Campo Estrada, rozpoznaje panamski dziennikarz "błędy" w Złotej Piłce: "Dani Olmo wkradł się do Rodriego"

Panamski dziennikarz Campo Elías Estradaz mediów Strzał bramkowyprzyznaje się do popełnienia dwa błędy podczas głosowania na Złotą Piłkę 2024. Fakt, który rozpoznaje OCENA w którym podkreśla, że ​​jego największym faworytem był zawodnik Realu Madryt Vinicius Junior, gdzie Dani Olmo nie powinien był startować z piątej pozycji, a na jego miejscu powinien być Rodrigo Hernández. Wszystko to w głosowaniu, które było bardzo wyrównane i zostało oficjalnie rozstrzygnięte różnicą 41 punktów.

Po pierwsze, to był mój błąd.

Campo Elías Estrada, dziennikarz z Panamy w jury Złotej Piłki 2024

Podwójny błąd w głosowaniu na Złotą Piłkę 2024

Po pierwsze, to był mój błąd.”, zaczyna się od podziękowania jednemu z pięciu dziennikarzy, którzy nie umieścili Rodriego Hernándeza wśród 10 najlepszych zawodników, którzy zdobyli Złotą Piłkę. Wszyscy następnie kontynuują wskazywanie, co się stało i szczypanie w zarodku wszelkich innych powodów, dla których tak się stało: “Nazwisko Olmo pojawiło się w stanowisku Rodriego„. Decyzja, która zmienia to, co wówczas głosowano i która może oznaczać nowy przypadek błędów w głosowaniu na nagrodę przyznaną przez francuski magazyn Francja Piłka nożna we współpracy z UEFA.

Sytuacja obejmująca błąd ludzki, którą można wyjaśnić w następujący sposób: „Niestety podczas głosowania na platformie do głosowania napotkałem problemy.. Kiedy podczas aktualizacji wybrałem 10 kandydatów, głosowanie wyszło zmienione, z numerami rozdzielonymi pomiędzy dziesięcioma wyborcami, bez żadnej kolejności. Aby oddać głos, musiałem zalogować się na platformę ponad trzykrotnie, czego nie mogłem zrobić za pomocą telefonu komórkowego, ale raczej za pośrednictwem komputera. Udało mi się rozwiązać problem, ale myślę, że ostatecznie nie byłem ostrożny przy wysyłaniu i myślę, że przegapiłem Olmo autorstwa Rodri”, zaczyna od wyliczenia swojego pierwszego błędu.

Wysłali mi moich kandydatów pocztą, aby potwierdzić mój głos, a ja powiedziałem im, że nie ma problemu.

Campo Elías Estrada, dziennikarz z Panamy w jury Złotej Piłki 2024

Ale nie był jedyny, bo po tej porażce w głosowaniu miał jeszcze jedno przeoczenie: „Błąd był podwójny.bo redaktor naczelny magazynu Wysłał mi moich kandydatów pocztą, aby potwierdzić mój głos, a ja powiedziałem mu, że nie ma problemu.. Zrozumiałem swój błąd dopiero kilka dni później, kiedy dokładnie przeczytałem maila, bo zapisałem na kartce moich kandydatów: „Sytuacja, która pokazuje błędy w sposobie głosowania i w której on sam się przyznaje i broni : “Nigdy mi się to nie zdarzyło, mój głos był bezstronny, nie noszę koszulki żadnego klubu„.

Głosowanie, które na dzień dzisiejszy jest jawne, ale w obliczu tej podwójnej porażki broni swojego wyboru tak, jak powinno być: „Od początku moim kandydatem był Winicjusz, drugie miejsce zajął Jamałktóry nie stanął na podium, ale zrobiłem to w nagrodę za jego wspaniały występ z reprezentacją narodową w Eurocup, mimo że był młodym chłopcem, i jeszcze raz podkreśla, na czym polegał jego błąd: „.Nigdy nie uważałem Rodriego za jednego z trzech najlepszych, umieściłem go na piątym miejscu, bo przez niezamierzony błąd jego nazwisko nie pojawiło się– przyznaje temu medium.

Faktycznie, wtedy to był jego głos:

  1. Winicjusz Junior: 15 punktów
  2. Lamine Jamał: 12 punktów
  3. Jude Bellingham: 10 punktów
  4. Dani Carvajal: 8 punktów
  5. Dani Olmo: 7 punktów
  6. Harry Kane: 5 punktów
  7. Erling Haaland: 4 punkty
  8. Lautaro Martínez: 3 punkty
  9. Fede Valverde: 2 punkty
  10. Kylian Mbappé: 1 punkt

Rodri całuje Złotą Piłkę, a po prawej głosy 100 dziennikarzy jury Złotej Piłki 2024.

Drugi dziennikarz przyznający się do „błędów”

Oprócz Campo Elías Estrada warto pamiętać, że w sobotni poranek inny dziennikarz, w skład którego wchodziło 100-osobowe jury, fiński dziennikarz Juha Kanerwa z Ilta-Sanoma, Rozpoznał, że przydarzyło mu się coś identycznego: „Mój błąd techniczny”powiedział. Z tymi trzema słowami przyznał się do błędu podczas głosowaniaw którym nie uwzględniono Viniciusa Juniora, ale na pierwszym miejscu znalazł się Rodrigo Hernández. Wydarzenie, z powodu którego jednocześnie ogłosił swoją rezygnację: „Rezygnuję z zasiadania w jury Złotej Piłki”.

Winicjusz to zawodnik, który nie ma numerów do głosowania w pierwszej dziesiątce

Bruno Pozio, dziennikarz z Salwadoru w jury Złotej Piłki 2024

Pozostali dziennikarze, którzy nie głosowali na Viniego, potwierdzają swoją opinię

Z drugiej strony przypadek Juhy Kanervy może być wyjątkowy wśród trójki dziennikarzy, którzy nie zaliczyli Viniciusa Juniora do swojej dziesiątki najlepszych zawodników. Jest przypadek Bruno Pozio, dziennikarza z Salwadoru, który pracuje dla Telewizja Grafitictoi wyjaśnia powód, dla którego nie uwzględnił piłkarza Realu Madryt: „Sprawa Viniego jest bardzo prosta: to zawodnik, który nie ma numerów, na które można by głosować w pierwszej dziesiątce. To nie on strzelił najwięcej goli, nie zaliczył najwięcej asyst, nie najwięcej dryblował…”, uzasadnia swoją decyzję.

Choć to nie jedyna rzecz, która rzuca się w oczy, bo mimo zdobycia gola, Rodri On też nie wypada najlepiej: „Jest siódmy, ponieważ moim zdaniem eliminacja w ćwierćfinale miała negatywny wpływ na Ligę Mistrzów. Dałem mu punkt za bycie mistrzem z Manchesterem City i za to, że rozegrał cztery i pół meczu w Hiszpanii z powodu kontuzji. I myślę, że Hiszpania była faworyzowana ręką Cucurelli, więc nie przywiązuję do tego takiej wagi. Dla mnie to, co osiągnęli, nie istnieje”.

Bellingham świętuje zdobycie gola na Bernabéu w zeszłym sezonie w meczu Real Madryt – Getafe

Bellingham świętuje zdobycie gola na Bernabéu w zeszłym sezonie w meczu Real Madryt – GetafeJOSE A. GARCIA / MARCA

Minęły lata, odkąd widziałem w Realu Madryt zawodnika tak kompletnego jak Jude Bellingham

Bruno Pozio, dziennikarz z Salwadoru w jury Złotej Piłki 2024

Tak naprawdę dla dziennikarza z Salwadoru, który rozmawiał z MARCA, jasne jest, kto był najbardziej wpływowym graczem: „Bellingham był najlepszym Realem Madryt w LaLiga i Championsi pomimo tego, że Anglia grała bardzo słabo, to dzięki niemu w wieku zaledwie 20 lat dostała się do finału Pucharu Europy. Wypełnij limit pozostawiony przez Karima Benzemę, mając zaledwie 20 lat, zrób wszystko, co on Minęły lata, odkąd widziałem w Realu Madryt zawodnika tak kompletnego jak Jude BellinghamChociaż tak, akceptuje wynik ze sportową postawą: „Nie podobał mi się widok Rodriego, chciałem, żeby Bellingham go odebrał, ale w głosowaniu… w demokracji rządzi większość. Jeśli większość głosowała na Rodriego, musimy to zaakceptować. Nie podobało mi się to, ale demokracja rządzi„.

Proces, który dla Bruno Pozio: „To było bardzo jasne i przejrzysteOcena, którą wystawił przed wyjaśnieniem, jak to działa: „Wysyłają ci klucz do wejścia do portalu, w którym znajdują się wszyscy gracze, i ustawiasz ich w kolejności od pierwszego do dziesiątego. Co więcej, następnie wysyłają Ci e-mail, w którym umieszczają wybrane przez Ciebie 10 i proszą Cię o potwierdzenie. Nie wiem, co mogło się stać ze strony innych kolegów, ale takie rzeczy też mogą się zdarzyć. Może się zdarzyć, że dana osoba głosowała na „X”, a nie na „Y”, ponieważ portal, powiedzmy, dla osoby w pewnym wieku może być trudny” – wyjaśnia.

Z wyjątkiem Euro 2024 Jude Bellingham był najbardziej wpływowym zawodnikiem zarówno Madrytu, jak i Anglii, dlatego w mojej ocenie wyprzedził Rodriego

Sheefeni Nikodemus, dziennikarka z Namibii zasiadająca w jury Złotej Piłki 2024

Jego partner, dziennikarz z Namibii, który pracuje w Namibijczyk y Radia Pustynia, Nikodem z Sheefenrównież podał podobne powody i również zgodził się wybrać Jude Bellingham jako najlepszą: „Mój głos opierał się głównie na stałym wpływie, wpływie i znaczeniu zawodników w meczach w analizowanym okresie. Z wyjątkiem Euro 2024 Jude Bellingham był tym zawodnikiem Madrytu i Anglii, dlatego w mojej ocenie przewyższył Rodriego.”

Vinicius po strzeleniu gola tańczy z Camavingą podczas celebracji trzeciego gola przeciwko Osasunie na Santiago Bernabéu w zeszłym sezonie

Vinicius po strzeleniu gola tańczy z Camavingą podczas celebracji trzeciego gola przeciwko Osasunie na Santiago Bernabéu w zeszłym sezonieANGEL RIVERO / MARKA

Vini nie miał takich samych występów w Madrycie czy Brazylii jak Rodri czy Bellingham

Sheefeni Nikodemus, dziennikarka z Namibii zasiadająca w jury Złotej Piłki 2024

Ciąg dalszy analizy, w której szczegółowo opisuje swoją opinię wyrażoną poprzez głosy oddane w Złotej Piłce: „Rodri był niesamowity w Manchesterze City i Hiszpanii, ale Bellingham wyróżniał się moim zdaniem znakomitymi występami w swoim debiutanckim sezonie w klubie Moim zdaniem ranga Realu Madryt. Vini nie miał takich samych występów w Madrycie czy Brazylii jak Rodri czy Bellingham. „Wyróżniał się w końcówce Ligi Mistrzów UEFA, ale przez cały sezon spisał się stosunkowo przeciętnie, jak na elitarne standardy” – podsumowuje.



Zrodlo