Cade Cunningham z Pistons zdobywa historyczne triple-double dzięki zwycięskiemu układowi i blokowi

W obliczu zbliżającego się meczu, czasu dobiegającego końca i wielu fanów w myślach o środowej porażce z Charlotte Hornets w ostatniej sekundzie, drużyna Detroit Pistons stanęła w obliczu sytuacji, która mogła wywołać deja vu.

Cade Cunningham by się na to nie zgodził.

23-latek wziął sprawy w swoje ręce w ostatnich sekundach meczu z Atlanta Hawks, strzelając zwycięskiego seta na 8,5 sekundy przed końcem, a następnie spotkał się na szczycie z Onyeką Okongwu z Atlanty, wykonując wsad w ostatniej sekundzie, próbując uszczelnić zwycięstwo Detroit 122-121.

Zakończenie było dla Cunninghama zdobywcą 22 punktów, które zaliczyło 13 asyst i 11 zbiórek, co uczyniło go jednym z najbardziej utalentowanych graczy w koszulce Detroit. Dołącza do Grant Hill jako jedyny gracz w historii klubu, który zanotował trzy potrójne double-double z rzędu. Cunningham w trzech meczach notuje średnio 19,7 punktu, 11,3 asyst i 10,7 zbiórek.

Wydawało się, że na horyzoncie może pojawić się kolejna implozja, gdy Pistons, po prowadzeniu w pewnym momencie 24 punktami, na 12,5 sekundy przed końcem tracili do Hawks jeden punkt, po tym jak Trae Young sfałszował dwa rzuty wolne. Zamiast tego Cunningham minął Dysona Danielsa z Atlanty i po mocno rywalizowanym lewym rzucie przy zdobyciu piłki wyprowadził Pistons z powrotem na prowadzenie. Następnie, gdy Young przełamał obronę Pistons, Cunningham odwrócił się, gdy środkowy Isaiah Stewart odciął Youngowi pas ruchu, blokując Okongwu i przypieczętowując zwycięstwo.

Cunningham znajduje się w najlepszym okresie swojej młodej kariery, a występ przeciwko Hawks był ostatnią odsłoną jego pracy na twardej nawierzchni. Poprowadził Detroit do zwycięstw w czterech z ostatnich sześciu meczów, po tym jak zespół rozpoczął sezon 0-4. Pistons odnieśli czwarte zwycięstwo w zeszłym sezonie dopiero 15 stycznia.

Wymagana lektura

(Zdjęcie: Nic Antaya / Getty Images)



Zrodlo