, że to już drugi przypadek ataku na szpital w ostatnich tygodniach.

„Szpital nie funkcjonuje obecnie jako placówka zdrowotna. Chodzi raczej o łagodzenie rannych i zmarłych przewożonych do szpitala” – powiedział Mahmoud.

„Cała północna część pasa jest pozbawiona odpowiedniej placówki opieki zdrowotnej, cały system opieki zdrowotnej znikł, całkowicie się załamuje… a cywile pozostają bez odpowiedniego dostępu do tego” – dodał.

Izraelskie wojsko rozpoczęło oblężenie i atak naziemny na północną Strefę Gazy 5 października w ramach operacji, która według niej miała zapobiec przegrupowaniu się tam bojowników Hamasu.

Palestyńczycy twierdzą, że nowe ofensywy i rozkazy opuszczenia miały na celu opróżnienie dwóch miast w północnej Gazie i obozu dla uchodźców w celu utworzenia stref buforowych. Izrael temu zaprzecza.

Według palestyńskich władz ds. zdrowia od czasu, gdy Izrael rozpoczął wojnę ze Strefą Gazy w październiku 2023 r., w enklawie zginęło co najmniej 43 374 osób, a 102 261 innych zostało rannych.

Izraelski atak nastąpił w odpowiedzi na kierowany przez Hamas atak na południowy Izrael z 7 października 2023 r., w którym według danych Al Jazeery opartych na izraelskich statystykach zginęło co najmniej 1139 osób, a około 250 innych zostało przechwyconych jako zakładników.

„Niewypowiedziane cierpienie”

Wcześniej w poniedziałek Izrael ogłosił, że poinformował Organizację Narodów Zjednoczonych, że kończy stosunki z Agencją ONZ ds. Uchodźców Palestyńskich (UNRWA), pomimo międzynarodowych wezwań do podkreślenia znaczenia agencji ONZ w zapewnianiu pomocy.

Komisarz generalny UNRWA Philippe Lazzarini powiedział, że wraz z zakazem działania agencji Izrael ograniczył także wjazd ciężarówek z pomocą do Gazy do średnio 30 ciężarówek dziennie, co „nie jest w stanie zaspokoić potrzeb dwóch milionów ludzi”.

„Ograniczenie dostępu pomocy humanitarnej i jednoczesny demontaż UNRWA doda dodatkową warstwę cierpienia do i tak już niewysłowionego cierpienia” – powiedział Lazzarini.

Rzecznik izraelskiego rządu powiedział, że w niedzielę do północnej Gazy wjechało 47 ciężarówek z pomocą.

Zrodlo