CHICAGO — Próba jest już na tyle duża, że można złożyć oświadczenie na temat Chicago Blackhawks w tym sezonie.
W 16 meczach, co stanowi prawie 20 procent harmonogramu NHL, Blackhawks za każdym razem udowadniali, że będą grać. W 15 z pierwszych 16 meczów Blackhawks albo prowadzili, remisowali, albo w trzeciej kwarcie byli blisko bramki. Na pewno są konkurencyjni.
Nie wiadomo jednak, czy bycie zespołem konkurencyjnym będzie równoznaczne ze zwycięskim zespołem. Jak dotąd w większości tak się nie stało. W pierwszych 15 meczach ustanowili rekord 5-9-1, w tym 1-4-0 u siebie.
Niedziela przyniosła kolejną okazję, aby to naprawić.
Mecz przeciwko Minnesota Wild przez trzy kwarty nie przebiegał inaczej niż większość meczów Blackhawks w tym sezonie. Wydaje się, że gry mają kilka różnych scenariuszy, ale zwykle kończą się one zakończeniem meczu w trzeciej kwarcie. W niedzielę Blackhawks strzelili gola w pierwszej kwarcie, a następnie utrzymali prowadzenie, aż do mocnego ataku Wild w trzeciej tercji i ostatecznie w ostatnich pięciu minutach doprowadzili do remisu.
Choć dopuszczenie do dogrywki musiało być dla Blackhawks przygnębiające, zdali sobie sprawę, że w grę wciąż wchodzi wiele. Kolejna porażka u siebie byłaby miażdżąca. Zbyt wiele małych porażek może zżerać drużynę.
Philipp Kurashev zapewnił, że tak się nie stanie w niedzielę, odgrywając rolę bohatera, strzelając gola w dogrywce i podnosząc Blackhawks do zwycięstwa 2:1, pierwszego zwycięstwa u siebie od 17 października.
„Potrzebowaliśmy tego u siebie” – powiedział bramkarz Blackhawks Petr Mrázek. „Zaliczyliśmy solidną podróż, a potem wróciliśmy do domu przeciwko Detroit i przegraliśmy mecz. Musimy tylko znaleźć sposób, aby zacząć wygrywać mecze. Chodzi o spójność.”
Konsekwencja to idealne słowo opisujące sezon Mrázka. Jest wiele powodów, dla których Blackhawks grają prawie w każdym meczu, ale Mrázek jest blisko czołówki.
Istnieje statystyka stworzona przez Roba Vollmana, która mierzy jakość startów bramkarza. Możesz przeczytać więcej o statystykach tutaj. Pod tym względem Mrázek radził sobie dobrze przez ostatnie dwa sezony. W zeszłym sezonie jego procent dobrej jakości startów wyniósł 0,547. Sezon później był jeszcze bardziej konsekwentny. Dzięki 32 obronom w niedzielę zanotował siódmy dobry start w roku i obecnie jego procent dobrego startu w sezonie wynosi 0,583.
„Był niewiarygodny” – powiedział obrońca Blackhawks Alex Vlasic. „Mam wrażenie, że był taki przez cały rok, także w zeszłym roku. Myślę, że musimy wykonać lepszą robotę w trzeciej kwarcie. Kiedy zdobywamy prowadzenie, myślę, że rozmawialiśmy o tym już wcześniej, kiedy po prostu trochę się cofamy, a oni zaczynają na nas wywierać naprawdę dużą presję i mamy awarie. I tak, Raz zawsze nas wspierał. Na pewno nie poradzilibyśmy sobie bez niego.”
The Wild naprawdę wystawił Mrázka na próbę w trzeciej kwarcie. Po tym jak Blackhawks przez dwie kwarty utrzymywali Wild do 14 strzałów na bramkę, w trzeciej tercji oddali 19 strzałów do siatki. W trzeciej kwarcie The Wild mieli przewagę 30-8 w próbach strzałów.
Mrázek był tam, aby wszystkim zaprzeczyć, z wyjątkiem tej bramki Matta Boldy’ego:
„Był naprawdę zaangażowany i zdecydowanie był dziś najlepszym zawodnikiem obu drużyn” – powiedział trener Blackhawks Luke Richardson. Uważam, że zagraliśmy naprawdę solidny mecz, ale on był tam przez cały mecz, kiedy go potrzebowaliśmy. W trzeciej kwarcie w pewnym sensie podkręcili grę, a my przestaliśmy grać, a oni mieli za dużo krążka, a Petr spisał się znakomicie i utrzymał nas w grze do samego końca.
Gol Boldy’ego był jednym z nielicznych przypadków, w których drużynie Wild udało się wyprowadzić na lód swoją gwiazdę Kirilla Kaprizova, który nakarmił Boldy’ego, walcząc z kimś innym niż Jason Dickinson i jego linia. Przy tej bramce Connor Bedard, Teuvo Teräväinen i Kurashev znajdowali się na lodzie.
Z czasu na lodzie Kaprizova wynoszącego 19:39 pięć na pięć Dickinson był na lodzie w tym samym czasie przez 13:16. We wspólnym czasie Blackhawks prowadzili 10:7 w próbach strzałów, 6:4 w celnych strzałach, a oczekiwany procent bramek wynosił 55,94. Gdy na lodzie znajdował się ktokolwiek inny niż Dickinson, analizy Kaprizova były znacznie korzystniejsze.
Oto jeden z przykładów tego, co w grze robiła linia Dickinsona, w skład której wchodzili także Joey Anderson i Teräväinen:
Oto jeszcze bliższe spojrzenie na tę akcję, w której Teräväinen, Anderson i Dickinson przygotowywali się do zablokowania tego strzału:
Oprócz tego, co Dickinson zrobił w strefie defensywnej, strzelił także swojego drugiego gola w sezonie. To także rozpoczęło się od nacisku kontroli wstępnej.
„To właśnie widzieliśmy przez większą część ubiegłego roku: wykonywaliśmy swoją pracę w defensywie i otrzymywaliśmy nagrody w ofensywie, ponieważ zazwyczaj byli lepsi od innych drużyn w strefie O” – powiedział Richardson. „A kiedy druga drużyna nie trafi krążka lub popełni błąd, ma zdolność do zdobycia gola. Zawsze były tam elementy wymienne, ale oczywiście Dickinson to znajoma twarz, która zawsze tam jest. Był także znacznie lepszy w kręgu wznowień.
#NHL Karta wpływu GameScore dla Chicago Blackhawks na dzień 10.11.2024 r.:#Blackhawki pic.twitter.com/Uvd7g0k0b4
— HockeyStatCards (@hockeystatcards) 11 listopada 2024 r
Blackhawks rozegrali prawdopodobnie jedną ze swoich najlepszych gier defensywnych w ciągu dwóch kwart. Trzymali Wild na dystans, wywierając presję w grze wstępnej i popełniając bardzo niewiele błędów.
Jedyną poważną gafą w dwóch kwartach była prawdopodobnie strata Setha Jonesa, a Lukas Reichel wykonał rzut karny, aby mieć pewność, że Wild nie zdobędzie gola. Zabójstwo karne Blackhawks również było solidne przez cały mecz i zakończyło się trzema rzutami karnymi.
Co sprawdzało się dla Blackhawks przez dwa okresy?
„Myślę, że po prostu na nich wskoczyliśmy, zanim zdążyli włożyć pod nie nogi” – powiedział Vlasic. „Myślę, że wrócili z długiej podróży. To ich trzeci z czterech, więc o tym wiedzieliśmy. Tak jak mówiłem, musieliśmy na nich wskoczyć od początku i upewnić się, że na początku nie odnaleźli nóg i nie odnaleźli swojej gry. W końcu to zrobili. Ale dla nich było już za późno. Na pewno to wykorzystaliśmy.”
Gdy Blackhawks prowadzili 1:0 w trzeciej tercji, 11:03, Wild wykonał rzut karny, dając Blackhawks przewagę w końcówce. The Wild nie strzelili gola, ale udało im się stworzyć dwa ataki w osłabieniu na czołową jednostkę Blackhawks.
Richardson został później zapytany, czy w takiej sytuacji rozważyłby umieszczenie dwóch obrońców na lodzie zamiast jak zwykle.
„Nie, myślę, że to dla nas szansa, aby odłożyć to na później i tak to przećwiczyliśmy” – powiedział Richardson. „Zrobiliśmy to więc raz czy dwa razy wcześniej w tym roku. Nie wiem, czy był to mecz w Edmonton, może nawet w Kolorado. Ta gra przypomina bardziej grę 4 lub 5-2 i w tym przypadku chcesz po prostu rozłożyć zakład i zachować bezpieczeństwo. To dla nas naprawdę dobra okazja, aby spróbować to zastosować, ale po prostu tego nie wykorzystaliśmy, to się stało.
We wtorek minie sześć tygodni od uruchomienia CHSN. Najwyraźniej niewiele się zmieniło dla osób chcących oglądać mecze. Większość ludzi nadal twierdzi, że nie może tego dostać. Prawdopodobnie nie ma to żadnego wpływu na oglądalność sieci, jeśli ludzie oglądają ją za pośrednictwem VPN lub nielegalnego strumienia. Ta ankieta trwała godzinę:
Czy po prawie sześciu tygodniach od uruchomienia CHSN byłeś w stanie oglądać sieć, jeśli jesteś na rynku?
— Scott Powers (@ByScottPowers) 11 listopada 2024 r
Aplikacja rzekomo pojawi się wkrótce. Najnowsze doniesienia mówią, że może pojawić się dopiero po Święcie Dziękczynienia. To może się zmienić. Nadal nie ma nic na temat przewozu na Comcast.
W niedzielę CHSN zamieścił w mediach społecznościowych następujący wpis, który nie spodobał się ludziom.
Niestety YouTube TV nie obsługuje kanału CHSN…
Przełącz na @DIRECTV Streamuj już dziś, aby cieszyć się grami i relacjami, których pragniesz. pic.twitter.com/qj3QcYcjRH
— Chicago Sports Network (@CHSN__) 10 listopada 2024 r
Jeśli należysz do CHSN, prawdopodobnie najlepiej nie zwracać uwagi na jego działanie, dopóki aplikacja nie będzie gotowa do użycia.
(Zdjęcie: Matt Marton / USA Today)