Lwyniki ostatnich wyborów, z Donalda Trumpa pokonanie Kamala Harris powrócić na stanowisko prezesa RP USAwywołał serię plotek na temat możliwości kontrole bodźców przez rząd na okres świąt Bożego Narodzenia.
Według kilku publikacji bodźce te mogą sięgać nawet do 2 tysiące dolarów dla mieszkańców Stanów Zjednoczonych, a informacja została rozpowszechniona, w szczególności za pośrednictwem sieci społecznościowektóre wywołało szereg debat i pytania o prawdziwość tych informacji.
Na razie administracja obecnego prezydenta, Joe Bidenanie ogłosił żadnego komunikatu na temat tych rzekomych kontroli środków stymulacyjnych, tak samo jak prezydent-elekt podczas swojej kampanii i po głosowaniu.
Wszyscy czekają nawet na nominację Trumpa, aby dowiedzieć się, kto zostanie kolejnym sekretarzem skarbu.
Zapłata 2 tysięcy dolarów z urzędu skarbowego
W takich sytuacjach to płatność stymulacyjna z 2 tysiące dolarównie jest to potwierdzone przez rząd federalny, ponieważ nie ma żadnego oświadczenia ani Bidena, ani następnego prezydenta Stanów Zjednoczonych.
On Urząd skarbowy (IRS) opublikował na swoim portalu informację, że nie będzieNa razie nic dodatkowo płatne do kontroli już wprowadzonych po COVID-19.
IRS wydał wszystkie pierwsze, drugie i trzecie płatności z tytułu wpływu ekonomicznego. Nie możesz już używać aplikacji Pobierz moją płatność do sprawdzania statusu swojej płatności. Większość kwalifikujących się osób otrzymała już płatności z tytułu skutków ekonomicznych.
Plotka ta pojawiła się po tym, jak wyszło na jaw, że główną troską obywateli amerykańskich są kwestie gospodarcze, na które głosuje prawie jedna trzecia wyborców, podczas gdy kandydat Republikanów i zwycięzca wyborów Trump, który Zasygnalizował, że zamierza zakończyć inflację w niecały tydzień kiedy rozpoczyna swój nowy mandat na czele narodu, co jest całkowicie szalonym założeniem.
Należy pamiętać, że miało to miejsce podczas pierwszego etapu prezydentury Trumpa w Stanach Zjednoczonych kontrole bodźców w czasie pandemii spowodowanej Covid-19.
Apel ISR o reklamy w sieciach społecznościowych
Komisarz ds IRS, Danny’ego Werfelazapytał Nie ufaj niczemu, co jest publikowane w sieciach społecznościowych o informacjach finansowych i zwracaj uwagę tylko na oficjalne komunikaty od odpowiedzialnej organizacji.
„Media społecznościowe to łatwy sposób dla oszustów i innych osób na zachęcanie ludzi do realizacji naprawdę złych pomysłów, w tym sposobów na magiczne zwiększenie zwrotu podatku”Werfel stwierdził w oświadczeniu wydanym przez IRS.
„Istnieje wiele sposobów na uzyskanie rzetelnych informacji podatkowych, w tym @irsnews w mediach społecznościowych i od zaufanych specjalistów podatkowych. Ludzie powinni uważać, kogo śledzą w mediach społecznościowych w celu uzyskania porady podatkowej.
„W przeciwieństwie do sposobów na naprawę cieknącego zlewu w kuchni czy kreatywnych porad dotyczących makijażu, ludzie nie powinni polegać na wymyślonych sposobach w mediach społecznościowych, aby naprawić swoje zeznanie podatkowe i zwiększyć swój zwrot pieniędzy”.dodał Werfel.