Po sprowadzeniu Sobotnia noc na żywo publiczność na kolana z zabawnym niedawnym skeczem, Bowen Yang i Ariana Grande odkrywają szczegóły swojej nieoczekiwanej sceny pocałunku.
4-krotna nominacja do nagrody Emmy SNL Gwiazda przeprosiła dwukrotnego zdobywcę nagrody Grammy po tym, jak „za bardzo otworzył mi usta” podczas ich skeczu „Charades with Mom”, kiedy Grande była gospodarzem programu NBC w zeszłym miesiącu.
„Chcę zmienić bieg: naprawdę muszę cię przeprosić osobiście. Za bardzo otworzyłem usta, kiedy się całowaliśmy w SNL” – powiedział Yang Podły współgwiazda, gdy pojawiła się w jego i Matta Rogersa Kulturyści podcast.
Grande zażartowała: „Absolutnie tak. Trzęsłem się ze śmiechu. Nie, nie, nie, nie w zły sposób! Nie w zły sposób – po prostu w rozbrajający sposób.”
Szkic przedstawia Yanga jako geja walczącego ramię w ramię z mamą swojego chłopaka (Michael Longfellow), graną przez Grande, podczas zaciekłej gry w szarady, która zamienia się w totalną bójkę, po czym całują się, aby przerwać „ szalone napięcie.”
„Za mocno cię pocałowałem” – przyznał Yang, na co Grande powiedziała: „Wiesz co? To w porządku. … Wrzucono nas i poczuliśmy, że tym ludziom potrzebowaliśmy w tamtym czasie. Wydawało mi się, że tego właśnie potrzebowały te postacie, i jestem za tym.”
Pocałunek nie był pierwotnie zaplanowany, jak Grande ujawniła, że myślała o dodaniu go po ich pierwszej próbie. „Nic nie powiedziałam, bo pomyślałam: «Och, wszyscy pomyślą, że jestem całkowicie szalona i zbyt wygodna». Ale ja na to: «Och, jakie to byłoby zabawne, gdybyśmy się pocałowali na końcu?»” przypomniała sobie.
„Kilka godzin później Bowen pisze do mnie SMS-a i odpowiada: «W porządku, jeśli to zbyt szalone, ale rozmawialiśmy i pomyśleliśmy, że byłoby zabawnie, gdybyśmy się na końcu pocałowali»” – dodała Grande. „A ja na to: «Wow. Właśnie o tym myślałem.
Po „bardzo dorosłej rozmowie” ćwiczyli pocałunek podczas próby generalnej. „To było absolutnie zbyt otwarte” – zażartowała Grande. „Nie, żartuję! Jeśli chodzi o bohaterów, myślę, że było to całkowicie otwarte.