NOWY JORK — Minęło niecałe pięć miesięcy, odkąd New York Rangers przekazali Barclaya Goodrowa do San Jose Sharks w drodze odstępstwa. San Jose przyjechało do miasta ze swoją jedyną wizytą w Madison Square Garden i nietrudno powiedzieć, że Goodrow z chęcią pokazałby coś swojemu byłemu zespołowi w czwartek.
„Tak, oczywiście” – odpowiedział w swój zwykły, dyskretny sposób, zapytany o dodatkową motywację na czwartkowy mecz Sharks z Rangersami. „Nie podobał mi się sposób, w jaki załatwiano sprawy (w lecie), tak to się po prostu potoczyło. Nie podobało mi się to, co się stało, ale musisz iść dalej. To przychodzi z pracą.”
W czerwcu Goodrow odrzucił transakcję z Sharks, którzy znajdowali się na jego liście 15 drużyn nie podlegających wymianie. Wkrótce potem Rangersi zawiesili Goodrowa, któremu w umowie pozostały trzy lata z limitem wynoszącym 3,641 miliona dolarów, i wyraźnie istniało porozumienie pomiędzy Chrisem Drurym a dyrektorem generalnym Sharks Mikiem Grierem, który był doradcą Drury’ego, gdy Rangersi wymienili Goodrowa i podpisali kontrakt – że Sharks przejmą Goodrowa i wezmą całą jego pensję bez zwrotu.
Nie stanowiło to naruszenia ze strony Rangersów, ponieważ Goodrow miał tylko klauzulę zakazu handlu dotyczącą 15 drużyn, a nie pełną klauzulę zakazu ruchu. Wydawało się jednak, że narusza to ducha kontraktu podpisanego przez Goodrowa i pozostawiło gorzki posmak w ustach gracza, który przez trzy lata nie był zbyt produktywnym Rangerem, ale miał kilka ważnych momentów, szczególnie podczas play-offów w 2024 roku na wschodzie Finał konferencji.
Goodrow wziął również pod uwagę pogłoski krążące wokół kapitana Rangersów, Jacoba Trouby, tydzień po zdobyciu Goodrow przez San Jose. Nazwisko Trouby pojawiło się jako potencjalny kandydat do handlu, który, podobnie jak w przypadku Goodrowa, przeniesie wynagrodzenie z ksiąg przed niezależną agencję. Trouba nie była jednak bliska rozdania, a zrzeczenie się nie zapewniłoby chętnych na warty 8 milionów dolarów AAV Trouby, któremu pozostał jeszcze rok.
„Zdecydowanie czuje się tam trochę inaczej” – powiedział Goodrow o Rangersach. – To niefortunne, że nazwisko Troubsa zostało w tym wszystkim przeciągnięte, zwłaszcza gdy jest to kapitan, lider w tej szatni. Nie wiem, o co w tym wszystkim chodziło. Więc zdecydowanie wydaje się, że trochę się tam zmieniło.
Goodrow rozpoczął ten sezon w Sharks, drużynie, z którą podpisał kontrakt w 2014 roku jako niewybrany w drafcie wolny agent, był powolny. W poniedziałek w Filadelfii strzelił swojego drugiego gola i punkt w sezonie. Jednak debiutujący główny trener Ryan Warsofsky umieścił Goodrowa na skrzydle z numerem 1 roku 2024 Macklinem Celebrinim i Tylerem Toffolim na środowych treningach, zajmując czołową szóstkę roli, w której Goodrow dostrzegł kiedyś trener Rangers Gerard Gallant podczas jego kadencji w Rangersach.
„Próbujemy znaleźć kogoś na tę rolę” – powiedział Warsofsky. „Barclay był tutaj dla nas naprawdę dobry, naprawdę konsekwentny… potrzebujemy kogoś, kto potrafi odbierać krążki i wygrywać bitwy”.
W środę wieczorem Goodrow wybierał się do Connecticut na kolację z kilkoma swoimi byłymi kolegami z drużyny, więc nie ma żadnych urazów do nikogo w pokoju Rangersów. Być może nie czuje tego samego co do apartamentu executive, ale po czwartku powinien móc zapomnieć o minionym lecie.
„Nadal mam w tym zespole wielu bliskich przyjaciół” – powiedział Goodrow. „Mam wiele dobrych wspomnień, kilka długich serii play-offów. Uwielbiałem spędzać tam czas.”
(Zdjęcie: Eakin Howard / Imagn Images)